1251 pisze:Przepraszam za swoja opinie. Zapomniałem , że tutaj jest fanklub Solarisa i nie wypada krytykować produktu zwanego Solaris ,a tym bardziej wystawiać pozytywnych opinii na temat Mercedesa czy Mana.
Odbiegnę trochę od głównego tematu, ale chciałbym Ci coś napisać dla uświadomienia pewnego zjawiska gospodarczego.
Pracuje w dużej
niemieckiej korporacji - kraj pochodzenia jest tu istotny.
Moja firma na jak każda inna konto w banku -
niemieckim banku który kupił za bezcen od skarbu państwa nasz rodzimy bank.
Kupujemy artykuły biurowe, jak w każdej dużej firmie jedne lepsze, drugie gorsze (zależy od tego kto będzie używał i w jakim celu). Markowe niemieckie, ale i sporo chińszczyzny. Ale wiesz zawsze kto je nam dostarcza?
Niemiecki dystrybutor artykułów biurowych. Inne firmy nie są nawet brane pod uwagę, choć są często tańsze.
Kupujemy towar, bo przecież firma na charakter handlowy. Mamy dużo polskich dostawców, ale wiesz skąd przyjeżdża do Polski masa towaru dla nas - bezpośrednio
z Niemiec. A jak nawet ściągamy towar z Chin, to też za pośrednictwem
niemieckiego pośrednika. I wszystko mimo faktu, iż towar tej samej jakości (lub nawet lepszy) moglibyśmy kupić taniej w Polsce.
Ale tego nie wolno nam zrobić.
Dostajemy na święta bony podarunkowe do sklepów w postaci kart płatniczych. Wiesz jaka firma wydaje te karty? Oddział
niemieckiej firmy z Polski. Mają spore prowizje, moja firma te same karty mogłaby zamówić takiej u innego operatora, ale po raz kolejny nam nie wolno.
Dostajemy także okolicznościowo różnego rodzaju czekoladki. Ale zawsze od jednego producenta. Szwajcarskiej firmy z która produkuje w
Niemczech. Czekoladki są oczywiście super jakości, ale innym nie wolno nam kupować.
Mamy sporo kampanii reklamowych, współpracujemy z agencjami reklamowymi.... ale też tylko tymi które są powiązane z
niemieckim kapitałem.
Zlecamy badanie opinii społecznej, ankiety dla klientów etc. Firmy z Polski które to robią jest multum. Ale my musimy mieć firmę z
Niemiec. Firma ostatnio zrobiła u nas badania, wystawiła fakturę na 600tys. euro i stwierdziła coś, co ja mogłem powiedzieć nie odchodząc od biurka.
I na koniec mamy samochody służbowe. I teraz zgadnij jakich marek są te samochody...
Na koniec życzę wszystkim Polakom takiego spojrzenia na świat. Może wtedy zrozumiecie dlaczego Niemcy są tam gdzie są, a Polska jest w czarnej d****.