WAWKOM

pawcio pisze:Może się nie da bez dodatkowych brygad?

Ale częstotliwośc byłaby taka sama tylko zamiast 10/20 byłoby 15/15

Pod warunkiem, że zawsze jest 10/20, a nie w jedną stronę 20/10, a w drugą 10/20. Wtedy może zabraknąć gdzieś minut na krańcu.

Sprawdziłem. Dałoby się. Tylko, że na 194 postoje byłyby 5/7 natomiast na 716 25/7, przy czym to 25 byłoby w Piastowie. Jak byś chciał to mogę podesłać rozkłady ala Nadzór.

inż. Glonojad pisze:(...)priorytet komunikacji szynowej jako podstawowego środka transportu zbiorowego, jest zapisany w Polityce Transportowej M. St. Warszawy, Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego M. St. Warszawy, oraz (opracowywanej) Strategii Rozwoju Zintegrowanego Systemu Transportowego M. St. Warszawy (nazwa z pamięci).

Z teoretycznego punktu widzenia nie tylko tu szyna jest uprzywilejowana. Art. 34 ust. 1 pkt 1-5 ustawy z dnia 15 listopada 1984 - Prawo przewozowe - podstawa dla późniejszych regulacji tego typu (np. rozporządzeń Ministerstwa Transportu etc.) mówi , że koordynacja rozkładów jazdy polega na ustaleniu wzajemnych połączeń pomiędzy różnymi środkami transportu lądowego w punktach stycznych w pierwszej kolejności na podstawie jazdy pociągów. Nie oznacza to jednak, że komunikacja szynowa wszędzie i w każdych okolicznościach jest rozwiązaniem optymalnym.

Chciałbym zwrócić uwagę na "koordynację" linii 130 i 167 w jednym z najbardziej zapomnianych kawałków Centrum, a mianowicie na Rakowieckiej. Nie dość, że dojazd do ścisłego Śródmieścia jest trudny, to i jeszcze on jest sztucznie utrudniany: brak koordynacji rozkładów w dowozówkach do metra (130/167 kierunek Chomiczówka/CHR), bądź tramwaju (130/167 kierunek Wilanów/Siekierki).
(mówimy o DS, gdyż 301 jakoś problem rozwiązuje)
Opiszę przypadek przystanku Wiśniowa, podkreślenie - linia 118, pogrubienie - 130, reszta - 167.
PRZYPADEK 1 - DOJAZD DO TRAMWAJU:
Nie komentuję początku kursowania, kiedy to 167 co 25-30 minut musi rozwiązywać wszystkie problemy tej okolicy, 130 włącza się od 7 rano. Na początku wygląda to ładnie:
7| 05 24 35 54
godz. 8 i 10 - ładna koordynacja, 9 i 11 - już gorzej.
Potem zaczyna się problem:
12| 10 12 30 32 50 52
i tak do godziny 17. O godzinie 18 obydwie linie zaczynają kursować rzadziej, niestety rozkład i tak jest identyczny:
18| 10 12 30 32 54 56
19| 18 20 42 42
20| 06 06 30 30 54 55
o godzinie 19 i 20 krew mnie po prostu zalewa: jak można było stworzyć coś takiego?! Wygląda to na celowe działanie... Potem 130 przestaje jeździć i 167 co 20-30 minut powinno wystarczać, częstotliwość niewiele gorsza, niż w dzień...
Jakby nie można było dać 130 np. 02 22 42?

PRZYPADEK 2 - DOJAZD DO METRA:
Sytuacja podobna. Rano jest nieźle, od wprowadzenia równego taktu zaczynają się schody:
12| 15 17 28 35 37 55 57 58
Teraz przez kilka godzin (!) komunikacja wygląda w ten sposób...
Wieczór - pogorszenie częstotliwości:
19| 13 14 27 34 37 59
20| 01 02 24 25 42 49 50

Dorzucić 505. Może się wpasuje .

