Nowe nazwy przystanków

[drapka]

1. Zamiana Kawęczyńskiej-Bazyliki na Szmulki (albo Michałów), Siekierek-Sanktuarium na Siekierki, Ratuszowej-Zoo na Ratuszową (albo Zoo);

A czemuż to, skoro Kawęczyńska-Bazylika a zwłaszcza Siekierki-Sanktuarium doskonale wyróżniają dane miejsce. Jeszcze usunąć EC i będziemy mieli dwie "Siekierki" w róznych miejscach. Można ewentualnie dać "Gwintowa", tylko po co, skoro akurat zastosowany wyróżnik najlepiej wyróżnia dane miejsce... Ratuszowa-Zoo-też ważna są oba człony. A zwłaszcza wyróżnik Ratuszowa, bo Zoo jest też z drugiej strony Zoo

2. Zamiana nazwy Ochota-Ratusz na Ratusz Ochota, albo jeszcze lepiej Ratusz Ochoty. Dotyczy to oczywiście wszystkich przystanków wg tego szablonu. Tak samo jak nie ma (na szczęście) *Wawrzyszew-cmentarz; podobnie Stadion Legii;

Akurat odstępstw od zasad czepialbym się wszędzie, tylko nie w nazwach przystanków, które powinny być najczytelniejsze. Owszem, wszelkie "Sopot Festiwale", "Wola Parki" i inne badziewie won. Ale już na koralach czytelniejszy będzie Ratusz Ochota niż dwuznaczny Ratusz Ochoty czy poprawny Urząd Dzielnicy Ochota (m.st. Warszawy dodajmy)

3. a) PKP Włochy Włochy PKP (na innych stacjach to wygląda tylko lepiej);
b) podobnie dodawać P+R po nazwie własnej; czyli Połczyńska P+R, al. Krakowska P+R

Można się zgodzić. Warto wszakże wykonać badania, który wariant jest w powszechnym odborze czytelniejszy, bardziej jednoznaczny i ten zostawić

4. Systematyczne powywalanie "al." z nazw, np. al. Reymonta Reymonta; wyjątek: Al. Ujazdowskie i Jerozolimskie.

Tak to nie. Jak jest aleja, to jest aleja. Nie ma jakiegoś "Szucha", tylko "aleja Szucha", nawet w mowie potocznej. Podobnie "al. Niepodległości". A jeżeli ulica jest aleją tylko w papierach i pies z kulawą nogą nie używa, bo nawet nie wie, to raczej zmienić nazwę ulicy.

. Przystanki z nazwami komercyjnymi, o ile właściciele nazw zapłacą

No nie. A jak zapłaci pan ze sklepu żelaznego, który jest przy przystanku i mu dobrze go zareklamuje? Jeżeli tak zrobić, to tylko w przypadku ściśle określonych kryteriów - żeby nie było jak w róznych ligach sportowych: zamiast normalnych nazw druzyn jakieś koszmarne słupy ogłoszeniowe. Czy stadiony - ja do dzisiaj się nie orientuję, gdzie leży jakie pegenige czy pegieer i czy tam się gra w piłkę czy w hokejan na lodzie. I czemuż to się nie może nazywać stadion, tylko "arena". WIęc jak miałby być taki bajzel iw przystankach - to zdecydowanie nie. Ale jeśli jest już CH Reduta,bo trudno tam o lepszą nazwę, to może właściciel sypnąć groszem, pod warunkiem, ze będzie to powszechnie znana nazwa, a nie jakieś cudactwa 'KEN Center" czy CHUrsynów, chociaż każdy wie, że to Real i Leclerc.

7. Ustalić nazwę Ronda (")Radosława(") - lepiej Rondo [zgrupowania AK] "Radosław", a najlepiej Rondo Babka; Okopowa Kercelak, Banacha-Szpital Kampus Ochota

Babka - to nie ma takiego ronda, Rondo Radosława też najszczęśliwsze nie jest, uzasadniao, o ile pamiętam, chęcią skrócenia, chociaż po jeżdżącej po wyświetlaczach "Pralce" ten argument traci na znaczeniu. A Banacha - tam w ogóle coś jest nie tak. Ale to już raczej wina tego, że uczelnia, która zawsze była Akademią Medyczną postanowiła dodać sobie prestiżu przez zostanie jakimś WUM-em.

