Strona 11 z 19

: 23 sty 2009, 15:12
autor: Gdabski
robert-c pisze: Myśl też perspektywicznie.
Nam chodzi głównie o to, by pozostawic rezerwę pod tramwaj.
W tym względzie rozumiem i popieram, choć uzasadnianie różnych rzeczy trudnościami powstającymi w sytuacji awarii nie jest, o ile się zdążyłem zorientować, na tym forum pochwalane (Ok, jest różnica między trasowaniem linii a budową torów ;)).
Zastanawiam się jednak, co miałoby na co dzień tamtędy jeździć, bo jakoś mało relacji, dla których to jest po drodze. Z Grochowa na Bródno, z Bródna w Aleje Jerozolimskie? Obszary wzdłuż samej trasy są jednak interesujące dla znacznie mniejszej liczby pasażerów niż Targowa. Przy czym rozumiem, że Targowa ma ograniczoną pojemność i przy rozbudowanej sieci nie każda relacja tranzytowa może nią przebiegać, nawet jeśli w ten sposób linia cieszyłaby się większą liczbą pasażerów.

: 23 sty 2009, 15:41
autor: Bastian
Gdabski pisze:uzasadnianie różnych rzeczy trudnościami powstającymi w sytuacji awarii nie jest, o ile się zdążyłem zorientować, na tym forum pochwalane
Wileniak jest na granicy przepustowości w ruchu codziennym. To znaczy, że nie da się myśleć, by na Bródno mogło jechać cokolwiek więcej. W końcu to wszystko się zatka.

Wyobrażałbym sobie np. układ: 21 Gocław - TT - DWW - Targowa - Tarchomin, 3 Grochów - Targowa - Bródno, 25 Ochota - TT - DWW - TT - Bródno, 7 Ochota - Targowa - Czynszowa. I wszystkie te linie silne...

: 23 sty 2009, 16:15
autor: robert-c
Gdabski pisze:Zastanawiam się jednak, co miałoby na co dzień tamtędy jeździć, bo jakoś mało relacji, dla których to jest po drodze. Z Grochowa na Bródno, z Bródna w Aleje Jerozolimskie?
Pierwotne plany budowy Trasy Łazienkowskiej zakładały budowe komunikacji szynowej w pasie dzielącym. Wpierw myslano o kolejce, potem o tramwaju. W koncu z pwodów oszczędnosci zrobiono, co zrobiono.
Dziś każdy, kto stoi w korku na Trasie Ł, i wie, że kiedyś planowano środkiem tramwaj, zastanawia się "dlaczego do cholery, nie zbudowano tego?". Dziś tramwaj od Ronda Wiatrasczna do pomnika Lotnika miałby swoje uzasadnienie ruchowe, a brak takiej komunikacji usiłuje się nadrobić wydzielajac buspas na trasie Ł. Zapewne jak wydzielą buspas do pomnika lotnika, jeszcze wiecej ludzi zacznie się zastanawiac czemu kiedyś zrezygnowano z tego tramwaju.
Na zasadzie oszczędnosci i zaspokojenia doraźnych potrzeb zrezygnowano też z tramwajów w wielu innych miejscach w Warszawie.

Trzeba też przypomnieć, że planowana trasa Krasińskiego wraz z mostem i linią tramwajową, została zaplanowana jeszcze za Starzyńskiego.

Chcialibyśmy, żeby władze Warszawy zaczęły prowadzić gospodarkę w sposób bardziej planowy. Jeśli rezygnują z tramwaju na ul. Tysiąclecia, niech wskaża gdzie można poprowadzić tramwaj jako alternatywę dla Targowej. Niech dokonają rezerwy terenu i zapisza taką limnię w studium i w planach miejscowych.
Obecnie nastomiast wygląda to tak, że wizja Warszawy nie sięga dalej, jak do czerwca 2012. To trochę mało.

: 24 sty 2009, 23:40
autor: patryk148
moim zdaniem (ale niestety to jest zbyt kosztowne) powinna powstać trasa tysiąclecia

na odcinku podlaska - radzymińska w poziomie -1, na poziomie 0 linia tramwajowa z jednia obsługującą ruch lokalny,

dalej w poziomie 0 do ronda żaba.

należałoby również od naczelnikowskiej do dw wileńskiego zrobić wykop dla linii kolejowej.

powiązania jedynie na rondzie żaba (11 listopada/szwedzka/starzyńskiego), stalowa, solidarności, radzymińska, nowokijowska, żupnicza, grochowska

przystanki tramwajowe te same co powiązania, ale dodatkowo na wysokości ul bródnowskiej, zajezdania praga, ewentualnie bliska. problemem bybyła też zbyt duża odległość planowanego dw pks pomiędzy żupniczą a kijowska.

