Komunikacja miejska w Wilanowie i Powsinie
Moderator: Wiliam
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27567
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Regułą powinny być wtyczki z R-1 uruchamiane operatywnie w zależności od potrzeby, ale do tego jeszcze nie dorośliśmy - a skoro tak, to 139 w DS powinno jeździć co 15 minut, a nie 40, i dorobić się wjazdu kieszeniowego na pętlę 519.Piottr pisze:Przeguby na 139 w dni wolne powinny być regułą
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Przy tak rzadko kursującej linii wtyczki będą puste bo ludzie i tak wychodzą na konkretny kurs. Chyba że wtyczka pojedzie na 5 minut przed rozkładowym.fik pisze:Regułą powinny być wtyczki z R-1 uruchamiane operatywnie w zależności od potrzeby, ale do tego jeszcze nie dorośliśmy
Zgoda, jeżeli ma jeżdzić na krótkich wozach, to powinno co 15-20 minut jeżdzić. A jaki kłopot wysyłać na tę linię regularnie przeguba?fik pisze:139 w DS powinno jeździć co 15 minut, a nie 40,
A to w jakim celu? 519 niech robi swoje, a 139 swoje. Muchowóz 439 chcesz powtórzyć?fik pisze:i dorobić się wjazdu kieszeniowego na pętlę 519.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27567
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Niech wtyczka jeździ wtedy, kiedy ludzie będą na przystanku. Tak, wiem, zbyt trudne.Piottr pisze: Przy tak rzadko kursującej linii wtyczki będą puste bo ludzie i tak wychodzą na konkretny kurs. Chyba że wtyczka pojedzie na 5 minut przed rozkładowym.
Puśćmy od razu trzy, co dwie godziny. Wszak ludzie wychodzą na konkretny kurs.Piottr pisze: A jaki kłopot wysyłać na tę linię regularnie przeguba?
Generalnie w celu wożenia ludzi.Piottr pisze:A to w jakim celu? 519 niech robi swoje, a 139 swoje. Muchowóz 439 chcesz powtórzyć?
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Przecież ludzie wychodzą z ogrodu na konkretny kurs.fik pisze:Niech wtyczka jeździ wtedy, kiedy ludzie będą na przystanku. Tak, wiem, zbyt trudne.Piottr pisze: Przy tak rzadko kursującej linii wtyczki będą puste bo ludzie i tak wychodzą na konkretny kurs. Chyba że wtyczka pojedzie na 5 minut przed rozkładowym.
Wyjdą na kurs np. 13:39. Zaczną wychodzic powiedzmy 13:30, o 13:36 okaże się, że jest ich za dużo na solówkę. O 13:39 część wsiądzie, a reszta się rozproszy.
O której podstawisz wtyczkę i skąd?
Słuchaj, ja tam byłem i widziałem. Naprawdę bardzo mało ludzi wychodzi przypadkowo, linia jest tak rzadko, że się nauczyli sprawdzać rozkład. A moja ciotka staruszka z koleżanką jak wyszły o 13:10 i zobaczyły, że kurs jest za pół godziny, to wróciły posiedzieć na ławce w ogrodzie, zamiast czekać między samochodami na ulicy.
I co ci w ogóle da jedna wtyczka...
I co ci w ogóle da jedna wtyczka...
Dokładnie zaobserwowałem to samo. Kolejny przykład na działanie w praktyce prawa Podoskiego, dlatego bez wahania zgodziłem się z tezą:MichalJ pisze:Naprawdę bardzo mało ludzi wychodzi przypadkowo, linia jest tak rzadko, że się nauczyli sprawdzać rozkład.
uważając to za dużo lepsze rozwiązanie, niż dynamiczne wtyczkowanie.fik pisze:139 w DS powinno jeździć co 15 minut, a nie 40,
Żeby z ogrodu wyjść, w pierwszej kolejności trzeba do niego dojechać.... Jakoś w ubiegłych latach jeździły przeguby, które czasami były niezabieralne, więc o czym tutaj rozmowa... Takie 139 w sezonie powinno jeździć w DS co najmniej co 20 minut na przegubach. Jak najbardziej zgadzam się z przedmówcami, że wtyczki przy takiej częstotliwości nic nie zdziałają...fik pisze:Ludzie z ogrodu wychodzą zazwyczaj, jak skończą go zwiedzać. Albo jak im się dzieci zmęczą. A wtyczka z R1 może sobie stać na pętli wszak.
the best 147!!
W DS i tak multum wozów stoi na zakładach. Ja wiem, że to są różne plany brygadowe etc., ale wysłanie na 139 4 albo 5 12-metrowców co 15 min. (w tym część z nich to maratony od 8.30 do 18) zamiast obecnych dwóch (?) chyba by nie stanowiło problemu.
Ludzie byliby zadowoleni, bo linia nie kursowałaby z kambodżańską częstotliwością i nie byłoby specjalnego tłoku przy takiej częstotliwości.
Cieszy chociaż zrezygnowanie w tym roku z dziwnych zabaw ze 130 i puszczenie po prostu 519 częściej.
Ludzie byliby zadowoleni, bo linia nie kursowałaby z kambodżańską częstotliwością i nie byłoby specjalnego tłoku przy takiej częstotliwości.
Cieszy chociaż zrezygnowanie w tym roku z dziwnych zabaw ze 130 i puszczenie po prostu 519 częściej.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27567
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Ja za to piszę z SiewierobajkalskaMichalJ pisze:Słuchaj, ja tam byłem i widziałem.
O tym, że przegub co 40 minut jest rozwiązaniem skrajnie idiotycznym, a uzależnienie potoku na 139 od pogody jest tak wysokie, że nie sposób zrobić rozkładu dobrego dla wszystkich możliwości. Dlatego uważam, że powinna być możliwość dynamicznej regulacji podaży - acz, owszem, najpierw bazowa częstotliwość powinna wyglądać jak w cywilizacji, a nie bantustanie. Niech to będzie co 20 uwtyczkowione do co 10 (może nawet być wpisane w rozkład z oznaczeniem typu "kurs może zostać odwołany w przypadku kiepskiej pogody, informacja o kursowaniu tel...", jak w Gdyni chociaż) - w dni zimne wysyłamy krótkie co 20, w dni ciepłe długie co 10 i mamy pełen wachlarz możliwości. Oczywiście, ZTM się prędzej potnie tępym śrubokrętem, niż coś takiego wprowadzi, bo JAK TO ROZLICZYĆ Z PRZEWOŹNIKAMI JEZUSIEMARYJO, no ale, jak pisałem, nie dojrzeliśmy jeszcze do takich rozwiązń.pawulon pisze: Jakoś w ubiegłych latach jeździły przeguby, które czasami były niezabieralne, więc o czym tutaj rozmowa...
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories