Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości
Pasażer w miejskim autobusie podróżuje każdorazowo przeważnie - powiedzmy - kilka... kilkanaście minut. A co mamy powiedzieć my kierowcy spędzający w takim lub podobnym wozie po 8-10 godzin dziennie gdy np. nie działa ogrzewanie w kabinie - jak to często bywa w jelczykach, czy niektórych 10-tkach... Szyby walą, poręcze trzeszczą , zawieszenie - wrażenie że wóz się rozpada, uszy stają dęba, a po kilku godzinach więdną... O naszym losie nikt się nie rozpisuje.... A dla wielu pasażerów kierowca to element wyposażenia autobusu, taki robocik, który nie wiadomo po co biegnie siusiu jak przyjedzie na kraniec opóźniony (bo korki), tuż po planowanym odjeździe.... (I zaraz pewnie odezwą się głosy "ja przecie płacem za bilet". Spieszę donieść niewiedzącym, że ja też muszę płacić za przejazd jadąc jako pasażer)
Prawdą jest, że w MZA zawsze będzie lepiej, ale tam wcale nie jest idealnie...
Na Woronicza w Solarisach (81, 88 oraz U12) zrobiono tak, że już nie pokazuje usterek i awarii tylko klucz francuski, bo po co kierowca ma wiedzieć o usterkach![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
W 5304 przez prawie rok tylna oś się grzała od hamowania, bo za mocno je skręcili...
W 4798 przez dwa lata nie potrafili naprawić hamulców by nie ściągał w prawo podczas hamowania...
Nie zamykający się wywietrznik dachowy? No problem jak jest lato to niech tak będzie, 8112 przez trzy miechy jeździl z otwartym wywietrznikiem dachowym...
Brak przycisku do otwierania drzwi przez trzy miechy w 8873? No problem...
Grzejący się U18 #81XX? No problem, jeździj tak by się nie zagotował...
Nie działający retarder? No problem, kiedyś zrobimy...
Pracując przez trzy lata w MZA wcale nie było tak różowo jak opisuje pan prawo jazdy. Dla mnie to jest zwykły flejm i próba pokazania, że MZA i kierowcy MZA są lepsi...
Na Woronicza w Solarisach (81, 88 oraz U12) zrobiono tak, że już nie pokazuje usterek i awarii tylko klucz francuski, bo po co kierowca ma wiedzieć o usterkach
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
W 5304 przez prawie rok tylna oś się grzała od hamowania, bo za mocno je skręcili...
W 4798 przez dwa lata nie potrafili naprawić hamulców by nie ściągał w prawo podczas hamowania...
Nie zamykający się wywietrznik dachowy? No problem jak jest lato to niech tak będzie, 8112 przez trzy miechy jeździl z otwartym wywietrznikiem dachowym...
Brak przycisku do otwierania drzwi przez trzy miechy w 8873? No problem...
Grzejący się U18 #81XX? No problem, jeździj tak by się nie zagotował...
Nie działający retarder? No problem, kiedyś zrobimy...
Pracując przez trzy lata w MZA wcale nie było tak różowo jak opisuje pan prawo jazdy. Dla mnie to jest zwykły flejm i próba pokazania, że MZA i kierowcy MZA są lepsi...
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
MZA są lepsze. Ich kierowcy - niekoniecznie, ale tabor jak i serwis mają jednak na innej poziomie, trudno znaleźć wspólne mianowniki nawet z Mobilisem. Tylko to w dalszym ciągu nie jest jakiś raj na ziemi, również sporo spraw w MZA można byłoby poprawić, to nie jest wzorzec doskonałości. I tak, też wypuszczają niesprawne wozy na miasto.Flash8222 pisze:Dla mnie to jest zwykły flejm i próba pokazania, że MZA i kierowcy MZA są lepsi...
