: 14 lip 2011, 13:03
No jak po złości kolejne swingi pakuje się na 1 czy w Aleje, to trudno się spodziewać cudów na Bielanach.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Uśmiejesz się ale ucieszyłbym się 33 na starych 13N i 105 to już wolę 520 na niskich. Od urodzin dziecka i używania wózka dziecięcego zmieniła mi się baaardzo perspektywa, ciągłe przesiadki, poszukiwanie czynnych wind i platform, szukanie miejsc gdzie mogę wsiąść do tramwaju, omijanie 13N do których nie mogę wsiąść bo ma o 1 cm za wąskie drzwi czy wspinanie się do 105 - genialne, próba przesiadek przy Centralnym bo poprzedni wariant przesiadki na skrzyżowaniu Świętokrzyska - JP II upad, czy próba dostania się do przepełnionego trama w Centrum (szeroko rozumianym) bo muszę (Żona lub ja) pojechać z dzieckiem, bezcenne. Na całe szczęście jest jeszcze 116. Z mojego punktu widzenia wolę busy na długich trasach. Metro OK ale poza szczytem, ludzi mamy jakich mamy i np. próba wyjechania windą to czasem i 5-10 minut.fraktal pisze:Tak prawdę mówiąc, ponieważ w głosach internautów dominuje sprawa 520 z przystanku Aspekt na Chomikach, to żeby być w zgodzie z tematem, należałoby grozić skróceniem 33 do Piasek.MeWa pisze:ale to tylko jeśli zapytałbyś dawnych pasażerów 520 - a jakakolwiek ankieta tylko wśród dawnych pasażerów 520 chyba nie miałaby jakiejkolwiek wartości poznawczej
1 to ja jestem za - jak wracam na przykład z placu Narutowicza i muszę dostać się do metra i mam do wyboru 9 do metra centrum z przejściami podziemnymi i 1 dłuższą trasą z piękną windą z przystanku tramwajowego na dworcu gdańskim na antresolę, to jak myślisz, co wybiorę? Gorzej rzeczywiście z 4, bo jest nad metrem w części trasy i wolałbym swingi widzieć gdzie indziej....Glonojad pisze:Jak czytam takie pitolenie to mam ochotę, rzeczywiście po złości, lobbować za jak najszybszym doprowadzeniem 4 i 1 do 100% LF.
No widzisz masz jeszcze 116 a jak ja byłem małym dzieckiem, to mieszkałem przy Marymonckiej, gdzie do Centrum można się było dostać tylko tramwajem, a o autobusach i tramwajach niskopodłogowych nikt jeszcze nie marzył. Może więc nie jest aż tak źle? Ja o tym braku alternatywy wspomniałem w kontekście niedawnego wypadku na Słodowcu, kiedy metro było zatrzymane, a chciałem się dostać do centrum, gdzie w zasadzie mogłem dojechać tylko częstym wysokim tramwajem [edit: nie napisałem skąd chciałem dojechać do centrum - z Huty - fr]. A parówek nie lubię od dziecka, 105 mają niewygodne schody (środkowy schodek jest jakiś węższy i można całkiem łatwo zlecieć i się zaklinować między drzwiami a schodami. No ale takie są uroki - delfiny jakoś jeszcze znoszę.Kra pisze:Na całe szczęście jest jeszcze 116. Z mojego punktu widzenia wolę busy na długich trasach. Metro OK ale poza szczytem, ludzi mamy jakich mamy i np. próba wyjechania windą to czasem i 5-10 minut.
Proszę nie traktujcie tych głosów za 520, 195 etc tylko za pieniactwo, są też argumenty rzeczowe. I tak na koniec : sam ZTM skracając najpierw 520 i 195 mówił, iż powodem jest awaria techniczna Wiaduktu Gdańskiego (albo obydwu bo już nie pamiętam jak to było) a nie metro.
Nie, trzeba iść do trzecich drzwi w parówce i tam można wnieść naprawdę szerokie rzeczy - trzeba tylko uważać na poręcz w środku. No i na motorkowych - lata doświadczeń z ubiegłego wieku.piotram pisze:Kup sobie węższy wózek
A dlaczego niby ZDM wmawia ludziom po czym mają jeździć ? Może nie każdemu pasuje asfalt (*)?kris126 pisze:A dlaczego niby ZTM wmawia ludziom czym mają jeździć ? Może nie każdemu pasuje metro?
Nigdzie nie jest zapisane, że każdy ma wsiadać do pierwszego metra. Im wyższa częstotliwość, tym większe wahania we frekwencji przy niewielkiej nieregularności czasów odjazdu.kris126 pisze: Niech się tacy mądrzy panowie z ZTM przejadą o 7.30., o 7.50 z placu Wilsona w stronę Centrum, pogratuluję jak uda im się wsiąść do pierwszego metra....
I rozdrabniać dobrą częstotliwość 116 żeby w szczycie mieć E-1 o takim samym czasie przejazdu jak 116. Gratuluję pomysłu.kris126 pisze:A może skoro nie chcą przywrócić 520 to może E1 ?!?!?! kiedyś z Chomiczówki jeździł na Stegny. Co prawda trasa podobna do 116 ale była to chociaż linia przyspieszona!!
jak komuś nie pasuje metro, może jeździć 116, 114 itp.kris126 pisze:A dlaczego niby ZTM wmawia ludziom czym mają jeździć ? Może nie każdemu pasuje metro?
zresztą często wystarczy przejść do innych wagonówfik pisze:Nigdzie nie jest zapisane, że każdy ma wsiadać do pierwszego metra. Im wyższa częstotliwość, tym większe wahania we frekwencji przy niewielkiej nieregularności czasów odjazdu.
kris126 pisze:Niech się tacy mądrzy panowie z ZTM przejadą o 7.30., o 7.50 z placu Wilsona w stronę Centrum, pogratuluję jak uda im się wsiąść do pierwszego metra....
MeWa - ile Metro Warszawskie zapłaciło za usunięcia linii autobusowych??kris126 pisze:To wariactwo, żeby na koszt metra usuwać, likwidować czy skracać linie autobusowe !!!
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. W Warszawie pomimo uruchomienia 1 linii metra też autobusy są. Nie zniknęły.kris126 pisze:W Londynie czy w Moskwie autobusy są wszędzie, choć mają 10 linii metra !
Żeby znów muchy woził???kris126 pisze:A może skoro nie chcą przywrócić 520 to może E1 ?!?!?!
ja bym się raczej zapytał ile dostaje za dodatkowe pociągiMisiekK pisze:MeWa - ile Metro Warszawskie zapłaciło za usunięcia linii autobusowych??