Strona 2 z 18

: 26 kwie 2007, 21:25
autor: Frencher
Premo pisze:
Predator pisze:A tych świetlówek to nie można jakoś zabezpieczyć
Można tylko jest to dosyć kosztowne. Jednostki po pełnej modernizacji mają oświetlenie takie jak w 14WE czyli wpuszczone w sufit. W jednostkach po rewizji świetlówki są wpuszczone w sufit jedynie na pomostach w wagonie silnikowym gdzie sufit jest niżej i dostęp do świetlówki jest uwałtwiony
Nie trzeba od razu wpuszczać świetlówek do sufitu. Można po prostu na to co jest jakieś osłony zamontować (choćby takie plastikowe, jakie można spotkać w Jelczach). Nie zapewni to ochrony 100%, ale na pewno częściowo zniechęci chcących wejść w ich posiadanie, albo wandali.

Bo teraz z punktu widzenia takiego wandala, to wystarczy wstać, wyjąć jednym ruchem ręki i rozbić – idealna rozrywka dla takiej znudzonej grupy nastolatków, a jak jeszcze chce jeden drugiemu zaszpanować czego to on nie zrobi, to i nie tylko świetlówki, ale i szyby polecą w ramach „rozrywki”.

: 26 kwie 2007, 22:47
autor: metron
Podejrzewam że wandalizm to tylko wymówka aby ograniczyć nierentowne kursy, podejrzewam że niedługo z tego samego powodu zostanie odwołany kurs 0:42. gdyby KM naprawdę zależało na tych połączeniach wynajęto by ochronę, tym bardziej że koszt naprawy zniszczonego taboru sięga już milionów złotych
Na koniec taka dygresyjka, dlaczego mimo wprowadzanej ochrony,monitoringu ciagle zwiększa sie liczba dewastacji

: 26 kwie 2007, 23:03
autor: fik
metron pisze:dlaczego mimo wprowadzanej ochrony,monitoringu ciagle zwiększa sie liczba dewastacji
Proszę o jakieś źródło potwierdzające te informacje.

: 26 kwie 2007, 23:36
autor: przewoz
solaris8315 pisze:Tam może ochroniarze by się przydali ?
Są. I co z tego?
A świetlówek nawet wpuszczonych w sufit ochronić się nie da również. Osłony na świetlówki w przedziałach WC, gdzie świetlówki sa wpuszczane w sufit i osłaniane, oraz w przedsionkach są często poprzypalane płomieniem z zapalniczek...
Do czego to może doprowadzić - lepiej nie myśleć.
Linia małkińska jest pod względem wandalizmu na pierwszym miejscu. Nigdzie wzdłuż trasy nie widać tylu wyrzuconych świetlówek, szyb, osłon na grzejniki i wielu innych rzeczy z pociągów. Żadna inna trasa nie jest tak często oblegana przez osoby obrzucające składy kamieniami. Na 5-6 jazd w roku tą trasą, w ubiegłym bodaj raz trafiłem na obrzucenie, 2 lata temu - podobnie. Na swojej trasie jeżdżę codziennnie i zdarzyło mi się to 3 razy w ciągu 5-ciu lat (co nie oznacza, że nie zdarza się częściej).
To jakaś specyfika tego rewgionu.
Zaraz po wprowadzeniu ochrony z kontrolerami, przychody kas bletowych wzrosły znacznie (aż KM się chwaliło), bowiem wcześniej wręcz krążyły legendy o całych wsiach jeżdżących za darmochę...

: 27 kwie 2007, 0:43
autor: metron
Fikander pisze:
metron pisze:dlaczego mimo wprowadzanej ochrony,monitoringu ciagle zwiększa sie liczba dewastacji
Proszę o jakieś źródło potwierdzające te informacje.