Szczególnie tragiczny jest wieczór, gdzie busy jeżdżą rzadko, a zimno i mało przyjemnie jest czekać na przystanku. Heh, cóż zrobic. Chyba tylko pisac to ZTM

R-9 Chełmska pisze:Wygląda to na celowe działanie...

Myślę, że po prostu z braku wiedzy...

Hmmm....myślę, że Rakowiecka jest tak blisko centrum, że ZTM uznał koordynację za niepotrzebną. Wszak z Puławskiej prędzej wsiąść w tramwaj a z Rakowieckiej do Puławskiej czy al. Niepodległości nie jest piechotą daleko...w praktyce jednak w sobotę i dzisiaj stojąc z ulotkami pod SGH widziałem osobiście co się dzieje tzn. z każdego 167 wysypuje się kilkanaście osób które kierują się do metra. Ze 130 nie wysiada prawie nikt.

Rano i ze 130 wysiada sporo ludzi.

Jeśli o zepsutej koordynacji mowa, to trzeba koniecznie wspomnieć o 116/195.
W innym wątku zobaczyłem, że nie tylko ja w tej sprawie do ZTMu pisałem (Kra? Hieronim?).

26 wspólnych przystanków:

Nowy Świat Chomiczówka/Huta:

17 | 05 07 16 21 27 35 38 49 49
18 | 01 03 14 17 25 27 40 42 55 57
19 | 10 10 25 25 40 40 56 56
20 | 12 13 30 31 48 49
21 | 04 06 19 23 39 46 56
22 | 11 11 34 35
23 | 00 04 25

w drugą stronę na szczęście nie jest tak źle, bo krócej:

Hotel Bristol Wilanów/Natolin Płn.

17 | 27 31 40 42 53 54
18 | 06 08 19 20 31 32 42 44 54 59
19 | 06 14 18 29 30 42 47 [57]

I jak już było powiedziane na Obserwacjach Brygadowych: jeśli wieczorem podjeżdża pełne 116/195 poczekaj, zaraz podjedzie coś pustego z tej pary.

geograf pisze:19 | 10 10 25 25 40 40 56 56

No rewelacja po prostu.
Nie wiem, czy to zmienili. Mój znajomy koło 2000 roku miał na stałe 195. W owych czasach mniej wiecej w tych godzinach była jeszcze 5-minutowa różnica przejazdu i w okolicach Foksalu 195 powinno za każdym kursem takie 116 jeszcze wyprzedzić. W teorii oczywiście.

1) Koordynacja 110 i 701. Kiedyś istniała. Były równe interwały czasowe. Czas przeszły dokonany. Niestety, jakiś czas temu skutecznie ją spiep..ono.
***
2) Koordynacja 409 i 520 z Aspektu do Centrum:
409, 520: 9-18: 13 14 33 34 53 54 po każdej godzinie. W przeciwnym kierunku (np. z Centrum) jest OK.
***
3) 186 i 197 w DŚ z Parku Olszyny do PKP Koło:
186: 12-17: 08 23 38 53
197: 12-17: 08 38
***
4) 33 i 36 w DŚ z M Wilanowskiej na Wyścigi:
9-18: 07 09 22 24 37 39 52 54

Na razie chyba wystarczy...

a potem sie dziwić, że gnioty lub Lionsy wystarczą

, 410 ma niezły rozkład:

Z Targówka busy wyjeżdżają w ładnych odstępach:

| 17 | 02 12 [22] 32 42 52
| 18 | 02 [12] 25 40 55

Ale około 18 korki się kończą. Zupełnie i nagle się kończą. Nie stopniowo. Jaki jest tego efekt? Przy Ratuszu:

| 18 | 00 10 17 [27] 40 55

Z 10 odstęp spada do 7. A to dopiero 1/3 trasy. Na Grotach już mamy:

| 18 | 02 [12] 22 32 42 45 [55]

Prawie jak E-4 .

Wiesz, przy tej ilości linii trudno inaczej rozwiązać sprawę zmiany czasu przejazdu niż za pomocą stref. Choć 7 minut różnicy pomiędzy brygadami to chyba trochę za dużo...