A gdyby tak zlikwidować linie czerwone?

[michael112]

Pamiętam, że ktoś kiedyś na tym forum zrobił wykres procentowy pokazujący ilość przystanków pomijanych przez czerwońce - może ktoś pokusiłby się o reedycję, która pokazałaby ile tak naprawdę te linie są warte (ile przyspieszają)?

No więc pokusiłem się. Narazie nie ma wykresu (trochę mi się pokitował, nie widać wszystkich linii), ale są dane, ile która linia mija przystanków, i ile z nich obowiązuje, a ile pomija. Przy czym dodam, że całość robiłem porównując przystanki z rozkładu i mapę ZTM i może być trochę błędów. Ponadto liczyłem zespoły przystankowe, a nie same przystanki, więc jeśli jakaś linia zatrzymuje się (lub nie) dwa razy w jakimś zespole, to liczyłem to jako jeden. W dwóch przypadkach (linie 410 i 527) policzyłem te dane w obydwu kierunkach ze względu na nieco większą niż gdzie indziej różnice w przebiegu tras (na Grotach i na Derbach). W przypadku linii 521 policzyłem zarówno w starym przebiegu przez Most Poniatowskiego, jak i przez Most Łazienkowski.
MOJE STATYSTYKI. Podsumowanie wyników:
Najmniej przyspieszoną linią jest - i tu bez niespodzianki - 505, liczone już na nowej, skróconej do Metra Wilanowska trasie. Pomija tylko jeden przystanek.
Na drugim miejscu znalazło się 521 w przebiegu przez Most Łazienkowski, na trzecim - 519.
Zaskoczyło mnie, że 520 znalazło się o kilka pozycji niżej niż 514 czy 515, bo dla mnie jako okresowego pasażera na Trasie Łazienkowskiej, to 520 jest o wiele mniej przyspieszone od tych dwóch linii. Może ten fakt wynika z tego, że 520 ma długą trasę przez Śródmieście i Żoliborz.

No ale lekką ręką licząc: E-1, E-3, 409, 410, 500, 502, 505, 512, 514, 515, 520, 521 i 522 to linie, które albo nie powinny być czerwonymi, albo w ogóle nie powinny istnieć.

No i, Fikandrze, trochę się pomyliłeś. Według mojej statystyki, najbardziej przyspieszoną linią w Warszawie jest E-3, które u Ciebie znalazło się na liście do uzwyklenia/kasacji Na drugim miejscu znalazło się 409, na trzecim 511.

Tyle statystyki, moje zdanie na ten temat za jakiś czas, bo teraz trochę odechciało mi się pisać

[fik]

No i, Fikandrze, trochę się pomyliłeś. Według mojej statystyki, najbardziej przyspieszoną linią w Warszawie jest E-3, które u Ciebie znalazło się na liście do uzwyklenia/kasacji

No ale co to ma za znaczenie?

[Emdegger]

Marysin w chwili obecnej ma z całego Zapłowiecza zdecydowanie najgorszy dostęp do kolei.

Mieszkając tam przez kilkanaście lat nie stwierdziłem jakiegokolwiek dostępu.

Do Andrzeja: Nie ma w obecnej chwili możliwości zreorganizowania sieci komunikacyjnej na Pradze Południe i w Wawrze tak, aby zapewnić Zapłowieczu równomierną podaż kolei (przy zróżnicowanej dostępności szyny), na TŁ, samej TŁ do Centrum (a też i na Ochotę) i z czystym sumieniem pozbyć się 520 i 525 z Wawra, nie sztukując linii na TŁ, nie dzieląc potoków generowanych na jednej linii (co wskutek sztucznej przesiadki na małym odcinku przyczynić by się musiało do spadku zainteresowania taką podróżą) itp. Wesoła charakteryzująca się znacznym oddaleniem nie od Centrum nawet, ale i od Zapłowiecza (gdzie Wola Grzybowska, a gdzie Marysin, panie!), niewielką ilością wysokiej zabudowy, powinna zdecydowanie najszybciej zostać zintegrowana z koleją.

W kwestii właściwego tematu zabrakło mi wymienienia 405, 408 oraz 506. Nadają się one (2 pierwsze właściwie w całości, na pewno 405, 506 do pozostawienia póki co od strony Jelonek lub przetrasowania na Gocław) do gruntownych zmian, choć fakt, iż z nieco innych powodów, niż standardowe - tj. kolej/tramwaj/przyśpieszenie jedynie nominalne. 508 zresztą też jest pseudoprzyśpiechem.

[Kozik]

Jeszcze się nie wypowiadałem na ten temat to teraz to krótko uczynię. Moim zdaniem być może niektóre linie przyśpieszone można by było przekształcić w linie zwykłe (np. 505) ale znaczna część linii czerwonych musi pozostać przyśpieszona. Gdyby w Warszawie była rozbudowana sieć szybkiego transportu szynowego:
1) dużo sprawniej poruszające się tramwaje
2) sieć linii SKM (do 2012 roku będzie 8 linii, do 2014 roku będzie 10 linii)
3) sieć Metra ( w tym roku będzie pierwsza pełna linia, za 4,5 lat może będzie kawałek drugiej)
to można by było przekształcić dużą cześć pośpiechówek na zwykłe linie, innym zmienić trasy, a jeszcze innym zmienić wielkość taboru (np. z przegubowych na 15-tki, lub na 12-tki)

[Andrzej]

Marysin w chwili obecnej ma z całego Zapłowiecza zdecydowanie najgorszy dostęp do kolei.

