Strona 10 z 12

: 15 gru 2008, 19:07
autor: MeWa
Tm pisze:Najlepiej jakby w ramach kontraktu na nowe niskopodłogowce zamówić też kilka dwukierunkowców. W takim hurcie to nawet wyższa cena jednostkowa byłaby małym kłopotem.
jak to sobie wyobrażasz, jak ten przetarg już trwa?

: 15 gru 2008, 19:52
autor: Tm
MeWa pisze:jak to sobie wyobrażasz, jak ten przetarg już trwa?
Aneksem, bądź nowym przetargiem. Dopóki jest czynna linia fabryczna producent może zaoferować korzystną cenę.

: 15 gru 2008, 19:53
autor: piotram
TLG pisze:Ale jak do tej pory nie zrobił i nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie miał zrobić. Zestaw "stozłomek" ze względu na felerną konstrukcję przy takiej przebudowie wymaga dodatkowych prac (NG z szeroko zakrojoną modernizacją). Za skład można zapłacić nawet 1-1,5 mln złotych (plus czas realizacji ze wszystkimi procedurami przetargowymi, kontraktem i ewentualnymi opóźnieniami ponad pół roku)! Używany wagon z Niemiec to jest kilkanaście tysięcy euro od ręki. Nie wykluczam takich przebudów, ale powinno to następować w następnej kolejności (tak swoją drogą ta modernizacja powinna dotyczyć ponad połowy NGIII). I co się bardziej kalkuluje?
Oczywiście tańszy będzie "szrocik" z UE, ale skoro jest problem z ich dostępnością. to można się pokusić o modernizację. Można to zrobić na młodszych wagonach, podczas planowo wypadających NG, które i tak trzeba będzie wykonać. Zapłaci się trochę więcej, ale dostanie się tramwaj o nowoczesnych rozwiązaniach technicznych, który będzie służył jeszcze wiele lat, nie tylko podczas remontów torowisk.

[ Dodano: Pon 15 Gru, 2008 19:55 ]
Filimer pisze:ubytek całej floty N8S ( docelowo 11 pojazdów) nie będzie więc zbyt drastycznie odczuwalny dla MPK, gorzej z pasażerami.
Problem będzie wtedy, jak gdzieś będą akurat wahadłowce potrzebne...

: 15 gru 2008, 20:06
autor: MeWa
piotram pisze:Problem będzie wtedy, jak gdzieś będą akurat wahadłowce potrzebne...
a co Ty tak się za Kraków martwisz? :P Chce wypożyczyć, to ich broszka
Tm pisze:Aneksem, bądź nowym przetargiem. Dopóki jest czynna linia fabryczna producent może zaoferować korzystną cenę.
istotnie zmieniając warunki przetargu w jego trakcie?

: 15 gru 2008, 20:08
autor: Tm
MeWa pisze:istotnie zmieniając warunki przetargu w jego trakcie?
Istotnie jak istotnie. Większość producentów ucieszy się ze zwiększenia wartości przetargu.

: 15 gru 2008, 21:42
autor: MeWa
Żeby zwiększyć wartość przetargu trzeba mieć na to pieniądze, musi uwzględniać to umowa wieloletnia. A jak rozumiem na razie ZTMnie chce się zgodzić na zwiększenie kwoty należnej TW.

: 15 gru 2008, 21:50
autor: Tm
MeWa pisze:Żeby zwiększyć wartość przetargu trzeba mieć na to pieniądze,
A używane to za darmo dają?

