Glonojad pisze:Piottr pisze:
Wymień je
Minimalizacji pracy przewozowej środków transportu zbiorowego.
Pracy przewozowej? Znaczy chcesz żeby jeździło jak najmniej pasażerów?
Chyba miałeś na myśli pracę eksploatacyjną, a ściślej wykonanie największej pracy przewozowej najmniejszym nakładem pracy eksploatacyjnej.
Świadomie i celowo zadałem to pytanie o kryteria optymalizacji, gdyż często w dyskusjach rzucane są argumenty o optymalności czegoś, podczas gdy argumentujący tak naprawdę nie wie nic o optymalizacji
Glonojad pisze:
Łopatologicznie: skoro metro i tak jeździ w DS z wolnymi miejscami, to lepiej podpiąć linię do niego na Wilanowskiej, niż na Politechnice albo Centrum (czyli wcale),[...]
Zwłaszcza, że mamy do czynienia z identyfikowalnym potokiem metro - Powsin, któremu wszystko jedno (teoretycznie) gdzie się przesiądzie
Ale zauważ, że Powsin jest terenem rekreacyjnym wykorzystywanym głównie przez mieszkańców Wilanowa i Sadyby, Ursynów ma swoje Kabaty, Mokotów Pole Mokotowskie, Wola park Sowińskiego, a z Centrum najbliżej jest chyba do Zoo. Zatem sednem 519 w stosunku do sezonu letniego w Parku Kultury nie jest wcale to "że jedzie do Centrum", tylko to, "że jedzie Sobieskiego". Jak było 439, to wypróżniało się na przystanku Wilanów albo Królowej Marysieńki i ludzie przesiadali się w 116, o czym zresztą pisałem.
viewtopic.php?p=649189&highlight=#649189
Zatem zgadzam się ze stwierdzeniem, że
pawcio pisze:Inaczej. Skoro 519 z powodów politycznych jest nie do wyjęcia, to lepiej już wzmacniać je, niż rozbijać potok.
bo zeszłoroczne rozbijanie potoku nie było najszczęśliwszym rozwiązaniem.
R-9 Chełmska pisze:Mi to wygląda na łączenie potoków DWC-Sobieskiego-Wilanów i Sobieskiego-Powsin (choć pewnie trochę ludzi jeździ też do Powsina z innych dzielnic, miejscowości
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
), zamiast dwóch linii co 20 w różne miejsca lepsza jest jedna co 10...
Zdecydowanie też tak uważam. Lepsza jedna linia częsta niż dwie rzadkie, zabierające z różnych przystanków i narażone na zdudnienia. I po raz kolejny przywołam "moje ulubione" prawo Podoskiego, które mówi, że linie kursujące rzadziej niż co 20 minut nie mają racji bytu w układzie miejskiej komunikacji zbiorowej...