A gdyby tak zlikwidować linie czerwone?

[pawcio]

15/15/15//20 nie pozwoli na odprzystankowienie 520. A bez tego, szkoda zachodu.

[Bastian]

A skąd brygady na wzmocnienie?

[pawcio]

Z 405?

[Bastian]

Na odcinku Witolin - Politechnika tak, ale to ci wystarczy akurat na dociągnięcie częstotliwości, jak sądzę. Natomiast te z odcinka ursuskiego (oczywiście umownie) powinny pójść na 517, 187 to inna relacja.

[Teokryt]

Lepiej uszkodździe 301 na rzecz 182. 301 jest niestety niekonkurencyjne ( prawie 50 minut to czas przejazdu) dla jakiegokolwiek innego sposobu dotarcia w okolice Solca.

Za to pętla TORWAR to mistrzostwo wygody, na tej pętli NIC nie ma nawet kiosku by kupić bilet (ani w całej okolicy).

521 na obecnej trasie to jest takie przyśpieszone...



187 zostawcie spokoju, 3 noce namęczyłem sie wybrać siostrze szkołę do której dojedzie najszybciej jak się da a przy okazji to będzie dobra szkołą apotem jeszcze musiałem ją wepchnąć do niej. :

[person]

187 zostawcie spokoju, 3 noce namęczyłem sie wybrać siostrze szkołę do której dojedzie najszybciej jak się da a przy okazji to będzie dobra szkołą apotem jeszcze musiałem ją wepchnąć do niej. :

Nie no, straszne. Ludzki dramat: przesiadka

[Teokryt]

Nie no, straszne. Ludzki dramat: przesiadka

Teraz już jest przesiadka (Tramy x Wawelska)
Jedna przesiadka jest bezproblemowa, dwie zaczynają być problemem, trzy - spóźnienia gwarantowane.

O co chodzi? że przy każdej przesiadce tracimy cenny czas kiedy stoimy na przystanku, a gorszej wersji kiedy trzeba labiryntem przejść dojść do drugiego przystanku i w międzyczasie zobaczyć jak nasz autobus przesiadkowy ucieka bo tak są skoordynowane przesiadki.

Jak chcemy robić przesiadki to węzły przesiadkowe muszą być wygodne a nie trzeba biegać po 200m z przystanku do przystanku. Potem linie muszą być często a nie co 20 minut by w razie spóźnienia nie czekać 20 minut (rano to bardzo dużo). Wtedy możemy pogadać o 2 przesiadkach.

[Emdegger]

Marysin w chwili obecnej ma z całego Zapłowiecza zdecydowanie najgorszy dostęp do kolei.

Ale ma się to zmienić, co będzie z wielką korzyścią dla Marysina.

Z taką SKM-ką jak do tej pory (ech, czemu nie chociaż 15/20//20...) zapomnij, że ktokolwiek odda 520. Zresztą z całego Zapłowiecza wywalanie Marysina z autobusów jest z ekonomicznego punktu widzenia najbardziej problematyczne (wielkość, położenie względem Ostrobramskiej, położenie względem linii Otwockiej i kilkukrotnie większych osiedli na południe od siebie, brak możliwości odzysku brygad z linii marysińskich ze względu na ich - także środkowe - trasy). Czy wiesz, że wycofanie 520 z Zapłowiecza oznacza... zwiększenie liczby wozów w ruchu liniowym? Gdzież te kolosalne odzyski, jakie zazwyczaj legitymizują podobne posunięcia?

@kangoo2: weźże przestań z inkwizycyjnym uporem przytaczać ten swój pseudoargument z cyklu "to jest enżet, zatem mam prawo wam spieprzyć komunikację, mogę, mogę?" Nie uwzględnia on ani liczby zatrzymań na danym przystanku, ani przede wszystkim pory odbywania podróży, która jest ściśle skorelowana z liczbą takich zatrzymań oraz zmiennym natężeniem wielkości ruchu pasażerskiego w określonych godzinach. Bilans zysków i strat też masz kaprawy - megalopolis Słoneczny Stok to cały jeden, choć wielokondygnacyjny budynek. Ile tam mieszka osób? Czy chociaż 2 tys.? I jakim prawem forsujesz ich czas przejazdu kosztem ponad 50 tys. osób sprzed ZP Kanał Gocławski? Zgadzam się, powinni mieć na pewno lepszą ofertę niż teraz. Ale na pewno nie wg wytartej do kości kalki "pseudopośpiech, więc po co odprzystankować, szukając kompleksowych rozwiązań, lepiej udupić". Tak może pisać byle dureń, szanuj się

Nie no, straszne. Ludzki dramat: przesiadka

Hm... pamiętam, jak kiedyś pytałeś, czym i czy w ogóle Chomiki (albo i "Bielany", ale raczej nie ) po reformie linii na Bielanach dojadą na Trakt. I nie pytałeś raczej o dojazd z przesiadką...

