Bilety, kontrole, taryfa

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 4922
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 10 lut 2015, 19:20

Sindbad pisze:
Paweł D. pisze:Znaczy jak najpierw pokaże nieważną kartę i za chwilę przypomnę sobie, że mam skasowany, ważny bilet to co? Kontroler ma manko w wezwaniach czy ja wypisany kwit?
Nie,
ale zapisze nr okazanego biletu i po pracy napisze raport.
A jak to ma się do innej sytuacji - ok. 3 tygodnie temu byłem świadkiem jak jakaś Ukrainka dała kartę do sprawdzenia, a kanar na to, że bilet nieważny. Pani mówiła mu, że kupiła godzinę temu i pokazała paragon. Fakt - bilet był kupiony i nie aktywowany. Kontroler odpuścił. Jak się zatem wytłumaczy?
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 10 lut 2015, 19:38

pasażer pisze:To mnie dziwi i daje do myślenia ,że ten pan byl jego znajomym.
Jakie jeszcze masz jeszcze teorie?

Paweł D.
Posty: 5334
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 lut 2015, 20:14

Bywalec pisze:Pani mówiła mu, że kupiła godzinę temu i pokazała paragon. Fakt - bilet był kupiony i nie aktywowany. Kontroler odpuścił. Jak się zatem wytłumaczy?
A tyle się mówi, że kanar nie powinien być nieludzki...

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 lut 2015, 20:34

Kontroler powinien zająć się w pierwszej kolejności tą parą a nie pojedynczą panią wg mnie przede wszystkim dlatego, że wystawiłby dwa wezwania, a nie jedno.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

pasażer
Posty: 885
Rejestracja: 25 lip 2007, 10:19
Lokalizacja: Warszawa- Praga Południe

Post autor: pasażer » 10 lut 2015, 23:01

Premo pisze:Myślę że dalsza dyskusja jest bezcelowa. W każdym poście będziesz chciał nas przekonać że kontroler powinien zająć się tylko tą dwójką a pasażerkę(twoją znajomą?) z przeterminowaną kartą olać.
Widzisz , własnie oto mi chodzi ,że wszyscy dopuścili się wykroczenia, tych dwoje umyślnia, a ta trzecia przzez niedopatrzenie, tylko najpierw trafił na tych popełniających umyślnie i nic nie zrobil. To mnie dziwi i daje do myślenia ,czy ten pan nie byl jego znajomym.
Ja się zastanawiam , a Ty pytas w prost?

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 11 lut 2015, 17:36

KwZ pisze:Przede wszystkim jakby wysiadł za tą dwójką, to wypisałby dwa mandaty, prawda?
A co mu po dwóch paprochach którzy notorycznie jeżdżą bez biletu?

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 11 lut 2015, 18:32

Acha czyli wystarczy jezdzic z premedytacja bez biletu, w razie kontroli sie do tego przyznac i nawet kary sie nie lapie.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 11 lut 2015, 19:18

Zacznij tak jeździć to się przekonasz

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4778
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 11 lut 2015, 19:49

Ale męczycie bułę.
Obrazek

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 11 lut 2015, 21:12

A tak poza tym co za różnica czy pozwolił im wysiąść od razu czy wysiadłby z nimi dwa przystanki dalej po czym puściłby ich wolno

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 11 lut 2015, 21:18

Ale czy to znaczy, że wystarczy być asertywnym mężczyzną, żeby jeździć za darmo?

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 11 lut 2015, 21:40

Mi kontroler odpuścił w czasie kontroli (za co mu niejako dziękuję bo miałbym poczucie niesprawiedliwości że hej), ponieważ kontrola zaczęła się dokładnie w momencie gdy chciałem dokasować dwudziestominutowy bilet który akurat by mi przedłużył ważność dobowego do końca podróży. Pokazałem bilet dobowy z data ważności która właśnie się kończyła (tzw ost. minuta) a w reku miałem już 20 minutowy. I tak byłbym mocno rozgoryczony po karze bo kupiłem godzinę temu kwartalny z zamiarem aktywowania za 4 dni. Formanie nie przejechałem nawet sekundy bez biletu ( bo bilet jest ważny DO danego czasu wraz z ta ostania minutą)
Obrazek

Łukasz
Posty: 10695
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 11 lut 2015, 22:14

A kto decyduje o tym, że zegarek się np. nie śpieszy?
To jakieś urządzenie z certyfikatem urzędu miar i wag powinno być...
Chyba do wygrania w sądzie...
ŁK

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 12 lut 2015, 0:11

Teokryt, nie wiem jak to od strony formalnej, ale w praktyce były sporo lepsze podstawy do odpuszczenia niż przy tej Ukraince.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 12 lut 2015, 0:38

A kto decyduje o tym, że zegarek się np. nie śpieszy?
Obawiam sie ze czas regulują kasowniki i wspólny system synchronizacji czasu.
Obrazek

ODPOWIEDZ