Zakup biletĂłw od kierowcĂłw i motorniczych

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7685
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 07 mar 2012, 15:47

KwZ pisze:I tu mam pytanie: WKM mogłoby pamiętać odbicie w kasowniku?
Pamięta. Na urządzeniu kontrolerskim możesz odczytać gdzie była zbliżana po raz ostatni karta.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

reserved
Posty: 14624
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 12 mar 2012, 9:13

Bastian pisze:Ratuje, tylko po co siadać? Idąc do motorowego po bilet, też najpierw się rozsiadasz? :roll:
No ale to ja widząc kanara mogę sobie kupić bilet w automacie. No chyba, że kanar zablokuje też biletomat przy sprawdzaniu biletów. :P

Flash8222
Posty: 7612
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 12 mar 2012, 9:41

Kupić możesz, ale skasować to już inna historia...

reserved
Posty: 14624
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 12 mar 2012, 9:56

No tak ale chodzi mi o ten ew. bilet pojazdowy.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 13 mar 2012, 10:47

reserved pisze:No chyba, że kanar zablokuje też biletomat przy sprawdzaniu biletów
Po pierwsze kontroler, biletów a nie kanar. Po drugie niestety nie ma możliwości blokowania biletomatów. Chociaż ta opcja byłaby bardzo przydatna. Obecnie na widok kontrolera zaczynają ustawiać się kolejki.

Awatar użytkownika
Sindbad
Posty: 900
Rejestracja: 16 gru 2005, 15:58
Lokalizacja: Służew

Post autor: Sindbad » 13 mar 2012, 16:10

:idea: Ciekawy problem, mam nadzieję, że w uproszczonych biletomatach będzie można zainstalować blokowanie sprzedaży przez kontrolera. :-k
Nie daj się zepchnąć z twojej drogi nawet przez ludzi idących w tym samym kierunku.
S.J.Lec

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 13 mar 2012, 22:50

Premo pisze:
reserved pisze:No chyba, że kanar zablokuje też biletomat przy sprawdzaniu biletów
Po pierwsze kontroler, biletów a nie kanar.
Zaczyna mnie to śmieszyć - przecież wielu kontrolerów samemu tak się nazywa :)
Nie uważam, by ten zwrot był jakoś pejoratywnie nacechowany - wszystko zależy od kontekstu, w jakim się go użyje (jak np. w jakimś artykule ostatnio w gazecie - tam faktycznie takiego znaczenia nabierał).
No, przepraszam za lekki offtop.
noidea

px33
Posty: 1592
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 13 mar 2012, 23:01

Ćśśś, zaraz wejdzie (spotykane gdzieniegdzie) określenie rewizor i wtedy się dopiero zrobi śmiesznie ;)

Blokowanie sprzedaży biletów jest możliwe, ale pod warunkiem, że automat ma czytnik Mifare. Czytnik EMV powinien być w stanie odczytać Mifare (chociaż z drugiej strony Mennica używa 2 osobnych czytników) więc blokowanie tych nowych automatów to może być nawet kwestia poprawki do oprogramowania. Albo mogą być wpięte w magistralę i blokować się same razem z kasownikami

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27409
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 14 mar 2012, 2:47

Adam G. pisze:
Zaczyna mnie to śmieszyć - przecież wielu kontrolerów samemu tak się nazywa :)
Hej, ja sam o sobie mówię per "gruba świnia", ale wolałbym, żeby inni mnie tak nie nazywali. :>
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 14 mar 2012, 13:06

fik pisze:
Adam G. pisze:
Zaczyna mnie to śmieszyć - przecież wielu kontrolerów samemu tak się nazywa :)
Hej, ja sam o sobie mówię per "gruba świnia", ale wolałbym, żeby inni mnie tak nie nazywali. :>
Mimo wszystko troszkę moim zdaniem nie trafiłeś z przykładem :) Gdyby do kontrolera zwracano się per "gruba świnia", "ten c***" lub coś w ten deseń, nie byłoby wątpliwości co do intencji takiego przekazu.
"Kanar" to zwrot, który wbił się w język tak intensywnie, że nawet były kiedyś reklamy - "uwaga kanar, skasuj bilet!". Uważam, że jego negatywne znaczenie jest kreowane wyłącznie przez tych, którzy opierają się jego używaniu, no i trochę przez media, które piszą "kontroler" gdy wszystko jest w porządku, zaś "kanar" - gdy jest przeciwnie.
noidea

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 14 mar 2012, 13:22

Ja myślę, że ofensywność danego słowa zależy głównie od intencji mówiącego. Z kanarem jest trochę jak z Murzynem - dla mnie te słowa są neutralne. Ale jeśli dla odbiorcy nie są, to trzeba się nauczyć mówić Afro-Amerykanie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27409
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 14 mar 2012, 14:36

Adam G. pisze:"Kanar" to zwrot, który wbił się w język tak intensywnie,
Podobnie jak "cierpiarz", "pismak" albo "gliniarz".
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 15 mar 2012, 8:31

KwZ pisze:Ale jeśli dla odbiorcy nie są, to trzeba się nauczyć mówić Afro-Amerykanie.
No to będą Afro-kontrolerzy :P
Wracając do tematu to cały czas się zastanawiam czy aby ten afro-kontroler musi blokować kasownik ? Przecież tu nie chodzi o to żeby wypisać mandat tylko nauczyć ludzi kasować bilety żeby płacili za usługę. To trochę tak jakbym miał przekroczenie prędkości i Policja wysyłała do mojego samochodu sygnał, który nie pozwala mi przychamować żeby oni mogli mi wypisać mandat. Może lepiej niech afro-kontoler ma pensję uzależnioną od ilości odwiedzonych wozów (lub wagonów) a nie od ilości wystawionych mandatów. Niech ich będzie więcej i niech spełniają rolę prewencyjną, a nie restrykcyjną.
Jak "ludź" zobaczy że co autobus to i tak musi skasować ten bilet to przestanie kombinować.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36655
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 15 mar 2012, 8:39

cns80 pisze:Jak "ludź" zobaczy że co autobus to i tak musi skasować ten bilet to przestanie kombinować.
Aby to miało sens (bez karania), musiałbyś mieć w miesiącu więcej kontroli, niż iloraz ceny biletu miesięcznego i biletu jednorazowego. A to niemożliwe.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Łukasz
Posty: 10651
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 15 mar 2012, 10:22

Komórek nikt nie blokuje, więc jak ktoś chce, to i tak może kupić, widząc kontrolera. Zresztą może się akurat w tym momencie kończyć bilet 20-minutowy.

Na dłuższą metę jest to jednak męczące - parę razy kupowałem już po wejściu do pojazdu (zresztą nie wiem dlaczego miałbym to robić przed!) i albo coś nie działa, albo długo trwa. Rzadko było tak, ze po zadzwonieniu i potwierdzeniu od razu przychodził sms.

Zresztą w mpayu to i parkowania czasem się nie dało wyłączyć.
ŁK

ODPOWIEDZ