Oglądałem reportaż z TVP3 dotyczący aktów wandalizmu w pociągach KM. I tak w roku 2005 zarejestrowano ich 2833, natomiast w roku 2006 już 3500
Sami kolejarze przyznają że monitoring wykorzystywany jest dopiero podczas przekazywania spraw organom ścigania

: 27 kwie 2007, 9:37
autor: Dennis
Premo pisze:Właśnie z powodu narastającego wandalizmu odwołano pociąg 23:42 do tłuszcza. Żeby ograniczyć zniszczenia wieczorem pociągi jeżdżą pojedynczo
Znam tę linię, bo jeżdzę na różniste działki w rejon Łochowa. I zawsze się zastanawiałem, po co dwuskładowe widma wożą tam powietrze (oprócz chuliganów) wieczorami :-$

[ Dodano: 2007-04-27, 09:47 ]
metron pisze:Podejrzewam że wandalizm to tylko wymówka aby ograniczyć nierentowne kursy, podejrzewam że niedługo z tego samego powodu zostanie odwołany kurs 0:42. gdyby KM naprawdę zależało na tych połączeniach wynajęto by ochronę, tym bardziej że koszt naprawy zniszczonego taboru sięga już milionów złotych
Żałosne jest to, że PKP (czy jakkolwiek się ta ynstytucja nazywa - muszę uważać, żeby nie dać pożywki Fikandrowi do fikania ;) ) musi szukać pretekstów do ograniczania takich kursów #-o Nie mówię likwidacji, ale z pewnością ograniczania. Dlaczego przez tyle lat jeździł dwuskład wieczorami, skoro spokojnie wystarczyłaby jego połowa? To samo z częstotliwością...

[ Komentarz dodany przez: MeWa: 2007-04-27, 14:28 ]
Proszę nie pisać zmniejszoną czcionką.

: 27 kwie 2007, 13:37
autor: Premo
metron pisze:Na koniec taka dygresyjka, dlaczego mimo wprowadzanej ochrony,monitoringu ciagle zwiększa sie liczba dewastacji
Ochroniarze to nie uzbrojeni anty-terroryści. Na początku pisano o ich brawurowych akcjach. Później skończyło się na tym że ochrona nie wychodzi nawet ze służbowego

: 27 kwie 2007, 15:19
autor: Wolfchen
Premo pisze:Później skończyło się na tym że ochrona nie wychodzi nawet ze służbowego
Ochroniarze też ludzie. Wcale im się nie dziwię, bo dewastatorzy rzadko działają w pojedynkę.
solaris8315 pisze:Najlepiej wynająć brygadę antyterrorystyczną
Albo GROM ;)

: 27 kwie 2007, 18:29
autor: Premo
Ale ochrona powinna chodzić po składzie i zwalczać tego rodzaju chuligaństwo. Ochroniarze chodzą parami albo we trzech więc mogliby dać sobie radę z chuliganami. Tylko gdyby chcieli wystawić nos ze służbowego

: 28 kwie 2007, 23:26
autor: MZ
Busmann pisze:Ochroniarze też ludzie.
:arrow: Ale chyba im za to płacą. Taką mają pracę, więc niech wypełniają swoje obowiązki.
Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że policjanci też ludzie. I co, też mają się bać?

: 28 kwie 2007, 23:27
autor: MeWa
Zależy za co im dokładnie płacą i jakie są warunki umowy. Bo być może za mało płacą, by opłacało im się interweniować.

: 28 kwie 2007, 23:40
autor: MZ
MeWa pisze:Bo być może za mało płacą, by opłacało im się interweniować.
:arrow: No to w takim razie po co oni tam w ogóle są? Zwolnić ich - wyjdzie jeszcze taniej #-o.

: 28 kwie 2007, 23:55
autor: Premo
Ochroniarze w KM maja licencję III klasy. Znaczy się tacy sami ochroniarze zajmują się ochroną supermarketów. I płacą im groszowe stawki typu 3,5-4zł/h

: 29 kwie 2007, 0:00
autor: metron
Od razu wiedziałem że "ochrona" którą wynajęły KM nie zda egzaminu. Co moze zdziałać brygada 4 ludzi na jedną cała linię. To fikcja że wzmocni to poczucie bezpieczeństwa. Widziałem jak działa ta ochrona. Ochroniarze jak meteoryty przemknęli przez skład,na moment zapanowął spokój, po wyjsciu ochrony pojawiły się schowane faje i wóda
Moim zdaniem cała ta ochrona to parasol ochronny aby nikt nie zarzucił KM że nie dba o bezpieczeństwo, jak zrobiono to gdy z pociągu PR wyrzucono dziewczynę

: 29 kwie 2007, 0:01
autor: MeWa
No dobrze - co według Was należy zrobić, by poprawić bezpieczeństwo na tej linii?