Strona 10 z 12
: 15 mar 2012, 12:22
autor: Premo
cns80 pisze: Może lepiej niech afro-kontoler ma pensję uzależnioną od ilości odwiedzonych wozów (lub wagonów) a nie od ilości wystawionych mandatów
A efekt tego będzie taki że kontrole będziesz miał jedynie na odcinkach gdzie pokrywa się kilka linii a reszta nie będzie obstawiona.
: 15 mar 2012, 15:51
autor: fik
W Gdańsku jest, zdaje się, stawka mieszana, tj. prowizja zarówno od liczby kontroli, jak i od spłaconych wezwań. Jak to działa - nie wiem.
Premo pisze:A efekt tego będzie taki że kontrole będziesz miał jedynie na odcinkach gdzie pokrywa się kilka linii a reszta nie będzie obstawiona.
Jeśli kontrola w 725 kosztowałaby przykładowo 10 PLN, a w 9 - 0,5 PLN, to mogłoby wyglądać inaczej - ale to skomplikowane dla obu stron.
Warto zaznaczyć, że przy obecnym systemie utrzymanie całej armii kontrolerów PKB jest dla ZTM czystym zyskiem finansowym, każda jego zmiana mogłaby to zmienić.
: 09 maja 2012, 13:20
autor: Pawel_
Ten temat chyba był o Zarządzie, który bawił się w pasażerów...
Akcja-reaktywacja. Pierwszy atak w godzinach rannych, drugi o 11. Miejsce: Szczęśliwice.
: 09 maja 2012, 17:35
autor: Szeregowy_Równoległy
Nie rób wypisówek, cały czas tak robią i będą tak robić, bo to skuteczne i dochodowe. Dopóki nasi ziomale nie zaczną sprzedawać biletów, to tak będzie to wyglądało.
Bardziej mnie zaczynają bawić kontrole na krańcach, które potrafią odbywać się w momencie, kiedy pracuję od 8 godzin, a pan z ZTM jest ciężko zdziwiony, że nie mam kompletu biletów, tylko nędzne resztki. Niedługo dojdziemy do tego, że mam sprzedawać bilety w taki sposób, żeby ich nie ubywało.
: 09 maja 2012, 17:46
autor: JKTpl
Na wejściach do wozów wyposażonych w automaty pojawiły się piktogramy (wzornictwo tych z pojazdem monitorowanym, klimatyzowanym; wejście dla takich, a nie dla takich) BILETOMAT - TICKET MACHINE, a na samych biletomatach (w końcu się ogarnęli – myślałem co prawda o emitowaniu takich rzeczy przez sam system, no ale okej) informacja, że nabyty bilet należy spożytkować w kasowniku. Jaka światowa ta Warszawa
: 09 maja 2012, 22:02
autor: Stary Pingwin
Na kabinach pojawiły się dwujęzyczne naklejki o możliwości zakupu biletu u prowadzącego.
: 10 maja 2012, 0:33
autor: bepe
W A015 objawiła mi się dzisiaj oficjalna, ZTM-owska, naklejka na kabinie zatytułowana "Zakup biletów w automacie". Zniknęła za to naklejka "Zakup biletów u prowadzącego pojazd".
: 10 maja 2012, 9:55
autor: drapka
Stary Pingwin pisze:Na kabinach pojawiły się dwujęzyczne naklejki o możliwości zakupu biletu u prowadzącego.
A w jakich językach?
Ja pamiętam, jak mój pan od angielskiego śmiał się z napisu "validator" nad kasownikiem. Anglik, więc chyba wiedział, co mówi...
[ Dodano: |10 Maj 2012|, 2012 09:58 ]
bepe pisze:W A015 objawiła mi się dzisiaj oficjalna, ZTM-owska, naklejka na kabinie zatytułowana "Zakup biletów w automacie". Zniknęła za to naklejka "Zakup biletów u prowadzącego pojazd".
A to już jest oficjalnie w przepisach, że jeśli wóz jest wyposażony w automat do gry losowej "kup bilet" to kierowca sprzedaży nie prowadzi?
: 10 maja 2012, 11:22
autor: Dantte
drapka pisze: pan od angielskiego śmiał się z napisu "validator" nad kasownikiem
Bo to przecież spolszczone "wali dator" (że niby dator = data). Haha, pośmialiśmy się.
: 10 maja 2012, 22:51
autor: biedronp
.
: 11 maja 2012, 14:19
autor: Bywalec
bepe pisze:W A015 objawiła mi się dzisiaj oficjalna, ZTM-owska, naklejka na kabinie zatytułowana "Zakup biletów w automacie". Zniknęła za to naklejka "Zakup biletów u prowadzącego pojazd".
Ale na tej samej naklejce są informacje o sprzedaży biletów u prowadzącego pojazd w przypadku awarii biletomatu.
: 11 maja 2012, 15:11
autor: Pawel_
Bywalec pisze:Ale na tej samej naklejce są informacje o sprzedaży biletów u prowadzącego pojazd w przypadku awarii biletomatu.
...w przypadku, gdy pasażer ma odliczoną kwotę, podczas postoju na przystanku, opóźnienie nie przekracza więcej niż trzy minuty. Jakoś tak... Dziwię, że na starych naklejkach jest, iż pasażer powinien mieć odliczoną kwotę, a nie , że "ma obowiązek" posiadania odliczonej kwoty.
: 11 maja 2012, 18:15
autor: Szeregowy_Równoległy
Odczep się od odliczonych kwot, odkąd sprzedałem jednorazowy normalny za 10 euro, jestem zwolennikiem sprzedaży biletów
Pasażer był uświadomiony, że przepłaca, pasażer nie chciał większej ilości biletów, pasażera poinformowano, że do tego Novotelu w centrum to za te pieniążki taksówką dojedzie. Uparł się, a klient nasz pan
: 12 maja 2012, 0:44
autor: primoż
Szeregowy_Równoległy pisze:Odczep się od odliczonych kwot, odkąd sprzedałem jednorazowy normalny za 10 euro, jestem zwolennikiem sprzedaży biletów
Pasażer był uświadomiony, że przepłaca, pasażer nie chciał większej ilości biletów, pasażera poinformowano, że do tego Novotelu w centrum to za te pieniążki taksówką dojedzie. Uparł się, a klient nasz pan
Może uznał, że nadwyżka będzie napiwkiem dla Ciebie
: 12 maja 2012, 7:21
autor: Glonojad
drapka pisze:
Ja pamiętam, jak mój pan od angielskiego śmiał się z napisu "validator" nad kasownikiem. Anglik, więc chyba wiedział, co mówi...
...albo u siebie nigdy nie jeździł komunikacją z kasownikami, co jest całkiem możliwe, bo tam się wchodzi z reguły pierwszymi drzwiami a za kasownik robi kierowca
Z całym szacunkiem, ale za "pana od angielskiego" często się bierze kogokolwiek byleby MSc miał i obywatelstwo brytyjskie/kanadyjskie/australijskie
Proponuję prosty test - wpisać "ticket validator" w góglach. Może to nie jest "british English" tylko "international English" - może - ale określenie jest jak najbardziej zrozumiałe.