Problemy komunikacyjne Służewca

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8869
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 01 lut 2016, 8:39

Jarek pisze:Podzielenie 401 to błąd. Kiedyś z kolegami uruchomiliśmy dobre połączenie, ale to zostało popsute. (...)
... zostało popsute przez stochastyczny charakter kongestii ruchu. 401 z Ursusa na Marysin nigdy nie było dobre. Od samego początku linia była koszmarnie niepunktualna i nieregularna. Archiwum Wawkomu świadkiem, że miała to być super linia z Zapłowiecza na Mokotów i do Mordoru. Niestety, ale od jej urodzenia albo wiało pustką w wozach na wschodzie (przy jednoczesnym przetłoczeniu na zachodzie), albo wiało po nogach pasażerów stojących dużo za dużo minut na przystankach na całej jej trasie. Coś, co wyglądało dobrze w Visumie zostało zabite przez tzw. życie i obawiam się, że musiałby to być południowoamrykański BRT, a nie warszawski buspas, aby uratować tę jakże szczytną ideę.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10155
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 01 lut 2016, 9:04

Ale jaki jest problem z Warneńską? Jak dla mnie jedyny jest taki, że nie jest to przystanek stały.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 01 lut 2016, 9:30

Autobus nie jest po to, żeby jechał przez pół miasta bez zatrzymania. Z tym, że ze niestety względów bezpieczeństwa przystanek na Siekierkach powinien być stały. I nie zależy to od tego, czy numer jest 401 czy 402.

Natomiast pętla na Wynalazku to jest skandal.

Szamot
Posty: 2315
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Szamot » 01 lut 2016, 15:33

Jarek pisze: (...) dostanie pewnie premię.
Jako były pracownik zapomniałeś jeszcze wspomnieć o limuzynach, ktorymi pracownicy przewozów pewnie jeżdża oglądać doskonałość swych rozwiązań.

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 01 lut 2016, 20:00

Zwłaszcza że od uruchomienia 401 okolice przystanku Warneńska zdążyły się zabudować. A to jeszcze nie koniec. Czyli ten przystanek dla 402 nie jest od rzeczy.

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5417
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 01 lut 2016, 20:20

Zabrano 141. Przynajmniej dla części Stegien 401 było rekompensatą. Bo dla Sadyby to już nie bardzo. W zamian za zabranie 141 Sadybie pocięto 172 aby skoordynować ze 141 na Racławickiej i Odyńca ](*,) .
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4838
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 01 lut 2016, 20:45

Ekhm
Obrazek

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2963
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 03 lut 2016, 2:51

Tych kilka powyższych postów utwierdza mnie w przekonaniu, że projektowanie i cyzelowanie sieci linii autobusowych nie jest warte zachodu. Dobre rozwiązania nie zostaną docenione, a byle kto może to potem zepsuć. Ruszyć rozkład, czasy przejazdu albo skorygować trasę.

Tu na Wawkomie jest największa znajomość zagadnień kształtowania układu komunikacyjnego, a niektóre pomysły w stylu stały przystanek na Siekierkach dla 4xx dobitnie pokazują, że gra nie jest warta świeczki.

Co zrobiono, aby udrożnić przejazd 401? Czy dla poprawy punktualności tej linii ruszono gdziekolwiek organizację ruchu? A może ktoś przeprogramował sygnalizację świetlną? Może chociaż ZTM napisał w tej sprawie do ZDM z prośbą o pomoc? Czy jednak przez tyle lat nie zrobiono zupełnie nic?
Jako były pracownik zapomniałeś jeszcze wspomnieć o limuzynach, ktorymi pracownicy przewozów pewnie jeżdża oglądać doskonałość swych rozwiązań.
Absolutnie takich kalumni rzucać nie zamierzam. Ja oskarżyłem i zdanie swoje podtrzymuję, że zmiany są niepoparte analizami, a przez to zmiany są nieprofesjonalne i w dużej mierze niekorzystne. Winy za ten stan nie ponoszą pracownicy merytoryczni, bo jeśli się fachowców odsuwa już nie tylko od procesu decyzyjnego, ale wręcz informacyjnego (np. o uruchomieniu linii E-9 pracownicy ZTM dowiadują się z Gazety Wyborczej), to dobrze być nie może. Póki miasto ma dużo pieniędzy i może sobie pozwolić na marnowanie 10-20% pieniędzy wydatkowanych na pracę przewozową, problem jest ukryty przed opinią publiczną. Odżyje jednak z pełną mocą w momencie, gdy budżet Warszawy się skurczy. Może się to stać niebawem po realizacji zmian administracyjnych w obrębie Województwa Mazowieckiego. Co się wydarzy w momencie, jak na komunikację miejską zabraknie paruset milionów złotych rocznie? ZTM będzie ciął na oślep linie magistralne?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25790
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 03 lut 2016, 6:38