: 25 sty 2009, 13:20
autor: Sławek
Gdabski pisze:
robert-c pisze: Myśl też perspektywicznie.
Nam chodzi głównie o to, by pozostawic rezerwę pod tramwaj.
W tym względzie rozumiem i popieram, choć uzasadnianie różnych rzeczy trudnościami powstającymi w sytuacji awarii nie jest, o ile się zdążyłem zorientować, na tym forum pochwalane (Ok, jest różnica między trasowaniem linii a budową torów ;)).
Zastanawiam się jednak, co miałoby na co dzień tamtędy jeździć, bo jakoś mało relacji, dla których to jest po drodze. Z Grochowa na Bródno, z Bródna w Aleje Jerozolimskie? Obszary wzdłuż samej trasy są jednak interesujące dla znacznie mniejszej liczby pasażerów niż Targowa. Przy czym rozumiem, że Targowa ma ograniczoną pojemność i przy rozbudowanej sieci nie każda relacja tranzytowa może nią przebiegać, nawet jeśli w ten sposób linia cieszyłaby się większą liczbą pasażerów.
Mówiąc o "atrakcyjności" lub nie linii przez Trasę Tysiąclecia należałoby spojrzeć na lewy brzeg Wisły. Ciąg Towarowa-Okopowa zdecydowanie jest mniej atrakcyjny, niź ciąg Marszałkowskiej czy Jana Pawła II. Można odnieść wrażenie, że jedziemy przez wygwizdów, prawda? A jednak ciąg funkcjonuje i jest napełniony nieźle! Dlaczego nie dać Pradze drugiego ciągu, alternatywy dla Targowej? Urzędnicy Ratusza mają gębę pełną frazesów o stawianiu na komunikację zbiorową. Gdy przychodzi do konkretów, widać, co warte są te frazesy...

: 25 sty 2009, 13:42
autor: mkm101
Węzeł przy pl. Wileńskim pracuje już na granicy przepustowości, nie da się praktycznie już poprawić komunikacji tramwajowej Pragi Płn.
Trasa tramwajowa na TT dzięki stworzeniu równoległego do Targowej połączenia tramwajowego N-S na Pradze pozwoliłaby na wprowadzenie większej liczby tramwajów do obsługi Pragi, bez przeciążania węzła. Trasa tramwajowa na TT pozwoliłaby także na wyprowadzenie części ruchu tranzytowego (np. Bródno-Targowa/Grochów) z pl. Wileńskiego i Targowej, a także na powstanie nowych (szybszych niż przez pl. Wileński) połączeń (np. Bródno-Dw Wchodni/"wschodni" Dw PKS/Gocławek/Gocław). Efektem tego byłoby zmniejszenie liczby niezbędnych do obsługi Pragi autobusów (które można wykorzystać w inych rejonach miasta).
Z kolei brak połączenia tramwajowego na północnym odcinku TT znacząco osłabia znaczenie trasy tramwajowej na płd. odc. TT (Kawęczyńska-Waszyngtona), co w połączeniu z protestami "mieszkańców os. Kamionek" oznacza praktycznie rezygnację z tramwaju na całej TT.
W końcu - z innej beczki - TT ma mieć znaczenie miastotwórcze (dzięki znacznemu ułatwieniu dostępu do Szmulek z różnych stron miasta). Linia tramwajowa (odmiana komunikacji publicznej mniej zależna od korków niż autobusy) może być tu poważnym elementem uzupełniającym to działanie miastotwórcze.
Co do liczby potencjalnych pasażerów - każdy nowy ciąg startuje "od zera". Przypomnę tu linię 186, która zaczynała dokładnie 7 lat temu od solówek o częstotliwości 12/16/20, a teraz są tam wyłącznie przeguby wspierane w szczycie przez przeguby na 404.

: 25 sty 2009, 16:29
autor: Gdabski
Sławek pisze: Mówiąc o "atrakcyjności" lub nie linii przez Trasę Tysiąclecia należałoby spojrzeć na lewy brzeg Wisły. Ciąg Towarowa-Okopowa zdecydowanie jest mniej atrakcyjny, niż ciąg Marszałkowskiej czy Jana Pawła II. Można odnieść wrażenie, że jedziemy przez wygwizdów, prawda? A jednak ciąg funkcjonuje i jest napełniony nieźle!
Jak wyżej pisałem: z potrzebą zostawienia tej rezerwy się zgadzam i nie trzeba mnie aż tak przekonywać. Ale jednak sądzę, że potencjał tranzytowy Okopowej-Towarowej jest znacznie większy niż Trasy Tysiąclecia. Tu po północnej stronie mamy właściwie tylko Bródno, po południowej Grochów i Gocławek, czyli w sumie jedną relację, ewentualnie jeszcze Aleje Jerozolimskie.
Nie wiem, co z odcinkiem przez Park Skaryszewski, bo - nie zgłębiając tematu - byłem przekonany, że opinia publiczna nigdy go nie pozwoli zbudować, a jego istnienie wyraźnie "prostuje" układ, otwierając drogę na Gocław i w Aleje.
mkm101 pisze:W końcu - z innej beczki - TT ma mieć znaczenie miastotwórcze
No, to by się tam rzeczywiście przydało.

