WAWKOM

Lukasz436 pisze:Ja dodam statystyki. Obecnie średnie wypełnienie samolotu OLT Express na trasie WAW - GDA - WAW wynosi ok. 75%.

Najbardziej oblegana trasa i 75%, czyli na pozostałych prawie na pewno nie jest lepiej.
Z wyrokowaniem poczekałbym przynajmniej ze 2-3 miesiące, ale PB na tej trasie prawie od początku jeździł wypełniony maksymalnie, często na 2 autokary.

Ja jestem ciekaw ile OLT uda się utrzymać tanie bilety.

Kurcze, pamietajcie że linia lata praktycznie od TYGODNIA. PolskiBus się zapelnial pare miesięcy zanim ludzie rozpoznali co to takiego, że to nie podpucha i naprawde warto tym jeździć.
Tak naprawde to czy linie są atrakcyjne i czy będa mialy szanse przetrwac dowiemy się po wakacjach.

Rosa pisze:Kurcze, pamietajcie że linia lata praktycznie od TYGODNIA. PolskiBus się zapelnial pare miesięcy zanim ludzie rozpoznali co to takiego, że to nie podpucha i naprawde warto tym jeździć.
Tak naprawde to czy linie są atrakcyjne i czy będa mialy szanse przetrwac dowiemy się po wakacjach.

Coś w tym jest. Ja właśnie wczoraj kupiłem pierwsze bilety na OLT i jakoś tak mimo wszystko w środku jakieś niedowierzanie i niepokój jest "że jak to - tylko 100 zł za bilet i w ogóle po kraju samolotem..." - a co dopiero powiedzieć o "przeciętnym pasażerze" (bo czego by nie mówić o nas wszystkich tutaj to "przeciętnymi pasażerami" nie jesteśmy).

Mimo że ceny atrakcyjne to ja chyba nadal pozostanę wiernie przy PKP.

BJ pisze:Najbardziej oblegana trasa i 75%, czyli na pozostałych prawie na pewno nie jest lepiej.
Z wyrokowaniem poczekałbym przynajmniej ze 2-3 miesiące, ale PB na tej trasie prawie od początku jeździł wypełniony maksymalnie, często na 2 autokary.

Kłamiesz. Przez pierwsze kilka tygodni na trasie Gdańsk-Warszawa zapełnienie Polskiego Busa wynosiło chyba z 50%. Jeździłem od początku istnienia firmy i autobusy były wtedy jeszcze w miarę puste (w przeciwieństwie do tego co jest teraz...)

Do samolotu ludzi będzie trochę ciężej przekonać. Po pierwsze - jak to napisał kveld - zdziwienie że wszystko za te 100 zł. Sam czytałem regulamin szukając ukrytych opłat, ale ich nie ma Po drugie - strach przed lataniem. Wielu się nie przyzna, że po prostu boi się polecieć i nie przekona ich nawet czas lotu Mam jednak nadzieję że się uda i połączenia, nie tylko te "główne", się utrzymają.

tomo pisze: Kolej docierała, dociera i będzie docierała do większej ilości miast niż samoloty i to jest jej niepodważalna przewaga, ale nie o tym jest ta dyskusja.

Ależ dokładnie o tym jest.

Nie, o tym dyskusja jest tam

Argh.

Co na konferencji?
MIni bedzie do wypozyczenia za 60 zł/dobę, w maju w Gdansku (Clio, niestety zwykłe 40 zł/doba), w pozostałych 8 miastach wkrótce.
2 loty ktorymi nikt nie latał skasowane (Poznań-Wrocław i Wrocław-Kraków) w zamian za to Łódź-kraków i Bydgoszcz-Kraków

Następny Airbus będzie nowy, prosto z fabryki więc średnia wieku nieco się odmlodzi

Najbardziej rentowne Warszawa, Kraków, dochodzi Wrocław

No i sprzedane już 150.000 biletów , planuja przewieźc w tym roku 1.300.000
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

A jak ta siatka zagraniczna?

Rosa pisze:2 loty ktorymi nikt nie latał skasowane (Poznań-Wrocław i Wrocław-Kraków)

Po 10 dniach podjęli taką decyzję? To się kupy nie trzyma.

Aha i jeszcze jedno. Ma ktoś jakąś wiedzę, jak w tym samym czasie wygląda zapełnienie połączeń Eurolotu? Chociażby na takiej trasie jak Wwa - Gdańsk? Ciekawim.

fik pisze:

Rosa pisze:2 loty ktorymi nikt nie latał skasowane (Poznań-Wrocław i Wrocław-Kraków)

Po 10 dniach podjęli taką decyzję? To się kupy nie trzyma.

Oj tam oj tam. Pamiętasz 319?

MichalJ pisze: Oj tam oj tam. Pamiętasz 319?

Oczywiście, że pamiętam. Sugerujesz, że dyrektora Czaplę przygarnęli w OLT?