Tylko, że w MZA nikt nikomu nie każe wyjeżdżać niesprawnym autobusem. A w Mobilisie znam przypadek kierowcy, który dwa razy odmówił wyjazdu niesprawnym wozem.... trzeci raz już nie wyjechał bo podziękowano mu za współpracę. Więc coś tu jest nie halo.Szeregowy_Równoległy pisze:MZA są lepsze. Ich kierowcy - niekoniecznie, ale tabor jak i serwis mają jednak na innej poziomie, trudno znaleźć wspólne mianowniki nawet z Mobilisem. Tylko to w dalszym ciągu nie jest jakiś raj na ziemi, również sporo spraw w MZA można byłoby poprawić, to nie jest wzorzec doskonałości. I tak, też wypuszczają niesprawne wozy na miasto.Flash8222 pisze:Dla mnie to jest zwykły flejm i próba pokazania, że MZA i kierowcy MZA są lepsi...
![:-k :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
5280
To ja się nie dziwię, że Mobilis ma potem braki kadrowe.5280 pisze:Tylko, że w MZA nikt nikomu nie każe wyjeżdżać niesprawnym autobusem. A w Mobilisie znam przypadek kierowcy, który dwa razy odmówił wyjazdu niesprawnym wozem.... trzeci raz nie zdarzył wyjechać bo podziękowano mu za współpracę. Więc coś tu jest nie halo.
![:roll: :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
"Nie zdarzył",czy może mu się więcej to "nie zdarzyło" ?5280 pisze: nie zdarzył
Chyba że masz na myśli "zdążanie" ?
Linia 155: 1966-2011
155 STRĄKOWA Górczewska-Świętokrzyska TORWAR
166 OBOZOWA Marszałkowska-Książęca TORWAR
182 OS.OSTROBRAMSKA Trasa Łazienkowska-Wałbrzyska URSYNÓW PŁD. (OS.OSTROBRAMSKA-OKĘCIE)
WAA 894 C,WAB 655 C,WAB 972 C,WAB 097 P, WAB 186 P, WAB 055 P, WXC 512M,WX 69712.
155 STRĄKOWA Górczewska-Świętokrzyska TORWAR
166 OBOZOWA Marszałkowska-Książęca TORWAR
182 OS.OSTROBRAMSKA Trasa Łazienkowska-Wałbrzyska URSYNÓW PŁD. (OS.OSTROBRAMSKA-OKĘCIE)
WAA 894 C,WAB 655 C,WAB 972 C,WAB 097 P, WAB 186 P, WAB 055 P, WXC 512M,WX 69712.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 21 sty 2013, 11:03
Podpisuję się pod powyżsżą opinią obiema rękami...Szeregowy_Równoległy pisze:MZA są lepsze. Ich kierowcy - niekoniecznie, ale tabor jak i serwis mają jednak na innej poziomie, trudno znaleźć wspólne mianowniki nawet z Mobilisem. Tylko to w dalszym ciągu nie jest jakiś raj na ziemi, również sporo spraw w MZA można byłoby poprawić, to nie jest wzorzec doskonałości. I tak, też wypuszczają niesprawne wozy na miasto.Flash8222 pisze:Dla mnie to jest zwykły flejm i próba pokazania, że MZA i kierowcy MZA są lepsi...
Być może, że nie do końca jest tak idealnie w MZA ale zamiast tak jak niektórzy tu psy wieszają na tej firmie, może trzeba spróbować zrobić coś aby podsunąć jakieś pomysły do jej udoskonalenia a nie patrzeć tylko, że bierze więcej niż prywaciarze to od razu trzeba to likwidować...