[KwZ]

skoro Kawęczyńska-Bazylika a zwłaszcza Siekierki-Sanktuarium doskonale wyróżniają dane miejsce

No właśnie niedoskonale. Są długie i niezbyt praktyczne. Zwłaszcza ta nieszczęsna Kawęczyńska.

Ale już na koralach czytelniejszy będzie Ratusz Ochota niż dwuznaczny Ratusz Ochoty

Co w nim jest dwuznacznego ?

Nie ma jakiegoś "Szucha", tylko "aleja Szucha", nawet w mowie potocznej.

W mowie potocznej akurat są różne rzeczy. Ja mówię "więzienie na Szucha".

Jak jest aleja, to jest aleja.

A jak jest ulica? Ulica i aleja powinny być równorzędne.

A jak zapłaci pan ze sklepu żelaznego, który jest przy przystanku i mu dobrze go zareklamuje?

A widzisz coś takiego w moich propozycjach? Panu ze sklepu żelaznego Rada Dzielnicy/ZTM tego nie zaproponuje. Chodzi o takie miejsca, które i tak są rozpoznawalne.

Ale jeśli jest już CH Reduta,bo trudno tam o lepszą nazwę,

Berestecka, bez problemu. Jedyny problem, jaki widzę, to CH Marki i Promenada.

Babka - to nie ma takiego ronda,

Niestety

Ale to już raczej wina tego, że uczelnia, która zawsze była Akademią Medyczną postanowiła dodać sobie prestiżu przez zostanie jakimś WUM-em.

Ale to nie ten przystanek!

[MC]

Stadion Legii

Nie wiem czy taka Legia się zgodzi (o ile ma coś do powiedzenia), bo to Legia, nie Legii - wytłumacz to zagranicznym.

PKP Włochy Włochy PKP

Dziwnie brzmi, serio.

Systematyczne powywalanie "al." z nazw, np. al. Reymonta Reymonta

Wolałabym nie, bo to tak jakbyś zmieniał nazwę ulicy, coś jak Wilanowska, a tam masz aleję, nie ulicę Wilanowską...

PKP WKD Al. Jerozolimskie Fort Szczęśliwice

Nie, bo polityka nazywania przystanków od stacji / przystanków kolejowych jest dobra, wskazuje miejsce przesiadki, mimo że tu akurat wyszedł potworek w stylu PKP WKD CHWDP MP3 JP2 (bez obrazy dla wyznawców tych skrótów, wybrałam najpopularniejsze)

W. Zoo W. [Rondo] Starzyńskiego

Inna sprawa, że tu PKP powinno zmienić nazwę stacji, tak samo jak w przypadku "mojego" PKP Koło na Młynowie, bo przez ten czas Koło "przesunęło się" na zachód.

Ustalić nazwę Ronda (")Radosława(") - lepiej Rondo [zgrupowania AK] "Radosław", a najlepiej Rondo Babka

Jak ustalić? Ktoś mądry wypowiadał się, że nie powinno być Ronda "Radosława" czy nawet bez cudzysłowu, bo to nie był pan Radosław, którego możemy odmieniać, tylko zgrupowanie nieodmienialne, bla bla bla... Z drugiej strony Rondo "Radosław"? Kosmos, jak Rondo "Kometa" No i kłóć się teraz z jaśnie szanowną Komisją ds. Nazewnictwa Ulic (lub coś tam, coś tam), żeby wrócili do nazwy Rondo Babka...

Banacha-Szpital Kampus Ochota

Mało kto to zrozumie, a jednak szpital na Banacha jest ważnym obiektem w tamtym miejscu, więc przyda się w nazwie - może więc Szpital WUM?

[drapka]

drapka napisał/a:
Ale już na koralach czytelniejszy będzie Ratusz Ochota niż dwuznaczny Ratusz Ochoty
Co w nim jest dwuznacznego ?

Ochota

drapka napisał/a:
Jak jest aleja, to jest aleja.
A jak jest ulica? Ulica i aleja powinny być równorzędne.