: 25 sty 2009, 17:43
autor: Szamot
Abstrahując od problemow technicznych związanych z brakiem alternatywy szynowej w relacji Praga Płn. - Praga Płn. to atrakcyjność komunikacyjną ciągu Żaba - Dw. Wschodni - Al. Tysiąclecia - Gocław/Gocławek można ocenić przy:

1) uwzględnieniu nowego dworca autobusowego dalekobieżnego i podmiejskiego
2) oszacowaniu wzrostu wagi komunikacyjnej Dw. Wschodniego - również w kolejowych relacjach dalekobieżnych (kosztem odciążenia Dw. Centralnego)
3) uwzględnieniu planowanych tam inwestycji biurowych, jak i związanych z poprawą obsługi komunikacyjnej rejonu Dw.Wschodniego (Transport kreuje zagospodarowanie terenu)

Nie wiem na ile w przytaczanych symulacjach jest to uwzględnione. Też zgodze się, że być może obecnie sa pilniejsze inwestycje niz akurat północny odcinek szyny w Al. Tysiąclecia - niemniej z tego co wiem idzie o rezerwe terenu by relacja mogła powstać kiedykolwiek...

Potem obudzimy się (a raczej nastepne pokolenia osob odpowiedzialnych za projektowanie sieci transportowej) jak z tunelem przy Zachodnim z uczuciem wilgoci na dłoni..

Wielka szkoda..

: 26 sty 2009, 11:28
autor: chudzini7
patryk148 pisze:należałoby również od naczelnikowskiej do dw wileńskiego zrobić wykop dla linii kolejowej.
Chcesz schować linię kolejową pod ziemię? Ale po co? Miejsca brakuje na estakady? Koło ZPT i wileniaka jest kilka bocznic, których chowanie pod ziemię nie ma sensu, a czasem się przydają...

: 26 sty 2009, 11:33
autor: Glonojad
wykop chociażby po to, żeby Dworzec Wileński schować na poziom -1 z czołowym dojściem z przejścia podziemnego nad stacją metra.

: 26 sty 2009, 11:39
autor: chudzini7
Brzmi ciekawie, aczkolwiek oznacza to kolejną przebudowę Dworca Wileńskiego, z wciśnięciem samej stacji na miejsce obecnego parkingu (-1), przebudowę torów, pewnie też torów odstawczych (choć niekoniecznie) i przebicie przejścia podziemnego do metra. To spore, ambitne i kosztowne wyzwanie... wątpię by ktokolwiek wyłożył na to sporą sumkę...

Obecny dworzec przebudował inwestor budujący Centrum Handlowe

: 26 sty 2009, 12:47
autor: jasiu
chudzini7 pisze:Brzmi ciekawie, aczkolwiek oznacza to kolejną przebudowę Dworca Wileńskiego
Ten betonowy, niewykończony szkielet pozbawiiony jakiejkolwiek infrastruktury nazywasz dworcem? :D

: 26 sty 2009, 13:23
autor: chudzini7
Tak, jaki niewykończony szkielet? Jedynie strop i ściany są w tanie surowym, filary są przecież pomalowane na kolory tęczy :P Porównaj to z innymi straszącymi dworcami. Mnie jedynie zapach przeszkadza na dworcu... a nie widok
Ale co do infrastruktury to nie rozumiem. Masz parking na górze i na dole, pełno klepów obok, pawilony dla sklepikarzy obok 2. peronu. Czego Ci jeszcze brakuje?

: 26 sty 2009, 13:33
autor: jasiu
no właśnie, praktycznie goły beton i perony, lepiej to wszystko schować pod ziemię, a powierzchnię przeznaczyć na coś innego (może małą pętlę autobusową?)

: 26 sty 2009, 14:47
autor: Rosa
chudzini7 pisze:Tak, jaki niewykończony szkielet? Jedynie strop i ściany są w tanie surowym, filary są przecież pomalowane na kolory tęczy :P
To tak jak chwalona wszedzie stacja metra Wilsona :) Goły beton na zewnątrz i jakies dziwne kolorki wewnątrz.