Jarek pisze: Co zrobiono, aby udrożnić przejazd 401? Czy dla poprawy punktualności tej linii ruszono gdziekolwiek organizację ruchu? A może ktoś przeprogramował sygnalizację świetlną? Może chociaż ZTM napisał w tej sprawie do ZDM z prośbą o pomoc? Czy jednak przez tyle lat nie zrobiono zupełnie nic?
Ty jeden byłbyś w stanie ruszyć światła Dolina/Wilanowska. Innych odważnych chyba nie będzie. Buspas tamże też jest wątpliwy skoro jest tam teraz cały tranzyt wtłaczany przez S2.
A Siekierki na stale to akurat przykład Twojej nieznajomości sytuacji. Skoro już przystanek jest (bo nikt nie potrafił obronić się przed naciskami) to juz powinien być stały. Dla czarnych też. Tam naprawdę niewiele widać.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Stary Pingwin
Posty: 5919
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 03 lut 2016, 9:26

Typowa sekwencja zdarzeń- zróbmy przystanek nż, bo coś tam. Przecież bus stanie, jeżeli ktoś machnie. Zróbmy z niego stały, bo nie widać( nie chce nam się machać).
Czy ktoś robi pomiary wykorzystania danego przystanku, czy osoba prosząca(żądająca) ma takie przełożenie, że nie trzeba? Siekierki to nie jedyny przystanek w Warszawie ze słabą widocznością nadjeżdżającego busa.
miłośnik 13N

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 03 lut 2016, 9:45

Żaden przystanek bez dobrej widoczności nie powinien być na żądanie dla żadnej linii. Kropka.

A Dolina/Wilanowska to nie jest tramwaj kontra małe ulice, gdzie priorytet jest oczywisty. Którą relację chcielibyście usprawnić kosztem której?

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27597
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 03 lut 2016, 11:15

Przy obecnym regulaminie żaden przystanek w tym mieście nie powinien być na żądanie.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 03 lut 2016, 11:51

A to swoją drogą.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10155
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 03 lut 2016, 11:51

Raczej przy obyczajach kierowców i układzie linii. Gdy na jednym przystanku staje 10 nocnych, to jest ciężko. Podobnie jak to, że część kierowców nawet nie zwalnia, a czasem nawet wyprzedza na wysokości przystanków.

A poza tym to chyba nie ten temat. ;)
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 03 lut 2016, 12:20

pawcio pisze:Ty jeden byłbyś w stanie ruszyć światła Dolina/Wilanowska. Innych odważnych chyba nie będzie. Buspas tamże też jest wątpliwy skoro jest tam teraz cały tranzyt wtłaczany przez S2.
Tam nie trzeba robić żadnych większych cudactw, tylko zmienić grupy relacji w fazach dla Wilanowskiej, wtedy przy zachowaniu tej samej przepustowości, będzie można zwiększyć czas otwarcia dla Doliny.

Co zaś się tyczy buspasa, biorąc pod uwagę częstotliwość kursowania tychże, na odcinku od Nowoursynowskiej do al. Wilanowskiej (w tę stronę, w drugą nie znam sytuacji) miałby on swój głębszy sens. Przede wszystkim i tak teraz prawy pas jest zajęty głownie przez autobusy, a wyznaczenie buspasa zmniejszyłoby chaos wynikający z trudności lewoskrętu ze służewieckiej Nowoursynowskiej, jak również ograniczyło chaotyczne manewry kierujących osobówkami. To mogłoby pomóc utrzymać przepustowość na dotychczasowym, bądź nawet ją minimalnie podnieść.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

ODPOWIEDZ