WAWKOM

tatra pisze: ↑

07 paź 2019, 16:09

Czyli nowe wozy będą nocowały na pętlach i nie używanych odcinkach torowisk.

Nie, po prostu skasuje się stare bo żadna nowa trasa nie powstanie.

50 brygad mogłoby jeździć na liniach tramwajowych nocnych. To pewnie tańsze niż nowa zajezdnia. A za 20 lat one się już rozpadną.

Btw czy ktoś rozważał powstanie zakładu stricte postojowego? Czyli torów z jakimś dachem, bez zaplecza warsztatowego? Przecież jak mam samochód czy nawet flotę, to nie mam na każdym parkingu pełnego warsztatu.

Nocne tramwaje to brak możliwości prowadzenia prac utrzymaniowych infrastruktury torowo-sieciowej.

Zakładu pilnuje ochrona, obrzędne go sprzątają, mechanicy usuwają usterki i uzupełniają piasek, dyspozytor sprawdza motorniczego i dopuszcza go do pracy. Nie da się. Uprzedzę pytanie- wagony nocujące na pętlach wcześniej przeszły OC i doprowadzone były z kompletem dokumentów, a na pętli była ochrona i ekspedytor.

pawcio pisze: ↑

08 paź 2019, 13:14

Nocne tramwaje to brak możliwości prowadzenia prac utrzymaniowych infrastruktury torowo-sieciowej.

To akurat średnio do mnie trafia. Co noc na całej sieci? A jak to robią w miastach z nocnymi tramwajami? + Przerwa na Waszyngtona w wakacje to jakieś 90 minut.

W Warszawie się nie da, ale MZK Toruń nie ma tym z problemu. Nawet niektóre Swingi nocują poza zajezdnią, a Konstale to nawet po dziś dzień stoją na terenach nieogrodzonych i niektóre z nich są odpalane tylko na zasilenia i później znowu porzucane. Oczywiście nie istnieje coś takiego jak ochrona na pętli czy ekspedytor.

Emyl pisze: ↑

08 paź 2019, 14:37

pawcio pisze: ↑

08 paź 2019, 13:14

Nocne tramwaje to brak możliwości prowadzenia prac utrzymaniowych infrastruktury torowo-sieciowej.

To akurat średnio do mnie trafia. Co noc na całej sieci? A jak to robią w miastach z nocnymi tramwajami? + Przerwa na Waszyngtona w wakacje to jakieś 90 minut.

To zobacz, jak często krakusi zawieszają swoje nocne tramwaje mimo że jeżdżą tylko trzy razy w tygodniu.
No i przypominam że to raczej Warszawa stanowi wzór utrzymania infrastruktury w tym kraju. To się znikąd nie bierze.

pawcio pisze: ↑

08 paź 2019, 17:17

Emyl pisze: ↑

08 paź 2019, 14:37

To akurat średnio do mnie trafia. Co noc na całej sieci? A jak to robią w miastach z nocnymi tramwajami? + Przerwa na Waszyngtona w wakacje to jakieś 90 minut.

To zobacz, jak często krakusi zawieszają swoje nocne tramwaje mimo że jeżdżą tylko trzy razy w tygodniu.
No i przypominam że to raczej Warszawa stanowi wzór utrzymania infrastruktury w tym kraju. To się znikąd nie bierze.

Standard wydłużenia kursowania linii 9 do godziny 1:00-2:00 w noce weekendowe w okresie maj-wrzesień jest najlepszym rozwiązaniem. Można byłoby to rozszerzyć na inne linie (1, 26, 33, 35?). I tyle. Więcej nie potrzeba.

Ja nie twierdzę, że potrzeba, tylko że to odwieczne tłumaczenie wydaje się nieco naciągane. Ale może tylko się wydaje.

SławekM pisze: ↑

08 paź 2019, 20:47

pawcio pisze: ↑

08 paź 2019, 17:17

To zobacz, jak często krakusi zawieszają swoje nocne tramwaje mimo że jeżdżą tylko trzy razy w tygodniu.
No i przypominam że to raczej Warszawa stanowi wzór utrzymania infrastruktury w tym kraju. To się znikąd nie bierze.

Standard wydłużenia kursowania linii 9 do godziny 1:00-2:00 w noce weekendowe w okresie maj-wrzesień jest najlepszym rozwiązaniem. Można byłoby to rozszerzyć na inne linie (1, 26, 33, 35?). I tyle. Więcej nie potrzeba.

Zdaje się była mowa o ruchu całodobowym, całotygodniowym, żeby zluzować miejsce na zajezdniach...

ashir pisze: ↑

07 paź 2019, 15:57

R-5 Annopol jest chyba na tym samym etapie co R-5 Redutowa?

Redutowa ma decyzję środowiskową i projekt budowlany?

Ostatni nocny tramwaj odjechał 15 lat temu z powodu niskiej frekwencji. Ale to było inne miasto. Poza tym on z grubsza jeździł po centrum i okolicach.

Były też próby spędów 1 i 26 na Kercelaku do 1:30 w nocy.

Zbyt mało chyba były nagłośnione. Poza tym Kercelak to średnie miejsce na przesiadki. To jedno z najmniej przyjemnych miejsc, w dodatku w kompletnie każdej relacji trzeba przejść przez kilka jezdni.

Ale fakt, że pewnie tym 26 i tą jedynką tłumy nie jeździły.

Łukasz pisze: ↑

08 paź 2019, 21:15

Ostatni nocny tramwaj odjechał 15 lat temu z powodu niskiej frekwencji. Ale to było inne miasto. Poza tym on z grubsza jeździł po centrum i okolicach.

640? Kiedy w drugiej odsłonie zaczęli nim jeździć pasażerowie, to linię zlikwidowano.

Wystarczyło by do 2:00 wydłużyć kursowanie linii 1, 3, 9, 17, 24, 26 i 35. Ot i by prawie cała sieć była obstawiona kursami nocnymi. Takt co 20 minut. Kilka brygad wydłużyć kursowanie. Przerwa technologiczna 60 minut wystarczy. Nagłośnić w mediach i by ludzie korzystali.