To zestawienie, jakie przytoczyli koledzy, strasznie fajna sprawa - do wykorzystania w oficjalnej korespondencji z Zarządem. Dygresyjnie tylko stwierdzę, że pseudoprzyśpieszenie 514 i 519 to efekt dużej ilość przystanków na żadanie w Wesołej i Powsinie (i być może dowód, że nie powinno być tam czerwonych, ale to inna historia), więc z ich faktyczną prędkością te wykresy mogą się jednak - okresowo - dość poważnie mijać.

[person]

Hm... pamiętam, jak kiedyś pytałeś, czym i czy w ogóle Chomiki (albo i "Bielany", ale raczej nie ) po reformie linii na Bielanach dojadą na Trakt. I nie pytałeś raczej o dojazd z przesiadką...

Czy przypadkiem nie było to pod postem, w którym ktoś sugerował całkowite wycięcie 116 (gdy 122 i 195 będą wspomnieniem) z Bielan? To, że jedna linia z takiej dzielnicy jak Bielany na Trakt powinna zostać, to chyba się zgadzamy? A to, że nie wszędzie muszą być bezpośrednie połączenia i że przesiadki nie są złem wcielonym (przynajmniej dla mnie - wychowanego na przesiadkach), to już zupełnie inna sprawa...

[kangoo2]

Do Emdeggera: nie rozumiem Twojej argumentacji jakoby Marysin miał jakoś strasznie ucierpieć po uzwykleniu ich pseudoprzyspieszonej linii 520, tym bardziej że na Ostrobramskiej są takie straszne korki rano, że na pewno 520 nie pełni tam jakiejkolwiek przyspieszonej roli, więc tym bardziej jest szybką linią tylko z nazwy. Tym bardziej wkurza, gdy autobus praktycznie stoi lub jedzie 5 km/h przy Kanale Gocławskim, ale nie zatrzymuje się tam, bo nie ma przystanku. To samo przy Wale Miedzeszyńskim.

Znam wielu ludzi właśnie z Marysina (i nie są to moje wymysły, ja mieszkam na Pradze-Południe i tę okolicę i ludzi stamtąd po prostu znam, bo tam żyję i przebywam najczęściej), którzy wprost nie mogą się doczekać kiedy po zabraniu im 141 będą mogli bezprzesiadokowo dojechać w dawniej bezprzesiadkowo obsługiwane miejsca, jak np. na Torwar.

Wspominałem też wiele razy o tym, że przy Kanale Gocławskim praktycznie zawsze zatrzymują się auobusy nocne N25 i N75, co też świadczy o potencjalnym zainteresowaniu tym przystankiem, gdyby coś tam faktycznie się zatrzymywało, poza coraz bardziej marginalizowanym 182. A jeśli uważasz, że nikt nie będzie tam korzystać z uzwyklonego 520 czy 514, to jeśli będzie tak jak piszesz, nic nie stracisz bo autobus się tam po prostu nie zatrzyma. Ale daj pasażerom wybór, a Ty i inni Tobie podobni swoim uporem dla bezsensownej batalii o czerwony kolor pozbawiacie ludzi porządnej komunikacji. Czy to jest w porządku. Czy poziom komunikacji dzielnic centralnych musi być systematycznie pogarszany na rzecz peryferii? Troszkę zdrowego rozsądku potrzeba!

[Bastian]

Czyżbyś dzwonił do ZTM?

[kangoo2]

tak, bo już mi żyłka strzeliła

[Emdegger]

Czy przypadkiem nie było to pod postem, w którym ktoś sugerował całkowite wycięcie 116 (gdy 122 i 195 będą wspomnieniem) z Bielan?

Być może, dokładnie nie pamiętam. Oczywiście zgadzam się, że Bielany powinny zachować linię na TK i to tę najmocniejszą.

to, że nie wszędzie muszą być bezpośrednie połączenia i że przesiadki nie są złem wcielonym (przynajmniej dla mnie - wychowanego na przesiadkach), to już zupełnie inna sprawa...

Oczywiście, że nie muszą być, ale orzekamy co do przypadku. Kiedy np. Ty piszesz, że Targówek może się przesiadać do Centrum przy RW, chociaż w Alejach Jerozolimskich nie ma podaży tramwajów, która umożliwiałaby przejęcie pasażerów z osiedli bez szyny takich jak Targówek czy Gocław, ani też na ciągach, gdzie zaczynają tramy popytu, jaki uzasadniałby tak duże odcinkowe wzmocnienie sieci (Jagiellońska, Grochowska), to - przy skali podróży na Trakt i Aleje, czyli główną oś miasta - argumentacja na rzecz bezpośredniej podrózy 116 i z przesiadką 517 nie robi na mnie wrażenia. Co do tego, że Gocław i Targówek powinny zachować swoje połaczenia z Centrum zgadzamy się, nieprawdaż?

