Piłka kopana we wszystkich odsłonach

[M_Szymkowiak]

No dziś z Pogonią wcale nie byli w niezłej formie

[Wiliam]

Nie mam zamiaru ich bronić, zwłaszcza że Ekstraklasy nie oglądam i nie wiem jak wyglądał mecz, ale to chyba normalne że jak polska drużyna gra w pucharach, to już są problemy z mobilizacją na ligę.

[rhemek]

Mam nadzieje ze w tym sezonie spadnie Wisla.

[M_Szymkowiak]

Możesz sobie chcieć.

[No Limit Biker]

Jeśli chodzi o Wisłę, to ma ciekawy kalendarz Derby, Lech, Legia, Lechia

Co do Amici to wystarczy prosto kopnąć piłkę i już się gubią, nie oglądałem meczu o SPP ale skoro Legia potrafiła zagrać dobry mecz we Wrocławiu to jak mogła (wg prasy i skrótów) tak dać D.. w Poznaniu?

[Szeregowy_Równoległy]

Wynik meczu ze Śląskiem trochę zakłamuje obraz tego spotkania. Legia zdobyła dwie pierwsze bramki po stałych fragmentach gry, zresztą przy golu Furmana bramkarz Śląska dał twarzy. A później Śląsk się otworzył, więc Legia mogła z kontry pograć.

[No Limit Biker]

Nie jest przypadkiem, że strona z piłkarskimi memami i filmikami nosi imię tegoż bramkarza

Wynik może za wysoki, ale Legia była drużyną lepszą i skuteczniejszą i poza wymienionymi miała swoje sytuacje stworzone po pressingu i dobrym rozegraniu czyli po elementach których nie było w meczu z Lechem ani Botosani. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale Legia powinna grać właśnie w taki sposób poza Masłowskim, który sabotował jej grę przez całą pierwszą połowę.

Z drugiej strony Kuchenki, które bez Hamlainena, Kędziory i Linettego grały jak Legia w/w meczach.
Pogoń nie zagrała nic wielkiego a i tak nic złego im się stać nie mogło bo najlepsze akcje Lecha Pawłowski kończył strzałami na górny poziom trybun.

[Szeregowy_Równoległy]

Masłowski niczego nie sabotował, bo go po prostu na boisku nie było. Znaczy nie dał się dostrzec. Natomiast do zestawu Pazdan - Rzeźniczak można mieć wiele pretensji i uwag. A to niedobrze, bo do tej pory Legia miała problem ze strzelaniem bramek, a teraz pojawił się drugi: z obroną własnej klatki. No i rozgrywający, ciągnący ataki Furman... Cholera, nie wierzę, że on tak na stałe będzie mieć. Jednorazowy wyskok. To Furman, on tak nie umie.

[Os0]

Trzeba było szukać obrońcy podobnego do Dossy, dwóch kurdupli na środku obrony to nie jest dobry pomysł.

[Maybach]

Masłowski niczego nie sabotował, bo go po prostu na boisku nie było. Znaczy nie dał się dostrzec. Natomiast do zestawu Pazdan - Rzeźniczak można mieć wiele pretensji i uwag. A to niedobrze, bo do tej pory Legia miała problem ze strzelaniem bramek, a teraz pojawił się drugi: z obroną własnej klatki. No i rozgrywający, ciągnący ataki Furman... Cholera, nie wierzę, że on tak na stałe będzie mieć. Jednorazowy wyskok. To Furman, on tak nie umie.

Serio, z tym Masłowskim, dopiero po 40 minutach doszło do mnie że w ogóle wyszedł w pierwszym składzie i gdzieś tam sobie biega. Nikolić bardzo przystępnie zaczął. Przekonał mnie już nawet nie tymi bramkami, ale zacięciem, a to lubię. Prijović coś tam działa, ale od razu widać że to drewniak. Pazdan trochę zestresowany, jeszcze się wyrobi. Tyle z nowości... Pierwszy sezon z C+

[Szeregowy_Równoległy]

U Pazdana i Rzeźniczaka szwankuje współpraca. I nie dziwne, skoro to dwaj obrońcy o praktycznie identycznej charakterystyce. Rzeźniczak o niebo lepiej grał z Dossą niż z Astizem, bo Dossa trzymał całą linię obrony, a Astiz nie umiał. Mam nadzieję, że Pazdan potrafi, bo Kuba to fajny piłkarz, ale raczej jako ten drugi środkowy, nie ten, który całym bałaganem zarządza. Bardziej Costacurta niż Baresi

[Klawisz]

Ale się ci pucharowicze nagrali...

[MichalJ]

Spodziewanie inne było?

[Wiliam]

Eeee, nie jest źle. Połowa się ostała do sierpnia.

[Paweł_K]

Wyniku Śląska się spodziewałem. Jaga też nie taka mocna jak w końcówce poprzedniego sezonu, nie strzelili u siebie nic i to się zemściło. Legia i Lech również zgodnie z oczekiwaniami. Przynajmniej jeden klub w fazie grupowej LE raczej będzie (i bardziej Legia niż Lech)