Firma ma zaplecze (coś czego przedewszystkim brakuje prywaciarzom a jest kwestią bardzo istotną w takiej firmie) i moim zdaniem troche pracy i pomysłów i będzie działać naprawdę bardzo dobrze
Wariujący ECAS. Usterki silnika, Niesprawne ogrzewanie (na to najczęściej wysyłany jest wóz na dodatek) nie wspomnę już o tym że wóz rozłącza skrzynie tak jak taki przykładowy 8841. Dooodatek przejeździ powiedzieli magicy na kanale....SieneK pisze:o jakich niesprawnościach myślisz?SG pisze: Oj zdziwiłbyś się.
dziwna zajezdniaSG pisze:Wariujący ECAS. Usterki silnika, Niesprawne ogrzewanie (na to najczęściej wysyłany jest wóz na dodatek) nie wspomnę już o tym że wóz rozłącza skrzynie tak jak taki przykładowy 8841. Dooodatek przejeździ powiedzieli magicy na kanale....
![:shock: :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
na R-3 nikogo nikt nie zmusza wyjeżdżać niesprawnym wozem /patrz 8316 - ECAS/
ale są przypadki, kiedy to kierowca "swoim" wozem wyjeżdża nie powiadamiając nikogo o awarii
następnie na mieście rozgłasza opowieści z mchu i paproci albo dzwoni na CR i robi zjazd
wychodząc z założenie, że naprawią mu od ręki
wielokrotnie zdarza się, że autobus jest opisany i zostaje na "przewlekłą awarię"
"właściciel" wyskomle u mistrza autobus i pojedzie, bo swoim to jednak swoim nawet jak skrzynię rozłącza
![:-? :-?](./images/smilies/icon_confused.gif)
A dzisiaj już śmigał na dodatku na 182 z powodu rozłączanej skrzyni.Pawel_ pisze:Eeee, wczoraj nim jeździłem. Jedyną jego bolączką był przycisk otwierania drzwi, IV drzwi... Odpisane.SG pisze:(...) tak jak taki przykładowy 8841.
[ Dodano: |28 Sty 2013|, 2013 11:42 ]
Witamy na R-5SieneK pisze:dziwna zajezdnia
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Bo jeżeli "jego" wóz ma iść na dodatek z powodu wymiany żarówki, to też bym tego nie zgłosił. A jeśli mu rozłączy skrzynię raz na całą zmianę, to nie ma aż takiej tragedii.SieneK pisze:ale są przypadki, kiedy to kierowca "swoim" wozem wyjeżdża nie powiadamiając nikogo o awarii
Założenie często omylne, bo już tutaj włącza się złośliwość mistrza, i robią specjalnie dłużej.SieneK pisze:wychodząc z założenie, że naprawią mu od ręki
Później zanim dotrze na dyspozytornię że wóz może chodzić na całki, mija przeważnie 2dni. Bo to jeden mistrz nie napisze, a to dyspozytor zapomni wbić w komputer.SieneK pisze:wielokrotnie zdarza się, że autobus jest opisany i zostaje na "przewlekłą awarię"
Jeśli jest to jakaś naprawdę pierdoła typu brak zapowiedzi przystankowych, do których serwis nie kwapi się zbytnio przyjeżdżać, to się nie dziwie że łazi za wozem.SieneK pisze:"właściciel" wyskomle u mistrza autobus i pojedzie, bo swoim to jednak swoim nawet jak skrzynię rozłącza
Uważam czy kierowca jeździ w Mobilis czy MZA to i tak rzetelnie wykonuje swoją pracę - nie można tutaj się przyczepiać.
Co do wozów. Może i w MZA jeździ jakiś autobus gdzie coś jest nienaprawione ale i tak estetyka wozów MZA przewyższa estetykę wozów ajentów. W Mobilisie mam takie wrażenie że jak coś się urwie to już tak zostaję. Jak autobus zaliczy jakieś zarysowanie, to też tak zostaje. Szkoda że ajenci nie dbają o swoje wozy.
Co do wozów. Może i w MZA jeździ jakiś autobus gdzie coś jest nienaprawione ale i tak estetyka wozów MZA przewyższa estetykę wozów ajentów. W Mobilisie mam takie wrażenie że jak coś się urwie to już tak zostaję. Jak autobus zaliczy jakieś zarysowanie, to też tak zostaje. Szkoda że ajenci nie dbają o swoje wozy.