WAWKOM

pawcio pisze:Tramwaje będą rzeźbione inaczej, bo nie ma nadwyżek taborowych na linię zastępczą. Wszystko, co się rusza, kursuje już na normalnych liniach.

Mówiłem: 75 M Marymont - pl. Narutowicza, zawiesić 14. Podaż na Filtrowej będzie utrzymana, najwyżej okaże się, że 15 skręcająca z Grójeckiej będzie niezabieralna. Cóż, trzeba będzie poagitować wśród studentów, żeby jeździli pustą 75.

Na moje oko, dużo za mało. Podwojenie częstotliwości by się przydało.

Może to zbyt odwazne co napiszę ale zawiesilbym nastepujace linie tramwajowe: 6,14 i 16. Spróbować z tego cos skleić, jak nie wystarczy do delikatnie podciąc jeszcze 9 i 23 lub 26 opcjonalnie. Zastrzegam, że to tylko moje zdanie.

Plus oczywiście przełożenie 15 na M Marymont.

Oczywiście, że to mało. Ale zawsze problem masz 2,5 tys. miejsc/h mniejszy. A z tramwajów więcej chyba nie wyciśniesz.

Mam też pomysł ze wzmocnieniem 4 w zamian za zawieszenie 18, ale to wymaga już dużej gimnastyki i nie wiem, czy się opłaca.

15 nie przekładalbym na marymont a puscil silne 75 z metra marymont w zamian za zawieszone 6. Chyba, ze zamiana linii krancami tzn. 15 ma marymont a 75 na marymont - potok.

9 na Ochocie w szczycie pracuje na granicy zabieralności. O pozostałych dwóch liniach się nie wypowiadam, ale są na W-Z...

[ Dodano: |14 Mar 2012|, 2012 19:39 ]
Marko, chyba nie rozumiesz: wszystko co się rusza na 75 ORAZ 15 na M Marymont - bez zastępstwa na Potoku(!) - a i tak zapewniamy jeszcze może nawet 10x za małą podaż.

KwZ pisze:9 na Ochocie w szczycie pracuje na granicy zabieralności. O pozostałych dwóch liniach się nie wypowiadam, ale są na W-Z...

[ Dodano: |14 Mar 2012|, 2012 19:39 ]
Marko, chyba nie rozumiesz: wszystko co się rusza na 75 ORAZ 15 na M Marymont - bez zastępstwa na Potoku(!) - a i tak zapewniamy jeszcze może nawet 10x za małą podaż.

Jeżeli metro będzie ze strony północnej dojeżdżać do ratusza nawet co 7 minut, to moim zdaniem nie będzie aż tak źle, żeby zabierac 15 z Potoku.

marko80 pisze:15 nie przekładalbym na marymont a puscil silne 75 z metra marymont w zamian za zawieszone 6.

Solówkami chcesz tą zetkę zasilać?

Pytanie: ile osób na południe od Ratusza jedzie w szczycie? Przypuszczam, że ponad 20 tys./h. Metro kursujące co 7 zamiast 3 min przejmie 3/7 tego potoku, czyli ok. 7 tys. Pozostałe 13 tys. musiałaby komunikacja zastępcza.

Tymczasem proponowane przeze mnie 15+75 na Marymoncie, czyli tram co 5 min, zapewnia ok. 2,5 tys. miejsc/h. No dobra, to nie jest 10x (tak by było bez metra), tylko 5 razy za mało.

[ Dodano: |14 Mar 2012|, 2012 19:56 ]

pawcio pisze:Solówkami chcesz tą zetkę zasilać?

A spiąć się nie da

Na południe od Ratusza metro nic nie przejmie, bo go nie będzie. Musisz przejąć w okolicach Żoliborza lub Gdańskiego 4/7 potoku plus całość na Bankowym.

A to metro jednym torem będzie tylko do Ratusza, a nie Świętokrzyska? Ten tor miał być czynny...

pawcio pisze:Na południe od Ratusza metro nic nie przejmie, bo go nie będzie. Musisz przejąć w okolicach Żoliborza lub Gdańskiego 4/7 potoku plus całość na Bankowym.

A może poczekajmy na oficjalny komunikat, że już na 100 % nie będzie wahadła pomiędzy Ratuszem a Centrum, bo jeszcze nie wiadomo.

To może znaleźć kilka EN57 i puścić je z Legionowa na Wschodnią, zwiększając dojazd Białołęce do jej stacji (np. co drugie 508). Ludzie dotychczas jadący na Gdański przesiądą się w cokolwiek na Wschodnim i dojadą do działającego Centrum. W ten sposób odpadłoby dużo narodu, dla którego zbyt dużych rewolucji nie trzeba by było tworzyć.

Myślę, że mieszanie do tego kolei to nawet niezły pomysł, tylko obawiam się, że uzgodnienia trzeba by robić rok na przód.

Jakby nie było, powinny być jakieś wolne miejsca, które miały posłużyć dla linii lotniskowych. A uruchomienie tych zapowiadają jak tylko stacja przy Lotnisku będzie gotowa.