Ja to nie wiem czy w ZTM pracują ludzie mało inteligentni czy po prostu mający w dupie komunikację miejską. Dlaczego w DP przez cały na 518 kursują solówki, które są niezabieralne w godzinach szczytu a dla odmiany w weekendy kiedy nie ma tłoku przeguby?? Jaki sens jaka logika?
Widać, że ZTM lubi robić na złość pasażerom i za wszelką cenę forsować swoje pomysły? Iddentycznie sytuacja się ma z muchowozami 516 i 101... Jeżdzą puste, bo od czasu tramwaju na Tarchomin straciły rację bytu i powinny być skrócone do Tarchomina Kościelnego (516 od dawna był kretynizmem lansowanym na siłę wbrew pasażerom, bo pewnie ktoś chciał mieć taksówkę do Auchan), ale dla odmiany takie 509 nawet w DS potrafi być niezabieralne bo nie ma przecież na nie brygad
Wiem, że to nie ten temat ale przy takim 736 (w końcu też kawałek trasy ma przez Białołękę) ZTM z jakąś obsesyjną furią zleca puszczanie małych Manów, które też często są niezabieralne, chociaż sam mogę podać co najmniej kilka linii na których by się one lepiej sprawdziły (133, 152, 101, 516 itp), naprawdę ręce opadają. Nie wiem po co w ogóle jest zbudowany ten tramwaj na Tarchomin jeśli pracownikom ZTM nie chce się zrobić porządnej reformy układu linii w tym rejonie.