WAWKOM

R-9 Chełmska pisze:Jezusiemaryjo, masz jakąś wersję limuzynową

Ta, limuzyna bez klimy

A z tymi niskimi obrotami to nie jest jak z jałowym u Grodzia, że im niższe obroty, tym mniejsze spalanie? Bo mnie też gość piłował o zmianę biegu przy niskich obrotach - 1800 obr/min. (fabia, 1.2 l, benzyna, przerobiona w trakcie kursu na gaz), ale żebym po egzaminie się tego oduczył

Daniel_FCB pisze:A z tymi niskimi obrotami to nie jest jak z jałowym u Grodzia, że im niższe obroty, tym mniejsze spalanie?

Rozpatrując czysto teoretycznie: mniej obrotów = tłok mniej razy "zalicza" punkt zwrotny = mniej paliwa spalone. Ale to takie proste nie jest - obciążenie silnika czy wtryskiwana dawka paliwa też się liczy; najmniej spala samochód w ruchu jednostajnym, bez przyśpieszeń (o ruszaniu nie wspominając) i z umiarkowaną prędkością.

Wolfchen pisze:No logiczne, ale żeby piątka przy 65 km/h wchodziła, to bolid musiałby mieć oszałamiającą Vmax...

Żaden problem. Avensis 1,6, maksymalna katalogowa bodajże 195km/h i spokojnie można na piątym (najwyższym) biegu z prędkością 65km/h jechać. Problemy pojawiają się dopiero przy wzniesieniach.

Że da się, to ja nie wątpię. Mnie się kiedyś udało ruszyć, a po 50 m zorientowałem się, że jestem na trójce, a nie jedynce (i kolejny bieg przy 20 km/h coś nie wchodzi).

Problem jest wg mnie inny. Ja na kursie w ogóle nie przekroczyłem tych ~53 km/h (choć inni w innej szkole to i osiągali 110 km/h) i wyprzedzania na szosie musiałem uczyć się dopiero na żywca.

Ale da się i nie jest to uciążliwe. Da się na piątce i 40km/h jechać, ciut powyżej granicy krztuszenia się silnika. 60-65km/h jedzie się normalnie. A temat poziomu szkolenia na kursach to inna kwestia, nie związana chyba z ecodrivingiem. Zresztą kurs na prawko kat. B nie ma uczyć jazdy ekonomicznej, tylko bezpiecznej i przepisowej. A wyprzedzania na drodze jednojezdniowej ciężko uczyć, bo zazwyczaj to naukę jazdy wszyscy wyprzedzają. Znajdź mi kierowców jadących wolniej niż elka

Zdaje się, że w przepisach jest, że każdy kursant musi pojechać w teren niezabudowany. Nie kazali Ci się wtedy rozpędzić?

Jak tak czytam to wszystko, to odnoszę wrażenie, że moja szkoła jazdy i instruktor to był świetny zestaw, a narzekałem, że na oblodzonej nawierzchni nie chciał mnie uczyć kontrolowanego poślizgu...

R-9 Chełmska pisze:

Bastian pisze: Nie, brak mi aparatury pomiarowej

Excela nie masz?

A to Excelem można coś zmierzyć? Yyy... masz na myśli, że pudełkiem po Excelu, prawda?

Szeregowy_Równoległy pisze:Znajdź mi kierowców jadących wolniej niż elka

Ja elką wyprzedziłem Kamaza Ale faktycznie to było jedyne podczas kursu wyprzedzenie na drodze jednojezdniowej czegoś innego, niż walec drogowy/kuriera szukającego miejsca do zaparkowania

[ Dodano: Pon 12 Lis, 2012 18:18 ]

BJ pisze:

R-9 Chełmska pisze:Jezusiemaryjo, masz jakąś wersję limuzynową

Ta, limuzyna bez klimy

O, to mi udostepniano wersję odwrotną, z naprawdę bardzo wydajną klimą, ale bez obrotomierza.
Ogólnie, nie wiem, dlaczego w małych samochodów się rezygnuje z obrotomierzy - mocno utrudnia to przeprowadzenie manewru wyprzedzania, który i z obrotomierzem wcale nie jest łatwy.

Szeregowy_Równoległy pisze:Zresztą kurs na prawko kat. B nie ma uczyć jazdy ekonomicznej, tylko bezpiecznej i przepisowej.

Z tego, co się orientuję, to i tego nie uczy. Za mało praktyki.

R-9 Chełmska pisze:Zdaje się, że w przepisach jest, że każdy kursant musi pojechać w teren niezabudowany.

Miałem, w tym wyprzedzanie i zawracanie na drodze z wykorzystaniem jakiejś gruntowej drogi do lasu (ściślej: DK12).

Bastian pisze: A to Excelem można coś zmierzyć? Yyy... masz na myśli, że pudełkiem po Excelu, prawda?

Nie mierzyłeś nigdy szerokości kolumny?

Szeregowy_Równoległy pisze: Znajdź mi kierowców jadących wolniej niż elka

Na egzaminie wyprzedziłem rowerzystę.

R-9 Chełmska pisze:Zdaje się, że w przepisach jest, że każdy kursant musi pojechać w teren niezabudowany. Nie kazali Ci się wtedy rozpędzić?

Nie, nie byłem poza miastem. Może ten przepis doszedł później.

#49

KwZ pisze:A przy 100 km/h dziesiątka ?

Powiedz to kierowcom ciężarówek z szesnastoma biegami

Wolfchen pisze:No logiczne, ale żeby piątka przy 65 km/h wchodziła, to bolid musiałby mieć oszałamiającą Vmax...

W Toyotach, które mają wskaźnik do jazdy ekonomicznej "prośba" elektronik o wrzucenie piątki zapala się przy około 55 km/h a szóstka przy ok. 70. Inna sprawa, że i na czwórce do 100 bez problemu dociągniesz.

JacekM pisze:Mnie uczono na yarisie, że bieg zmienia się co 10 km/h - więc piątka wychodziłaby koło 50 km/h.

KwZ pisze:A przy 100 km/h dziesiątka ?

A przy ruszaniu - zerowy?