: 15 gru 2008, 22:00
autor: TLG
Tm pisze:Większość producentów ucieszy się ze zwiększenia wartości przetargu.
Wymaga zmiany SIWZ i powtórki całej procedury. Szkoda teraz na to czasu.
Tm pisze:A używane to za darmo dają?
Nie są to aż tak dramatyczne koszty. Jednak kilkanaście tysięcy euro, które TW może ostatecznie wygospodarować we własnym zakresie to nie to, co 8-9 mln zł od sztuki.
piotram pisze:Można to zrobić na młodszych wagonach, podczas planowo wypadających NG, które i tak trzeba będzie wykonać. Zapłaci się trochę więcej, ale dostanie się tramwaj o nowoczesnych rozwiązaniach technicznych, który będzie służył jeszcze wiele lat, nie tylko podczas remontów torowisk.
Dlatego nie neguję tego rozwiązania, a przesuwam je jako następne w kolejności.
MeWa pisze:A jak rozumiem na razie ZTMnie chce się zgodzić na zwiększenie kwoty należnej TW.
Po prostu trzeba by podpisać aneks na wozokm. Zróżnicowanie zamawianego taboru na jedno- i dwukierunkowy zdaje się było nawet rozważane na etapie przygotowań do zamówienia.

: 16 gru 2008, 0:26
autor: Filimer
piotram pisze: Problem będzie wtedy, jak gdzieś będą akurat wahadłowce potrzebne...
Sprowadzamy 24 E6 z Wiednia do przeróbki na wagony jednokierunkowe ze wstawką - kilka z nich można zostawić i poczekać z przeróbką, a do tego Kraków cały czas poszukuje różnego sortu dwukierunkowego szrotu w Europie, więc sprawa jest jak najbardziej rozwojowa.

: 16 gru 2008, 16:16
autor: TLG
Filimer pisze:a do tego Kraków cały czas poszukuje różnego sortu dwukierunkowego szrotu w Europie
To coś słabo szukają :D Może by tak wzięli TW6000. Budapeszt i Haga nie pogardziły ;)

: 16 gru 2008, 22:46
autor: Glonojad
Tm pisze:
MeWa pisze:istotnie zmieniając warunki przetargu w jego trakcie?
Istotnie jak istotnie. Większość producentów ucieszy się ze zwiększenia wartości przetargu.
Wybacz, ale z racji pewnej zażyłości pozwolę sobie napisać: bzdury opowiadasz ! :p To, co jest istotną zmianą precyzuje ustawa, a nie widzimisię zamawiającego; w tym konkretnym przypadku, niemożliwe są zmiany specyfikacji oznaczające zmianę treści Ogłoszenia o wszczęciu postępowania.

Co do różnic konstrukcyjnych - owszem, są spore, przede wszystkim nie można zamówić identycznych wagonów jedno- i dwukierunkowych - pomijająć różnice oczywiste w sterowniku czy wyposażeniu (drzwi, kabiny), dochodzą takie detale, jak różna długość wagonów - 32 metrowej pesy, cityrunnera, vario tudzieć zombino nie zobaczysz w wersji dwukierunkowej na polskich torach, ponieważ przekraczy naciski maksymalne. Można oczywiście całą serię zamówić 30-metrową, ale po co tracić cenne metry powierzchni pasażerskiej i przerzucać ludzi z foteli na podłogę?

: 17 gru 2008, 16:55
autor: Tm
Pozwolę sobie sie nie zgodzić. Sam chyba(?) wspominałeś, że gdyby TW miały kasę to mogłyby zamówić jeszcze parę PES po dobrej cenie póki w Bydgoszczy jest czynna linia.

: 18 gru 2008, 13:26
autor: JaBaal
Tm pisze:póki w Bydgoszczy jest czynna linia.
PESA przewiduje zaniechanie produkcji :boje sie: ?

: 19 gru 2008, 9:23
autor: Bastian
Nie o to chodzi, jak sądzę.

: 19 gru 2008, 13:20
autor: Glonojad
Nie, chodzi o otwarte kontrakty z podwykonawcami.

[ Dodano: Pią 19 Gru, 2008 20:31 ]
Tm pisze:Pozwolę sobie sie nie zgodzić. Sam chyba(?) wspominałeś, że gdyby TW miały kasę to mogłyby zamówić jeszcze parę PES po dobrej cenie póki w Bydgoszczy jest czynna linia.
Poza tym, to by NIE była zmiana przetargu, tylko zamówienie uzupełniające. I na pewno nie na inny tramwaj, niż wcześniej produkowany bo, podkreślam, jest to INNY tramwaj (zwłaszcza w przypadku 120N).