WAWKOM

W sensie?

[ Dodano: |25 Sty 2012|, 2012 19:24 ]
Szczegóły tutaj:
http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/455 ... _zal_2.jpg
(w tym obowiązkowe szpalery drzew na infrastrukturze podziemnej posadzone - znak firmowy biura p. Domaradzkiego)

i tekst planu:

http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/455 ... 8_uch1.doc

Ten tor techniczny też miałby być w kształcie pętli?

Teoretycznie kształt działki A1.27 to umożliwia. Ale jak się znajdzie jakiś interpretator Pisma Świętego, że "skoro nie ma napisane pętla, to ma być ślepy tor" twierdzący, to nic nie gwarantuję. I tematu nie kontynuuję z powodów wiadomych, to czyste hipotetyzowanie.

Etam, plan się zmieni.

Oglądam ten plan zagospodarowania na Banacha i zastanawiam się, czy nie lepiej puścić tramwaje do Pola Mokotowskiego środkiem ulicy. Nie trzeba będzie przecinać pasa jezdni Banacha.

Niedasie, bo tam rosną jakieś artystyczne trawki.

Nie artystyczne trawki, tylko szpaler drzew wpisany w ustalenia planu.

Aczkolwiek IMHO jednak dałoby się, tylko trzeba by:
a) budować specustawą
lub
b) zamienić południową jezdnię i torowisko miejscami (czyli w imię wizji szpaleru, wydać tak na oko z 10 baniek ekstra na przesuwanie jezdni), bo krawężniki nie są ustaleniem planu

Glonojad pisze:Nie artystyczne trawki, tylko szpaler drzew wpisany w ustalenia planu.

Zaraz, jakie drzewa między jezdniami Banacha? Szpaler drzew to jest po południowej stronie Banacha.

Teraz są trawki, a drzewa na planie. Ja mówiłem o teraz.

Glonojad pisze:Nie artystyczne trawki, tylko szpaler drzew wpisany w ustalenia planu.

Aczkolwiek IMHO jednak dałoby się, tylko trzeba by:
a) budować specustawą
lub
b) zamienić południową jezdnię i torowisko miejscami (czyli w imię wizji szpaleru, wydać tak na oko z 10 baniek ekstra na przesuwanie jezdni), bo krawężniki nie są ustaleniem planu

A nie można po prostu skasować po jednym pasie w każda stronę, przecież ten ciąg i tak będzie się kończył na żwirkach, gdzie już teraz robię się z tego powodu kocioł.

MichalJ pisze:Teraz są trawki, a drzewa na planie. Ja mówiłem o teraz.

Teraz plan obowiązuje. Jak chcesz budować tramwaj (a o to ktoś tam wyżej pytał), to żeby dostać Pozwolenie na Budowę musisz być z nim zgodny; ochrony trawnika tam zapisanej nie ma, ale szpaler drzew - a i owszem. Chyba znowu nie rozumiem o co Ci biega

Żarcik taki. Że twórca planu zobaczył trawkę, więc przełożył tramwaj na bok. A potem i tak posadził na trawce drzewa. Ale obecność tam bardzo nietypowych roślin jak na pas zieleni między jezdniami jest faktem. Oczywiście są to ozdobne rośliny uprawne, nie dzika przyroda.

Poza tym przykład Powstańców pokazuje, że i tak się nie da zgodnie z planem zbudować tramwaju.

Co to za linia tramwajowa na Bitwy Warszawskiej? Rozumiem, że to fragment połączenia na trasie Wola - Ochota - Mokotów itd, ale wydawało mi się, że jest to przesunięte na nigdy. Czy fakt umiejscowienia tego w tych planach urealnia powstanie tej linii kiedykolwiek?

Linia Dworzec Zachodni - metro Pole Mokotowskie - Sobieskiego - Nowy Wilanów. Ma priorytet mniej więcej drugiej nowej inwestycji tramwajowej (po Tarchominie-Modlińskiej). Wpisanie tego w plan zagospodarowania przestrzennego może nie tyle urealnia, co utrudnia przypadkowe przekreślenie tego przez jakąś inną inwestycję.

Wracając do rzeczy:

Czemu ma nie być żadnego połączenia z Alej do Dw. Wileńskiego?

szparag pisze:zastanawiam się, czy nie lepiej puścić tramwaje do Pola Mokotowskiego środkiem ulicy. Nie trzeba będzie przecinać pasa jezdni Banacha.

Ale w końcu i tak trzeba gdzieś przeciąć. Puszczenie po południowej stronie daje możliwość gładkiego przejście przez skrzyżowanie ze Żwirkami (na tej samej fazie, co wylot z Banacha w lewo). Ma to pewne zalety