WAWKOM

Obecnie mamy 92 różne ograniczenia prędkości, wliczając w to 60 na Powstańców czy 70 na Zielenieckiej. Z tego 50 to są ograniczenia do 10km/h. Odpowiedz sobie sam na poziom utrzymania torowisk a także umiejętności oceny uszkodzenia toru to faktycznych możliwości jazdy.

person pisze: ↑

04 lip 2023, 11:53

Może to wyjątkowo subiektywne obserwacje, ale... mam wrażenie, że na mieście wysypało ograniczeniami do 10 i 20 km/h:
- na Towarowej między małą Wolską, a Grzybowską - łuk zrobił się kanciasty i stoi 10,
- łuki przy Galerii Północnej (obecnie na przejeździe przez Światowida) - stoją 10 (aaale przy trasie mostu Północnego też tramwajarze potrafią jeszcze zwalniać,
- Trasa WZ przy Feminie i Woli Ratusz - stoją dumne 20,
- między Gdańskim, a Arkadią - dumne 10,
- Starzyńskiego w rejonie Namysłowskiej - tam też łuki się sprostokątowały i stoją ograniczenia.
Nie będę już wspominał wiaduktów przy Arkadii nad koleją i wiaduktów nad S8, bo po co.

To jakiś przypadek, sezon remontów w pełni, czy przejaw upadku jakości warszawskiej infrastruktury? Pytam dla kolegi.

Mam wrażenie, że parę dni temu w którymś z wątków ktoś napisał, że TW właśnie intensywnie działają w zakresie napawania szyn - może to przypadkiem ma coś wspólnego?

Napawania nie mają znaków [10], tylko wewnętrzne.
Jest problem z infrastrukturą. Zaczyna się chyba mścić ograniczenie działalności remontowej w pandemii.

Czy oby na pewno chodzi tylko o pandemię (na którą wszyscy potrafią wszystko zrzucić)?
Czy na pewno nie chodzi o... czynnik ludzki?

kveld pisze: ↑

04 lip 2023, 19:39

Mam wrażenie, że parę dni temu w którymś z wątków ktoś napisał, że TW właśnie intensywnie działają w zakresie napawania szyn - może to przypadkiem ma coś wspólnego?

Sam dostałem taką odpowiedź na pytanie o przyczyny maksymalnego zwolnienia przy Galerii Północnej. Na bank nie jest to jednak źródło wszystkich miejsc opisanych przeze mnie.

Napawania jest bardzo dużo ale to są chwilowe ograniczenia, zazwyczaj do około dwóch tygodni. To przy Galerii Północnej ma już z kolei 2 miesiące i pewnie skończy się jak przy Pole Mokotowskie gdzie w ubiegłym roku po chyba 4 miesiącach napawania zdecydowano się wprowadzić stałe ograniczenie prędkości.

Kelly pisze: ↑

04 lip 2023, 18:47

Obecnie mamy 92 różne ograniczenia prędkości, wliczając w to 60 na Powstańców czy 70 na Zielenieckiej. Z tego 50 to są ograniczenia do 10km/h. Odpowiedz sobie sam na poziom utrzymania torowisk a także umiejętności oceny uszkodzenia toru to faktycznych możliwości jazdy.

Damy radę, budowa tramwaju do Wilanowa z tramwajami i zajezdnią to jedyne 1 miliard 200 milionów z czego miasto da 600 milionów. Parafrazując mistrza, po co jest ten tramwaj? Otóż to nikt nie wie po co więc nie musisz się obawiać że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten tramwaj? On odpowiada żywotnym potrzebom społeczeństwa. To jest tramwaj na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym tramwajem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie mówimy to nasze przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo...... Stać nas

marcelek pisze:

Kelly pisze: ↑

04 lip 2023, 18:47

Obecnie mamy 92 różne ograniczenia prędkości, wliczając w to 60 na Powstańców czy 70 na Zielenieckiej. Z tego 50 to są ograniczenia do 10km/h. Odpowiedz sobie sam na poziom utrzymania torowisk a także umiejętności oceny uszkodzenia toru to faktycznych możliwości jazdy.

Damy radę, budowa tramwaju do Wilanowa z tramwajami i zajezdnią to jedyne 1 miliard 200 milionów z czego miasto da 600 milionów. Parafrazując mistrza, po co jest ten tramwaj? Otóż to nikt nie wie po co więc nie musisz się obawiać że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten tramwaj? On odpowiada żywotnym potrzebom społeczeństwa. To jest tramwaj na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym tramwajem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie mówimy to nasze przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo...... Stać nas

Kompletnie nietrafiona parafraza. Miasto się rozwija i normalne, że mniej wydajne środki transportu zastępuje się bardziej wydajnymi. Równie dobrze można by się zastanawiać, po co był tramwaj na Bemowo.

Na razie wbiłeś z pozycji ogromnego trolla.

Nie wiem czy nie urażę kogoś tym pytaniem, ale... czy ktoś wie kiedy będzie cokolwiek robione na Słomińskiego? Tramwaje zwalniają w obu kierunkach i między Babką, a Basenami, i między Basenami, a Dworcem. Tam jest coraz gorzej przecież...

Tramwaje w Jerozolimskich obok dworca Śródmieścia też jeżdżą już z prędkością godną sieci w Kazachstanie.

Autobus Czerwon pisze: ↑

06 paź 2023, 9:23

Tramwaje w Jerozolimskich obok dworca Śródmieścia też jeżdżą już z prędkością godną sieci w Kazachstanie.

Wiesz, jak płytko pod Alejami jest tunel średnicowy?

Autobus Czerwon pisze: ↑

06 paź 2023, 9:23

Tramwaje w Jerozolimskich obok dworca Śródmieścia też jeżdżą już z prędkością godną sieci w Kazachstanie.