Ale ma się to zmienić, co będzie z wielką korzyścią dla Marysina.

[SławekM]

No więc pokusiłem się. Narazie nie ma wykresu (trochę mi się pokitował, nie widać wszystkich linii),
MOJE STATYSTYKI.

Mi się udało jakoś ten wykres stworzyć, jeśli o taki chodziło.

[R-9 Chełmska]

Trochę tych procentów nie widać

[person]

Przystanki pomijane w % przydałoby się wrzucić do osobnej tabeli i uszeregować w kolejności Ta wartość najlepiej pokazuje wielkość przyspieszenia...

[Andrzej]

Wesoła charakteryzująca się znacznym oddaleniem nie od Centrum nawet, ale i od Zapłowiecza (gdzie Wola Grzybowska, a gdzie Marysin, panie!), niewielką ilością wysokiej zabudowy, powinna zdecydowanie najszybciej zostać zintegrowana z koleją.

Widzę, że każdy pisząc o 514 widzi tylko Wolę Grzybowską i Śródmieście. A że linia obsługuje jeszcze Groszówkę, Zieloną, Nowy Rembertów (a te już rzut beretem od Marysina), oraz że linia dowozi lokalnie do Okularowej, Płowieckiej, Promenady, w sezonie szkolnym do szkół przy Saskiej, Międzynarodowej, a nawet do Pl. Na Rozdrożu, zwłaszcza poza szczytem i z racji niekorzystnej lokalizacji stacji Powiśle i nawet do Politechniki. Pamiętaj, że z rejonów nie objętych bezpośrednio koleją do Politechniki w porannym korku jedzie się tyle samo bezpośrednim 514, co przesiadając się na stację w pociąg, a z pociągu do metra jedną stację. A skoro nie widać różnicy (czasowej) to po co się przesiadać? A w dodatku poza szczytem i weekendy autobusem jest się tam szybciej!
Niech 'szynoentuzjaści' tną i uczerniają zapłowieckie linie, gdy pasażerowie sami z siebie z nich zrezygnują, a może stać się to tylko gdy zreformowaną koleją z super dowozówkami o każdej porze bedzie jechać się szybciej.
Jednakże nigdy na TŁ z Zapłowiecza koleją się nie dojedzie.
Do Saskiej (włącznie) ze względów oczywistych pozostanie zawsze dojazd autobusem, do Politechniki z czasem może wygrać kolej, tylko Pl. na Rozdrożu to zagadka.

[SławekM]

Przystanki pomijane w % przydałoby się wrzucić do osobnej tabeli i uszeregować w kolejności Ta wartość najlepiej pokazuje wielkość przyspieszenia...

I wtedy pokazuje się trochę co innego. Fakt nie powinienem brać komórki procentowej w ogóle.

[R-9 Chełmska]

I magiczną kreseczkę przecinającą wykres, tam, gdzie wartość średnia

[kangoo2]

I dlatego zarówno 514 jak i 520 powinny stać się po wakacjach liniami zwykłymi. Dobry moment to wycofanie tej drugiej linii z Żoliborza. Marysin i Wola Grzybowska na tym zbytnio nie straci, a mieszkańcy Ostrobramskiej dostaną w końcu linie zwykłe z prawdziwego zdarzenia.

Przystanki: "Kanał Gocławski" oraz "Wał Miedzeszyński" powinny być na żądanie, a jesli jak to mówi wielu na tym forum nie będą się one cieszyć dużą popularnością, to i wielkiego spowalniania linii nie będzie, więc nie rozumiem tych obaw i wyliczania związanych z tym rzekomych strat czasu. A przystanek "Torwar" jest w końcu ważnym węzłem przesiadkowym na Czerniakowską, więc widzę w jego uruchomieniu same korzyści.

Czy naprawdę trzeba czekać tyle lat, aż ktoś w ZTM'ie zrobi z tym porządek, bo obecnie to niska zabudowa np. w Wesołej ma lepszą komunikację niż sporej wielkości osiedle Słoneczny Stok na Grochowie.
A 525, 405 i 408 niech sobie nadala będą przyspieszone.

[person]

I dlatego zarówno 514 jak i 520 powinny stać się po wakacjach liniami zwykłymi.

Według wykresu procentowego w pierwszej kolejności takimi powinny się stać 521, 519, 522 i 410 - które omijają mniej przystanków od 514 czy 520...

[altar]

A przystanek "Torwar" jest w końcu ważnym węzłem przesiadkowym na Czerniakowską, więc widzę w jego uruchomieniu same korzyści.

Rzeczywiście, ten przystanek jest wprost wymarzonym węzłem przesiadkowym...

[pawcio]

No pewnie. 185 co 15/15/15//20 to znakomita oferta przesiadkowa.