nie rozumiem Twojej argumentacji jakoby Marysin miał jakoś strasznie ucierpieć po uzwykleniu ich pseudoprzyspieszonej linii 520,

Nie ucierpi, już dawno ucierpiał. I koniec z tym. Wbrew temu co piszesz (wydaje mi się, że jestem - z róznych względów - lepiej poinformowany od Ciebie), nikt nie życzy sobie dodatkowych 4 przystanków. Zwłaszcza że 6-7 na drodze do Polibudy jest do ominięcia

Ostrobramskiej są takie straszne korki rano

Takie straszne, że aż średnio raz w tygodniu. Zgroza, ewakuujcie ich stamtąd!

nie pełni tam jakiejkolwiek przyspieszonej roli

Pełni, bo ma tranzyt tam, gdzie są rozlokowane najmniej obłozone przystanki (=w strefie najmniejszych korków) i średnia prędkość przejazdu rośnie. Wot logika.

wielu ludzi właśnie z Marysina (i nie są to moje wymysły, ja mieszkam na Pradze-Południe i tę okolicę i ludzi stamtąd po prostu znam, bo tam żyję i przebywam najczęściej), którzy wprost nie mogą się doczekać kiedy po zabraniu im 141 będą mogli bezprzesiadokowo dojechać w dawniej bezprzesiadkowo obsługiwane miejsca, jak np. na Torwar.

Skoro, jak piszesz, na Marysinie jest tylu, którzy chcą umrzeć broniąc Wał Miedzeszyński oraz wzdychają do korali ex-141, to jest to z całą pewnością kilka tysięcy innych jednostek niż te, jakie miałem okazję poznać mieszkając tam przez kilkanaście lat oraz wciąż jeżdżąc tam regularnie i mając mieszkanie Hej, a poza tym, czemu na Saskiej w 141 występowały najczęściej pełne wymiany?

nic nie stracisz bo autobus się tam po prostu nie zatrzyma

Jak do ściany, to jest pseudoargument.

swoim uporem dla bezsensownej batalii o czerwony kolor

B z d u r a. Moja batalia idzie o uporządkowanie całego układu linii na TŁ, z uwzględnieniem ich krańców, częstotliwości, funkcji, możliwości przesiadek, ew., choć w ostatniej kolejności, zachowanie połaczeń o znaczeniu historycznym. Jestem za zwiększeniem podaży linii zwykłych, ale nie za ścinaniem podaży pośpiechów, która naraziłaby ich dotychczasowych pasażerów na jakiekolwiek straty czasowe. A tych jest kilkadziesiąt razy więcej od takich jak Ty i to nie jeden budynek na Słonecznym (chociaż ja wątpię, czy on jest taki "słoneczny" - ) Stoku będzie dyktował 50 tys. ludzi warunki podróży, bijąc pianę w imię zupełnie nieproporcjonalnej do potrzeb konfiguracji linii autobusowych. Na poprawienie połączeń Twojej grupie pasażerskiej zgadzam się. Na uwalenie 520 oraz trzymanie takich chwastów jak 405 absolutnie się nie godzę (taa, batalia o czerwony numerek). 520 i 525 są nie do zdjęcia z TŁ ani z Ostrobramskiej jako połączenia przyśpieszone o bardzo wysokich częstotliwościach (mam nadzieję, że kiedyś się takich doczekam ). In saecula saeculorum .

[kangoo2]

Ty masz swoje racje, a ja swoje. Na wieki wieków... 405 jest dla Ciebie chwastem, bo nie zapuszcza się w Twoje okolice? Wyobraź sobie, że dla mieszkańców Ostrobramskiej to jest jedyna w miarę punktualna linia i przez to najbardziej niezawodna w godzinach porannego szczytu, czasem gwarantująca też w tej relacji miejsce siedzące. Nie upieram się przy jej istnieniu, tak tylko chciałem Ci zwrócić uwagę że punkty widzenia i potrzeby bywają różnorodne i czasem też odmienne od Twoich. A na Korkowej też bywam i zapewniam Cię, że nie wszyscy chcą tego co Ty. A więc warto pomyśleć o jakimś kompromisie, kilka linii przyspieszonych i jedna zwykła. I nie musi to być koniecznie 520, może być np. 514, ale niech coś będzie do jasnej ciasnej. Możesz dalej brnąć w nazywanie moich wypowiedzi pseudoargumentami, ale przyjmij do wiadomości że ktoś może mieć też inne zdanie, a moralizatorskim tonem eksperta nie zyskasz mojej aprobaty.

[R-9 Chełmska]

Jeżeli linia (405) daje miejsce siedzące w porannym szczycie, gdy wszystkie inne na TŁ są zawalone po dach, to chyba za dobrze o niej nie świadczy?