Tudzież Łodzi xD

Stary Pingwin pisze: ↑

06 paź 2023, 9:55

Autobus Czerwon pisze: ↑

06 paź 2023, 9:23

Tramwaje w Jerozolimskich obok dworca Śródmieścia też jeżdżą już z prędkością godną sieci w Kazachstanie.

Wiesz, jak płytko pod Alejami jest tunel średnicowy?

Nie widzę związku (zwłaszcza, że obok DWŚ nie ma tunelu pod tramwajami - co najwyżej na wschód od Rotundy, but still - oznaczałoby to, że w całym mieście sypie nam się sieć z "przyczyn obiektywnych")

Stary Pingwin pisze: ↑

06 paź 2023, 9:55

Autobus Czerwon pisze: ↑

06 paź 2023, 9:23

Tramwaje w Jerozolimskich obok dworca Śródmieścia też jeżdżą już z prędkością godną sieci w Kazachstanie.

Wiesz, jak płytko pod Alejami jest tunel średnicowy?

A pod torowiskiem na Marszałkowskiej na wysokości Domów Centrum też jest jakiś tunel? Dla kolegi pytam

Jeszcze wczoraj na wysokości Domów Centrum gnałem 53 km/h. Coś się zmieniło? Owszem, przed Królewską jest ograniczenie do 30.
person, nic mnie już nie zdziwi odnośnie ograniczeń. Prawdą jest, że ludzie łażą tam w poprzek, zwłaszcza chwiejnym krokiem. Raz z samochodu stojącego na lewym pasie do skrętu w Emilii Plater, pewna mamusia wystawiła do sikania dziecko-lewymi drzwiami samochodu, wprost przed prowadzony przeze mnie tramwaj. Pierwszy raz zrozumiałem, co oznacza stwierdzenie - życie przeleciało mi przed oczami i widziałem skutki zderzenia.

Tak, chodziło mi o Królewską.

person pisze: ↑

06 paź 2023, 9:10

Nie wiem czy nie urażę kogoś tym pytaniem, ale... czy ktoś wie kiedy będzie cokolwiek robione na Słomińskiego? Tramwaje zwalniają w obu kierunkach i między Babką, a Basenami, i między Basenami, a Dworcem. Tam jest coraz gorzej przecież...

Póki co był przetarg na modernizację Słomińskiego ale na odcinku od Andersa do Parku Traugutta czyli tam, gdzie jeździ się dobrze.
Na wspomnianym przez Ciebie odcinku na początku tego roku remontowano torowisko nocami. Od samego początku budziło to moje wątpliwości patrząc jak bardzo odcinkowo jest to robione i nic dziwnego - obecnie jeździ się jeszcze gorzej niż przed remontem. Ale tu na forum i profilach w social mediach już była propaganda sukcesu, ale my po prostu się nie znamy i na wszystko narzekamy

Autobus Czerwon pisze: ↑

06 paź 2023, 9:23

Tramwaje w Jerozolimskich obok dworca Śródmieścia też jeżdżą już z prędkością godną sieci w Kazachstanie.

Dopóki poprawnie działa tam synchronizacja świateł pomiędzy to właściwie nic się nie traci i nikomu to nie przeszkadza. Do generalnego remontu średnicy może torowisko wytrzyma

Autobus Czerwon pisze: ↑

06 paź 2023, 10:02

A pod torowiskiem na Marszałkowskiej na wysokości Domów Centrum też jest jakiś tunel? Dla kolegi pytam

Autobus Czerwon pisze: ↑

06 paź 2023, 10:21

Tak, chodziło mi o Królewską.

I przy Domach Centrum i przy Królewskiej naprawiano torowisko 2 lata temu przy okazji remontu Placu Bankowego.
Przy Domach Centrum - z powodzeniem i do dziś nie wróciło ograniczenie prędkości.
Przy Królewskiej udało się jedynie skrócić dystans na jakim obowiązuje ograniczenie ale nie wyeliminować w całości.

Powtarzam to jak mantrę, ale torowiska zaczęły się sypać gdzieś w okolicach pandemii kiedy akurat obcięto stawkę za wzkm. Przypadek? Niech każdy sam sobie odpowie. W tym roku zaczęto nieco więcej prowadzić napraw ale to i tak dalej za mało albo prowadzone są w tak absurdalny sposób, że szkoda strzępić języka chociaż jeden przykład przytoczę - Kercelak. 2 weekendy utrudnień. Wymieniono wszystkie zwrotnice, również te na których nie było ograniczeń, ale jedną jedyną, która była w najgorszym stanie - jadąc od Muzeum Powstania Warszawskiego zostawiono. Tam gdzie główka szyny jest już tak zdarta, że można mieć wrażenie, że na odcinku 5 metrów tramwaj jedzie tylko po jednej szynie i po czymś co już nawet szyny nie przypomina. Znaczy fajnie, że wymieniono również te zanim zostały doprowadzone do stanu agonalnego, ale dlaczego nie zrobiono tego z tą która już w takim stanie jest? Tego nie mogę pojąć.
Są też miejsca gdzie wystarczy naprawić dosłownie 20 metrów a nie całe długie odcinki. Przykład - Broniewskiego na wysokości Braci Załuskich w stronę Placu Grunwaldzkiego. I takich maleńkich odcinkowo miejsc jest dużo. Czy są to duże koszty? Na pewno nie tak duże jak nieudana naprawa Słomińskiego czy porzucona w trakcie naprawa Grójeckiej na której od kilku miesięcy nie są prowadzone żadne prace a szyny leżą sobie na pasie pomiędzy torowiskiem a jezdnią. Że też złomiarze się jeszcze tam nie pojawili