WAWKOM

Łukasz pisze: ↑

26 lip 2020, 15:21

Plochocińska to chyba za miliard lat. Ileś mostków, wiaduktów i brak rezerwy terenowej. Już szybciej Kondratowicza i Wysockiego, tam jest szeroko - zresztą na Wysockiego był tramwaj.

Ale dalej masz znowu "wąskie gardło" na Odrowąża (chyba że wrócimy do koncepcji "mostu Krasińskiego").

Może przy okazji ew. budowy tramwaju na Zieloną Białołękę przez Św. Wincentego warto byłoby zbudować krótki łącznik ulicą Matki Teresy do istniejącej obecnie trasy? Co prawda wąskim gardłem mogłoby wtedy być Rondo Żaba...

michj pisze: ↑

26 lip 2020, 18:45

Może przy okazji ew. budowy tramwaju na Zieloną Białołękę przez Św. Wincentego warto byłoby zbudować krótki łącznik ulicą Matki Teresy do istniejącej obecnie trasy? Co prawda wąskim gardłem mogłoby wtedy być Rondo Żaba...

Przecież trasa na Zieloną Białołękę będzie iść właśnie Matki Teresy do Wincentego, bez nowej trasy do Ronda Żaba.

Rezerwa na Kondratowicza była przez lata i została wykreślona.

Zajezdnie buduje się tam, gdzie jest grunt dostępny, tani, trudny do wykorzystania w innym celu. Takie są realia. A żadna zajezdnia i tak nie ma dwóch wyjazdów, więc dla każdej istnieje ryzyko paraliżu jeśli w takim miejscu się coś stanie, niestety. Taka specyfika trakcji szynowej. To samo jest z STP metra.

Co do rezerw - Studium Uwarunkowań przewiduje natomiast wydłużenie trasy w ul. Annopol do połaczenia z przedłużeniem TMP, choć, faktycznie, jest to niezwykle odległa perspektywa.

Glonojad pisze: ↑

26 lip 2020, 13:20

A tak to by jeździły w pętli Annopol - Żerań Wschodni (będzie tor wjazdowy od północy z okazji zajezdni dodany).

Nie można było tego zrobić podczas przebudowy w latach 2015/2016?

michael112 pisze: ↑

26 lip 2020, 15:15

I tak niedobrym pomysłem jest budowa zajezdni w miejscu, do którego jedyny dojazd jest na takim długim odcinku. Wystarczy właśnie jakaś awaria, zatrzymanie, niewybuch, pozostawiona torebka czy zwykła konieczność remontu torowiska żeby sparaliżować sporą część miasta.

Przecież nie raz już zdarzało się, że ktoś źle zaparkował przy bramie zjazdowej R-1 i trzeba było jeździć bez ludzi na różnych trasach aż pojazd nie zostanie zabrany.

Teraz są na R1 słupki, więc powinno być lepiej.

Co do wjazdu - widocznie nie można było, skoro nie zrobiono . A tak na poważnie, to nie było wówczas ostatecznego projektu węzła z Inowłodzką.

Rusza przetarg: https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 67080.html

Patrzę na powierzchnię planowanej zajezdni na Polu Ani-12 ha i planowany postój 150 wagonów. Zajezdnia Żoliborz zajmuje około 10 ha i mieściła 286 wagonów 13N(stan macierzysty w latach 80.) MSZ Żoliborz jest ogromną zajezdnią i trzeba się nachodzić, żeby znaleźć swój skład. Czy Zajezdnia Annopol nie jest przewymiarowana?

Wagony są dwa razy większe, w pierwszym rzędzie zgadza się.

286 wagonów 13N to około 150 hultajów. Na długość.

Patrząc na plan widzę, że dużo zieleni nie ma, więc jedyne co można by obciąć, to parking dla pracowników- nie wiem, czy na R4 jest równie duża powierzchnia na ten cel. Hale też są nieco większe niż na R4 ale to są detale. Na pewno można by spróbować spiętrzyć trochę układ, przenosząc administrację i parking nad halę postojową, a magazyyny nad halę remontową (na przykład) tylko to z kolei pompuje koszty budowlane, oszczędzając grunt jednak nie tak drogi. Na Odolanach może być to jednak konieczne.

286 wagonów 13N po 13,5m to 119 Hultajów po 32,5 m (przy czym nie wiem, ile ma dokładnie metrów dlugi Hultaj, ale więcej niż 32 a mniej niż 33 na pewno).

Skład 2x13N to ponad 28 metrów, w ten sposób liczyłem skład równoważny z hultajem.
Będą też krótkie wagony(24metry?).

I w pierwszym rzędzie zgadza się o tyle, o ile "28 m = 32,5 m" (16 % różnicy) to "10 ha = 12 ha" (20 % różnicy).

Chodziło mi o to , że R4 jest ogromną zajezdnią, a R5 będzie jeszcze większą. I daleko od szosy. Trzeba się będzie nachodzić, na szczęście to już nie mój problem.

Ciesz się, że nie pracujesz w Charkowie