Strona 2 z 178

: 30 wrz 2010, 0:00
autor: R-9 Chełmska
Jeśli umiesz jeździsz, to zdasz w każdym z ośrodków...

: 30 wrz 2010, 0:07
autor: MeWa
To bardziej skomplikowane. Zresztą to nie kwestia umiejętności, a przeświadczeń...

: 30 wrz 2010, 0:25
autor: R-9 Chełmska
Ja np. nie podejmowałbym się lewoskrętu przez tory na Grójeckiej/Krakowskiej w pełnej zgodzie z przepisami, ale słyszałem głosy, że na Okęciu zdaje się łatwo, więc widać da się to pokonać. A że masz blisko od domu...

: 30 wrz 2010, 0:35
autor: Adam G.
R-9 Chełmska pisze:Jeśli umiesz jeździsz, to zdasz w każdym z ośrodków...
Dodajmy jeszcze do tego odrobinę szczęścia, bo jak się trafi na egzaminatora w złym humorze lub po prostu chama to on już zawsze coś znajdzie ;)

: 30 wrz 2010, 0:36
autor: MeWa
noo świetnie :P

: 30 wrz 2010, 0:37
autor: Adam G.
MeWa pisze:noo świetnie :P
no przede wszystkim, to się tym tak nie przejmuj - co ma być, to będzie ;]

: 30 wrz 2010, 0:40
autor: MeWa
nie pozostaje mi zatem nic innego jak jeszcze przekonać tę część siebie, która jest zdecydowana za tym, żeby nic nie robić :P ot, drobnostka...

: 30 wrz 2010, 12:27
autor: Stary Pingwin
MeWa, Najlepiej przejedż trasy egzaminacyjne z instruktorem nj , on Ci zwróci uwagę na pułapki .

: 30 wrz 2010, 19:21
autor: reserved
To, czy zdasz zależy tylko i wyłącznie od Twojego szczęścia, na które składa się wiele czynników. W całej Warszawie zdarzają się trudne skrzyżowania. Ja np. przejeżdżałem obok bardzo trudnych skrzyżowań na egzaminie ale trafiły mi się te 'łatwe' skręty oraz same zielone bez żółtych świateł. Więc tak jak mówię, wszystko zależy od bardzo wielu czynników. Jeśli wszystkie te czynniki będą na Twoją korzyść (dobre warunki atmosferyczne, ruch na drodze, światła, poziom trudności trasy, humor egzaminatora, sam egzaminator, wszystkie elementy które mogą Cię rozpraszać no i przede wszystkim stres) no to resztę pójdzie łatwo.. i nieważne gdzie.

Ale ja ze swojej strony polecam ten ośrodek, wokół którego znasz ulice, bo jak będziesz się zbytnio stresował i z tego stresu zapomnisz trochę o tym, by uważać na znaki to pojedziesz przynajmniej na pamięć. A najlepiej jest w ogóle przerobić wszystkie możliwe skrzyżowania i manewry wokół WORD-u ze swoim instruktorem. Ja np. na każdej jeździe jak się uczyłem przerabiałem po parę razy zawrotkę przy Hynka, już miałem wręcz jej dość. Trafiła mi się na egzaminie i poszła mi idealnie, mimo, że wtedy tam była zmieniona organizacja ze względu na remont wiaduktu.

: 30 wrz 2010, 20:17
autor: hafilip84
To, czy zdasz zależy tylko i wyłącznie od Twojego szczęścia
To akurat, IMHO, bzdura... Zresztą później sam sobie zaprzeczasz. To, że poznałeś wszystkie trasy dookoła, to nie szczęście, tylko rozsądny instruktor. Warunki atmosferyczne też nie powinny być przeszkodą w zdaniu egzaminu. Jeśli jest ulewa, wolno jechać Ci wolniej, co nieraz ułatwia sprawę. Np. na Odlewniczej, przy bardzo złych warunkach i porze powrotów z pracy, egzamin polega na zrobieniu w sumie 6 zakrętów w jedną stronę (licząc od/do bramy ośrodka i nie licząc parkowania). Nic więcej się nie zdąży zrobić. Ja trafiłem na świetną pogodę i godzinę 10 rano. Suchy grudzień. Ulice były tak puste, że facet już nie bardzo wiedział, gdzie mnie zabrać, żeby egzamin nie był za krótki... Natomiast bardzo dużo zależy, mimo wszystko, od umiejętności jazdy. A przede wszystkim od pewności w wykorzystaniu umiejętności. Jeśli jedziesz pewnie i dynamicznie, to egzaminator będzie miał lepszy humor, bo taka jazda go nie będzie męczyła. Aha... I nie należy ukrywać stresu... Jeśli do samochodu wsiada ktoś niezestresowany, to egzaminator będzie myślał, że jedzie z psychopatą... To nie pomoże :P

: 30 wrz 2010, 20:20
autor: JKTpl
Powiadają, że warto przed egzaminem przećwiczyć kopertę. Nie może nic z niej wypaść podczas podawania :term:

: 30 wrz 2010, 20:36
autor: pawcio
Śmiech śmiechem, ale koperta to jedyny manewr, przy którym warto sobie zapamiętać instrukcje o słupkach widocznych w różnych miejscach szyb. To naprawdę działa.

: 30 wrz 2010, 20:44
autor: hafilip84
pawcio pisze:Śmiech śmiechem, ale koperta to jedyny manewr, przy którym warto sobie zapamiętać instrukcje o słupkach widocznych w różnych miejscach szyb. To naprawdę działa.
No, z pewnością... Zwłaszcza, że wykonuje się ją obecnie na mieście i zamiast słupków masz cudze samochody :D

: 30 wrz 2010, 20:49
autor: Delfino
A człowiek też biega z miarką i odmierza 10cm od krawężnika? :)

: 30 wrz 2010, 20:53
autor: JacekM
hafilip84 pisze:Jeśli jest ulewa, wolno jechać Ci wolniej, co nieraz ułatwia sprawę.
Ja trafiłem na ulewę, egzaminator kazał mi się zatrzymać na środku ulicy i mi wycierał parującą szybę przed nosem bo dmuchawy nie nadążały :D