tak znam... skończyło się na polubownym załatwieniu sprawy na szczęście....Cypis pisze:czy znasz jakąkolwiek taką sprawę, niekoniecznie wygraną nawet?
Tablice rejestracyjne a ochrona danych osobowych
Moderator: Szeregowy_Równoległy
Nie wiem, czy są jakieś orzeczenia, ale moim zdaniem (studenta prawa) publikacja zdjęć pojazdu z widocznymi tablicami rejestracyjnymi i podpisaniem kierującego jako "chuja" itp. zdecydowanie może być naruszeniem dóbr osobistych. Tablica rejestracyjna jest elementem indywidualizującym pojazd wśród innych pojazdów tego samego rodzaju. Można zatem zidentyfikować właściciela takiego pojazdu.
Różnica jest zasadnicza. Wyłącznie winnym sytuacji a jest kierujący pojazdem, który go tak zaparkował. W sytuacjach b i c za to, ze ktoś źle zaparkowany samochód zobaczy, odpowiada ten, kto opublikował zdjęcie.Cypis pisze:Czy może widzisz jakąś różnicę pomiędzy:
a) Idziesz ulicą, widzisz nieprawidłowo zaparkowane auto i jego nr. rejestracyjny;
b) Na stronie gazety widzisz nieprawidłowo zaparkowane auto i jego nr. rejestracyjny;
c) Na mojej stronie widzisz nieprawidłowo zaparkowane auto i jego nr. rejestracyjny.
?
Możesz mi powiedzieć jak?hafilip84 pisze:Nadal można zidentyfikować właściciela pojazdu
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Na identyfikację właściciela pojazdu przez numery to chyba tylko policja ma pozwolenie. Straż pożarna czy miejska zawsze przy próbie odnalezienia właściciela kontaktuje się z Policją która ma dostęp do danych osobowych i tych z wydziału komunikacji. Na tej podstawie dostają numer telefonu, datę urodzenia, adres, numer telefonu. Mówię to na podstawie własnego doświadczenia. U mnie pod domem stało porzucone kilka aut. Straż Miejska która przyjechała po apelu mieszkańców aby znaleźć właściciela by ten zabrał auto. Do tego Straż łączyła się z komendą Policji, Która ustaliła gdzie co i jak i nawet czemu te auto stoi ponad rok bez ruchu.
Policja, Straże Miejskie, ubezpieczyciele, wydziały komunikacji, sądy, komornicy, służby specjalne....czaroT-11 pisze:Na identyfikację właściciela pojazdu przez numery to chyba tylko policja ma pozwolenie.
czaroT-11 pisze:Straż pożarna czy miejska zawsze przy próbie odnalezienia właściciela kontaktuje się z Policją
Pudło. Straże Miejskie mają dostęp co CEPiK i załatwiają to we własnym zakresie. Straż Pożarna nie ma - bo po co?
Te dane bezpośrednio trafiają do CEPiK.czaroT-11 pisze:która ma dostęp do danych osobowych i tych z wydziału komunikacji.
Ani w CEPiK, ani w WK numerów telefonów nie ma.czaroT-11 pisze:Na tej podstawie dostają numer telefonu, datę urodzenia, adres, numer telefonu.
Bo była kwestia zabrania wraka na parking policyjny.czaroT-11 pisze:Do tego Straż łączyła się z komendą Policji, Która ustaliła gdzie co i jak i nawet czemu te auto stoi ponad rok bez ruchu.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Tak. ZTM nie spełnia kryteriów dostępu do danych CEPiK.Plesim pisze:Jesteś pewien?
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
No tego bym nie powiedział. Mój wydział komunikacji ma np. do mnie numer komórkowy. W Ochockim wydziale przy rejestracji pojazdu podaje się numer telefonu. Jest to ułatwienie bo można iść do domu i nie czekać w urzędzie na tablice. Jeżeli tablice są gotowe do odbioru to dostaje się wiadomość SMS lub telefon z urzędu, że można już odebrać i dokumenty i tablice wozu. Np. ja przy rejestracji mojego FSO dostałem SMS-a, a brat przy odbiorze PJ otrzymał telefon, że dokumenty są do odbioru.MisiekK pisze:Ani w CEPiK, ani w WK numerów telefonów nie ma.czaroT-11 pisze:Na tej podstawie dostają numer telefonu, datę urodzenia, adres, numer telefonu.
A ja jestem tego pewien.czaroT-11 pisze:No tego bym nie powiedział.
Skoro na wniosku numer telefonu zostawiłeś to mają.czaroT-11 pisze:W Ochockim wydziale przy rejestracji pojazdu podaje się numer telefonu.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.