Ateizm, wiara i tematyka kościelna...

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 sie 2015, 20:01

Wiesz, dla wierchuszki kościelnej ograniczenie się do tylko trzech posiłków może faktycznie być poświęceniem.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Łukasz
Posty: 10674
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 02 sie 2015, 21:09

Akurat jeden do syta, może to bardziej pasuje ;)
ŁK

reserved
Posty: 14638
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 02 sie 2015, 21:15

Nie, to chyba raczej miało być - jeden do syta, dwa lżejsze. Jeśli dobrze pamiętam, nie chcę mi się teraz szukać.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26847
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 02 sie 2015, 22:13

Pierwsze słyszę o liczbie lżejszych. AFAIK jeden do syta.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

reserved
Posty: 14638
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 02 sie 2015, 22:41

Post zachowuje ten, kto przyjmuje jeden posiłek w ciągu dnia do syta. Poza tym może przyjmować inne posiłki, ale już niewielkie (nie do syta, raczej tylko dwa).
http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/812bd

Awatar użytkownika
a/p TALENT
Posty: 1715
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Flughafen Bemowo

Post autor: a/p TALENT » 10 sie 2015, 11:18

Byłem teraz 3 tygodnie w USA. Uczestniczenie we mszy w tamtejszych świątyniach to naprawdę przyjemność / zero politykowania i pohukiwania na wiernych, widać wielkie zaangażowanie osób świeckich, kapłani bez narowów wielkopańskich - bezpośredni i serdeczni/. W katedrze w Chicago kardynał sam! odprawiał mszę, a po mszy przed katedrą rozmawiał i ściskał ręce wiernym wychodzącym ze świątyni. Była sobota i frekwencja w katedrze była całkiem duża.
ZUS fundatorem emigracji

Georg
Posty: 6018
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 10 sie 2015, 11:21

fik pisze:Wiesz, dla wierchuszki kościelnej ograniczenie się do tylko trzech posiłków może faktycznie być poświęceniem.
Lepsze byłoby wstrzymanie się od picia alkoholu w dzień postu, zamiast ograniczać liczbę posiłków. Nie bardzo też rozumiem co to znaczy posiłek lekki. Jaka jest jego definicja i co może wchodzić w skład takiego posiłku, a co nie może?

Awatar użytkownika
Matrix2441
Posty: 1885
Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27

Post autor: Matrix2441 » 10 sie 2015, 13:32

Georg pisze:Nie bardzo też rozumiem co to znaczy posiłek lekki. Jaka jest jego definicja i co może wchodzić w skład takiego posiłku, a co nie może?
Wydaje mi się, że to taki posiłek, którym się nie najemy, a jedynie załagodzimy uczucie głodu - jogurt, mała bułka.

Georg
Posty: 6018
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 10 sie 2015, 20:34

Jogurt jest produktem białkowym. A każde białko hamuje głód na dłużej. Mała bułka małej bułce nierówna. Sytość zależy od tego ile w bułce jest błonnika. Rozumiem, że żeby dobrze pościć należy zjadać wyłącznie białe, niezdrowe bułki pszenne, pozbawione niemal w całości błonnika? Czyli innymi słowy w dalszej perspektywie fundować sobie raka jelita grubego, a więc szkodzić sobie na zdrowiu, tak?

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 10 sie 2015, 20:47

OK, to inaczej. Przyjmijmy na moment, że Szeregowy postanowił dostosować menu do wskazań hierarchów. Szeregowy na śniadanko zjada cztery parówki na ciepło z dwiema bułkami i musztardą. Czy wystarczy, że zje dwie parówki, czy ma w ogóle z parówek zrezygnować? Czy ma kupić parówki w Tesco, bo tam mięsa raczej nie będzie?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

reserved
Posty: 14638
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 10 sie 2015, 21:08

Przecież to nie chodzi o to, czy będzie grzech jak zjesz to, a jak nie zjesz tego to nie będzie grzechu. Chodzi o konkretne powstrzymanie się od sytości (zachowanie postu). Nic się nie stanie jak zjesz jeden posiłek więcej. Zresztą i sam post piątkowy jest raczej traktowany jako grzech drugiej kategorii, lżejszy.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26847
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 10 sie 2015, 21:52

Albo nawet nie tyle grzech, co brak dobrego uczynku.

Choć tu wchodzimy w głębszą teologię, czy zło jest brakiem dobra, czy jego przeciwieństwem...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

reserved
Posty: 14638
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 10 sie 2015, 21:59

Nie no, grzech to niewątpliwie jest, bo trzeba go wyznać na spowiedzi. Natomiast jest to grzech lekki.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26847
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 10 sie 2015, 22:04

No właśnie wątpliwości są, nawet wśród duchownych, ale teraz nie przytoczę.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

reserved
Posty: 14638
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 10 sie 2015, 22:18

Gdyby były te wątpliwości, to nie byłoby komunikatów o zniesieniu postu w piątek. Skoro to dobry uczynek, to jest on nieobowiązkowy.

ODPOWIEDZ