Strona 2 z 5

: 20 cze 2012, 15:23
autor: Wolfchen
pawcio pisze:A nie ma?
W Warszawie jest, w innych miastach bywa z tym różnie - kompetencja rady miejskiej.

Ustatowe tylko na kolej (51%) i na PKSY (tylko miesięczne) - od 1.1.2012.

: 20 cze 2012, 18:07
autor: vernalisadonis
Paradoks: im dalej jedziesz koleją, tym bardziej Ci się to opłaca, przeliczając na kilometry.

Wszędzie tak masz PKS, Kolej, nawet w handlu im większy towar kupisz tym teoretycznie mniej za niego płacisz

: 25 cze 2012, 15:19
autor: Piottr
Taryfa degresywna jest odwieczną tradycją na kolei.

A tak swoją drogą - ciekawe ile zgłoszono wniosków do konsultacji tego planu?

: 25 cze 2012, 16:13
autor: Wolfchen
Patrząc obiktywnie, to nie ma do czego składać uwag.
Chyba, że do prognoz (a właściwie ich wyliczania). 8-(

: 26 cze 2012, 10:37
autor: Piottr
Wolfchen pisze:Patrząc obiktywnie, to nie ma do czego składać uwag.
Chyba, że do prognoz (a właściwie ich wyliczania). 8-(
Zgadzam się, że nie ma do czego :-)
Natomiast prognozy jak dla mnie też są zastanawiające, jaką metodą zostały wykonane?

: 18 lip 2012, 10:53
autor: Piottr
Zgodnie z informacją podaną na Rynku Kolejowym:
http://www.rynek-kolejowy.pl/34118/Mini ... towego.htm

konsultacje społeczne planu transportowego zostały przedłużone.

Słusznie, bo tak na prawdę nie ma czego konsultować, projekt planu nie zawiera nawet wszystkich wymaganych ustawą o transporcie zbiorowym punktów.

: 24 paź 2012, 10:54
autor: Piottr
Tu zostały zebrane wszystkie oficjalne uwagi które wpłynęły do planu transportowego.

Interesująca lektura:
http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/504/ ... alog/56828

: 28 paź 2012, 16:38
autor: jasiu

: 29 paź 2012, 11:18
autor: Piottr
Jakoś tak "z cicha pęk" został opublikowany, nie było nigdzie informacji w żadnych branżowych portalach...

: 29 paź 2012, 11:51
autor: Wolfchen
Z drugiej strony wiele to z niego nie wynika. :P Wieczorem sie wczytam, po może coś znajdę.

: 29 paź 2012, 15:10
autor: fik
To jest popierdółka, nie plan transportowy. Jeśli w tym dokumencie jest zapisane "utrzymanie możliwie największej liczby połączeń bezpośrednich między miastami wojewódzkimi", to chyba wiadomo, co można o nim sądzić.

: 29 paź 2012, 16:27
autor: BJ
fik pisze:utrzymanie możliwie największej liczby połączeń bezpośrednich między miastami wojewódzkimi
A takie połączenia są złe? Czy o co chodzi?

: 29 paź 2012, 16:43
autor: fik
BJ pisze:A takie połączenia są złe? Czy o co chodzi?
To kolejowy odpowiednik linii zewsząd dowsząd. Wydajny system połączeń dalekobieżnych opiera się na stałych relacjach w takcie przynajmniej dwugodzinnym, a nie na utrzymywaniu relacyjnych gówien, bo Zielona Góra musi mieć połączenie z Lublinem na ten przykład.

: 29 paź 2012, 17:09
autor: BJ
A, w tym sensie. Myślałem, że chcesz z Warszawy do Krakowa jeździć z przesiadką we Włoszczowej, bo tak i już :P

: 29 paź 2012, 17:13
autor: fik
Nie, nadmierny skrót myślowy :P