Budżet partycypacyjny
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
Przedszkola. Ale mieli wprowadzić warunek, że nie będą finansować 'zamkniętych kręgów' - to nie weszło?
W ulotce nic na ten temat nie ma, głębiej w temat nie wchodziłem. Ale... O ile w wypadku szkoły można to podciągnąć pod zamknięty krąg, to w spółdzielni na terenie otwartym za nic.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Ja już niczego nie składam. Jestem coraz bardziej sceptyczny wobec tej idei. Brakuje możliwości głosowania przeciw. Efekt jest taki, że nasz projekt przegrał nieznacznie z muralem powstańczym, pod którym zbierano głosy po mszach. Odwołać się nie było jak. W takim razie podziękował.
Wydajemisie, że już samo wycięcie wszystkich projektów, gdzie beneficjentem jest zamknięta grupa osób, sprawę by załatwiło. Mural powstańczy był jeden, projektów 'zabawki dla przedszkola xxx' - dziesiątki. Jordanek osiedlowy - proszę bardzo. Huśtawki do przedszkola - nie.
W poprzednim jeszcze rozdaniu przeszły drzewa koło mnie na Podchorążych i nawet niedawno posadzili. W ostatnim moje sąsiedzkie projekty nie przeszły.
W poprzednim jeszcze rozdaniu przeszły drzewa koło mnie na Podchorążych i nawet niedawno posadzili. W ostatnim moje sąsiedzkie projekty nie przeszły.
Wydaje się, że trudność polega na jednoznacznym zdefiniowaniu owej zamkniętej grupy osób. Ewentualnie na podjęciu męskiejstanowczej decyzji o dyskwalifikacji danej dziedziny (bez gwarancji, że ktoś nie znajdzie tylnego wejścia/obejścia).MichalJ pisze:gdzie beneficjentem jest zamknięta grupa osób, sprawę by załatwiło.
Bo patrząc nieco szerzej potencjalnie każdy może być prędzej czy później pośrednio beneficjentem każdego przedszkola, czy szkoły (podobnie jest z ubezpieczeniami społecznymi).
Przed niektórymi sprawami często się zabezpieczyć. Np. moja spółdzielnia wystosowała coś na kształt odezwy do mieszkańców, w której domagali się nadsyłania do nich jak największej liczby projektów do budżetu pod wiele mówiącym hasłem "Zgarnijmy całą pulę". Zamierzają wybrać najlepsze i je przedstawić udziałowcom, jednocześnie zachęcając do głosowania. Owszem, najpewniej będą o projekty powszechnie dostępne, ale rozwiązujące głównie problemy spółdzielni, bo bezwzględnie muszą się znajdować na jej terenie. W zeszłym roku za pomocą budżetu partycypacyjnego załatwili sobie bodaj miejsca parkingowe na św. Bonifacego.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Spółdzielnia "Przedwiośnie" z Bielan w ramach BP załatwiła sobie (m.in. rozwieszając wszędzie plakaty) również lepszą jakość zieleni na swoim terenie zgarniając większość puli dla swojego obszaru:
https://bp2016warszawa.zetwibo.pl/taskPropose/4208
Trudno nie odmówić temu projektowi powszechnej dostępności, a mimo to niektórym coś może skrzeczeć.
Ergo: nie zrażałbym się do idei, a na pewno naciskałbym na motywowanie do promowania swoich/dobrych projektów...
https://bp2016warszawa.zetwibo.pl/taskPropose/4208
Trudno nie odmówić temu projektowi powszechnej dostępności, a mimo to niektórym coś może skrzeczeć.
Ergo: nie zrażałbym się do idei, a na pewno naciskałbym na motywowanie do promowania swoich/dobrych projektów...
Z 10000 działaczy nie wygrasz...
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- Solaris U10
- Posty: 2706
- Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26
Przesadzacie, wygrało też dużo projektów drogowych i innych. Nie wiem też, czemu tak potępiacie spółdzielnie - to nie są jakieś inwestycje za płotem, tylko ogólnodostępne. Drzewo na działce miejskiej niespecjalnie różni się od tego między blokami.
- Thompson04
- Posty: 202
- Rejestracja: 27 maja 2009, 19:36
- Lokalizacja: Bemowo Jelonki
Trochę się odniosę do ostatnich postów: możliwość składania projektów na terenach, które nie są własnością miasta lub są jego własnością ale są w użytkowaniu wieczystym (spółdzielnie), jest determinowana przez zarząd dzielnicy po sugestii dzielnicowego zespołu, w którym może być też każdy mieszkaniec. Jest więc możliwość na zablokowanie projektów "twardych" jak parking pod spółdzielczym blokiem. Wszystko też zależy tak naprawdę od weryfikacji szczegółowej, warto dodać że w tym roku tzw. ogólnodostępność projektu powinna być rygorystycznie sprawdzana i to dzielnicowe zespoły mają tutaj już konkretne możliwości działania. Sam do tej pory nie składałem projektów, w zeszłym roku byłem w zespole Bemowskim, w tym roku planuję co najmniej po jednym tam i na Woli, mam już w zasadzie wymagane 30 podpisów do nich ale wolę mieć zapas. Jeśli chodzi o Bemowo to tutaj do tej pory był mniejszy problem z ogólnodostępnością projektów ale znacznie większy z realizacją projektów i ogólnym podejściem urzędu/urzędników do mieszkańców. Pokrótce to nie ma odpowiedzialnego za ten proces tak naprawdę. Niby zarządza nim CKS ale nie ma jak wpłynąć na dzielnicę, która sobie olewa.
Ktoś z was chodzi na spotkania w dzielnicach?
Ja tylko przejrzałem z grubsza projekty dla Kępy i ogólnodzielnicowe południowopraskie. Teraz to już chyba nic nowego się nie urodzi.
- Thompson04
- Posty: 202
- Rejestracja: 27 maja 2009, 19:36
- Lokalizacja: Bemowo Jelonki
Z racji ograniczonego czasu tylko tam gdzie złożyłem projekt, tj. Koło i Jelonki+Chrzanów.
Tymczasem w świecie budżetu partycypacyjnego na 2017 r...
Kobiecy głos metra - za czy przeciw? Projektodawcy walczą i robią małe zamieszanie:
http://radiokolor.pl/wiadomosc/5060/met ... czenstwa-/
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowar ... etrze.html
Wczoraj też TVN Warszawa doniósł, że inny komunikacyjny projekt nie ma szans na realizację w tym trybie. Chodzi o linię autobusową na Krasnowolę:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 00236.html
Kobiecy głos metra - za czy przeciw? Projektodawcy walczą i robią małe zamieszanie:
http://radiokolor.pl/wiadomosc/5060/met ... czenstwa-/
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowar ... etrze.html
Wczoraj też TVN Warszawa doniósł, że inny komunikacyjny projekt nie ma szans na realizację w tym trybie. Chodzi o linię autobusową na Krasnowolę:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 00236.html
Te uliczki są węższe od Calowej?