Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Jeśli w kontekście Grodzia mówi się o czymkolwiek "ruskim" (jak ja nie lubię ludzi mówiących o wszystkich zza wschodniej granicy per "ruscy". Polactwo poziom milijon), to chyba oczywiste jest, że o kierowcy? Bo raczej nie o szwedzkim autobusie albo podwarszawskiej siedzibie?
Też mi się wydaje, że to o tej konkretnej brygadzie wleczącej się przed nim (albo stojącej, albo może śmiecącej!) było.
ŁK
- Matrix2441
- Posty: 1885
- Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27
To w takim razi albo ten grodziowy kierowca zalazł czymś za skórę kierowcy 105 albo po prostu kierowca 105 nie ma w sobie kultury.
To nie jest alternatywa. Być może grodziowy kierowca zalazł czymś za skórę kierowcy 105, ale ten drugi i tak nie ma w sobie kultury. Zwłaszcza jeśli takie wynurzenia słyszy pasażer autobusu, a chyba w takiej roli jechał Glonojad.
Przede wszystkim jestem przekonany, że odsetek oszołomów jest dokładnie identyczny w PKSie, ITSie, Mobilisie, MZA czy gdziekolwiek indziej. Nie widzę absolutnie żadnego powodu, dla którego kierowca któregokolwiek z tych przewoźników miałby się uważać za lepszego czy gorszego od innych. Wykonują dokładnie tę samą pracę... Smutne, że czasem u niektórych daje się zauważyć tendencję do wywyższania się wyłącznie z powodu pracy w MZA (ba, zdarza się, że ci ludzie zasilają u ajentów na których potem wieszają psy, bez sensu).
noidea
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce
O to to. Ekspedycja na pl. Hallera stwierdziła że nie będzie wprowadzała TSB na "grodziowych" liniach typu 166, 135, wiec codziennie cały dzień kwitnie tam NR PKS, przy otwartej ekspedycji MZA.Szeregowy_Równoległy pisze:Pogardę ajentom okazuje dość często NR MZA kierując tylko swoimi, a ajentów olewając, chociaż kwitnąc na posterunku taki nadzorca ma obowiązek kierować wszystkim co jeździ pod banderą ZTM.
Z tymi ekspedycjami, to już chyba tylko przez media można by próbować coś zdziałać.
Dopóki jest to ekspedycja MZA, to tak powinno być. To powinny być ekspedycje ZTM. Po co komu ekspedycja MZA?
ŁK
Zgadzam się.
MZA utrzymuje obiekty i personel, dlaczego więc mają dotować konkurencję ze strony prywatnych przewoźników. Sytuacja jest absurdalna, ale na miejscu MZA robiłbym tak samo. Skoro taki Mobilis czy PKS oszczędza na wszystkim, to niech sami się martwią o świadczone przez siebie usługi (i ponoszą konsekwencje finansowe jak są źle wykonywane).
Ekspedycje powinny być ZTM-u. I żaden pracownik jakiegokolwiek przewoźnika nie powinien tam pracować. A kwestia finansowania (na koszt ZTM-u, czy współfinansowane przez przewoźników) to już osobny temat.
MZA utrzymuje obiekty i personel, dlaczego więc mają dotować konkurencję ze strony prywatnych przewoźników. Sytuacja jest absurdalna, ale na miejscu MZA robiłbym tak samo. Skoro taki Mobilis czy PKS oszczędza na wszystkim, to niech sami się martwią o świadczone przez siebie usługi (i ponoszą konsekwencje finansowe jak są źle wykonywane).
Ekspedycje powinny być ZTM-u. I żaden pracownik jakiegokolwiek przewoźnika nie powinien tam pracować. A kwestia finansowania (na koszt ZTM-u, czy współfinansowane przez przewoźników) to już osobny temat.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
To Organizator decyduje który przewoźnik odpowiada za sterowanie poszczególnych linii, więc jeśli za sterowanie 166 zacznie odpowiadać MZA, to ekspedycja weźmie się do roboty, a jeśli dalej będzie odpowiadać PKS, to nie widzę niczego dziwnego w tym, że ekspedycja nie chce wykonywać roboty innego przewoźnika.
A to, że te budy nie powinny należeć do MZA tylko do ZTM było wałkowane wielokrotnie i dyskusjom nie podlega.
A to, że te budy nie powinny należeć do MZA tylko do ZTM było wałkowane wielokrotnie i dyskusjom nie podlega.
Myślałem właśnie o kwestii własności, ale i tak mam wątpliwości czy ajenci to konkurencja MZA. Startują wszyscy w tych samych przetargach? A może podbierają sobie pasażerów?
MZA, Mobilis czy PKS to samodzielne podmioty gospodarcze. Świadczą swoje usługi na rzecz organizatora, czyli ZTM.
Gdyby nagle zaczęły się wyręczać, to równie dobrze mogłyby jeździć za siebie w ramach zastępstwa, oczywiście za darmo, bo kasę by zgarniał ten który powinien świadczyć usługę, a nie ten który fizycznie jeździł.
A zmieniając branżę... sytuacja w której MZA wyręcza PKS czy Mobilis, to tak jakby pracownicy Biedronki poszli pracować do Lidla, ale pensje by dostawali od Biedronki. Wiedziałeś kiedyś taką sytuację?
Gdyby nagle zaczęły się wyręczać, to równie dobrze mogłyby jeździć za siebie w ramach zastępstwa, oczywiście za darmo, bo kasę by zgarniał ten który powinien świadczyć usługę, a nie ten który fizycznie jeździł.
A zmieniając branżę... sytuacja w której MZA wyręcza PKS czy Mobilis, to tak jakby pracownicy Biedronki poszli pracować do Lidla, ale pensje by dostawali od Biedronki. Wiedziałeś kiedyś taką sytuację?
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Ajenci nie są konkurencją dla MZA. MZA mają gwarantowany swój kawałek tortu, a ajenci mają pozostałą część. Ajenci między sobą jak najbardziej konkurują, MZA nie muszą konkurować z nikim.Wiliam pisze:Myślałem właśnie o kwestii własności, ale i tak mam wątpliwości czy ajenci to konkurencja MZA. Startują wszyscy w tych samych przetargach? A może podbierają sobie pasażerów?
A207 pomalowany w nowe kolory.
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce
Skoro tak, to dlaczego PKS dostaje polecenie od dyżurnego sterowania 523 z Olszynki Grochowskiej mimo że nie odpowiada za sterowanie tej linii? Jak zwykle podwójne standardy dla ajentów i MZA ze strony ZTM?Szeregowy_Równoległy pisze:To Organizator decyduje który przewoźnik odpowiada za sterowanie poszczególnych linii, więc jeśli za sterowanie 166 zacznie odpowiadać MZA, to ekspedycja weźmie się do roboty, a jeśli dalej będzie odpowiadać PKS, to nie widzę niczego dziwnego w tym, że ekspedycja nie chce wykonywać roboty innego przewoźnika.