Każda ulica jest ulicą, a tylko niektóre alejami. Jeśli taka jest ulicy, to powinna mieć odzwierciedlenie w nazwie przystanku. Inaczej to dopiero zrobi się konfuzja.

A widzisz coś takiego w moich propozycjach? Panu ze sklepu żelaznego Rada Dzielnicy/ZTM tego nie zaproponuje. Chodzi o takie miejsca, które i tak są rozpoznawalne

Ale jeśli nie będzie jasnych zasad, tylko ogólnie powiedziane "nazwy obiektów komercyjnych, jeśli właściciele zapłacą", to pan z żelaznego jest równy jako przedsiębiorca jakiemuś Carrefourowi.

Berestecka, bez problemu. Jedyny problem, jaki widzę, to CH Marki i Promenada

No tak, tylko teraz pytanie czy te nazwy nie stały się już "geograficzne" a nie "komercyjne". Cięzko to oddzielić, a jeśli nazwa komercyjna jest w powszechnym użyciu, to też trudno będzie od właściciela okolicznego obiektu wymagać, by dopłacał. Mozę też sięzdarzyć, ze to on poprosi o opłatę licencyjną

drapka napisał/a:
Ale to już raczej wina tego, że uczelnia, która zawsze była Akademią Medyczną postanowiła dodać sobie prestiżu przez zostanie jakimś WUM-em.
Ale to nie ten przystanek

To tak, ale problem dotyczy bodaj trzech przystanków, które poprzemianowywali. Dla mnie na przykład Akademia Medyczna była dość jednoznaczna ze Szpitalem na Banacha, potem to rozdzielono, zmieniono nazwę. A skoro WUM jest teraz przystanek dalej, to nazwanie Banacha-Szpitala Kampusem Ochota też będzie dwuznaczne, bo o który kampus chodzi? No i jednak chyba bardziej niż kampus rozpoznawalnym miejscem jest jednak szpital na Banacha, więc akurat w tym przystanku niczego bym nie zmieniał

[KwZ]

Wilanowska, a tam masz aleję, nie ulicę Wilanowską...

No właśnie jest Wilanowska, a nie al. Wilanowska, co sugerowałoby ulicę. Proponuję ujednolicenie.

Nie, bo polityka nazywania przystanków od stacji / przystanków kolejowych jest dobra, wskazuje miejsce przesiadki,

Może nie napisałem dość wyraźnie, ale to oczywiście miałoby być powiązane ze zmianą nazwy przystanku kolejowego i WKD. Problem nie w tym, że nie wiadomo z czym powiązać przystanek autobusowy, tylko właśnie kolejowy.

bo to nie był pan Radosław, którego możemy odmieniać, tylko zgrupowanie nieodmienialne,

Sęk w tym, że na początku był pan Radosław. Aczkolwiek rondo rzeczywiście jest po zgrupowaniu, więc i Rondo "Radosław". W każdym razie na mapce raz jest Rondo Radosława, a raz Rondo "Radosława"

w przypadku "mojego" PKP Koło na Młynowie, bo przez ten czas Koło "przesunęło się" na zachód.

To też. Mam nadzieję, że wyjaśni się przy otwieraniu metra tamże.

Mało kto to zrozumie, a jednak szpital na Banacha jest ważnym obiektem w tamtym miejscu, więc przyda się w nazwie - może więc Szpital WUM?

Lepiej niż samo WUM. Ale patrząc, ile osób tam jeździ do szpitala, a ile na kampus, to jednak jestem za moją propozycją.

[ Dodano: |4 Maj 2012|, 2012 14:22 ]

Ochota

Zaprawdę, nie rozumiem

Inaczej to dopiero zrobi się konfuzja.

Czy ja wiem? Nigdy nie ma nazwy typu ul. al. Wilanowska, czyli zawsze można jednoznacznie określić, czy to jest ulica, czy aleja.
Przy tym akurat upierać się nie będę, ale w takim razie należałoby zmienić nazwę stacji metra, bo ta jest od alei, a nie ulicy, która, jak wiadomo, leży kompletnie gdzie indziej.

nazwanie Banacha-Szpitala Kampusem Ochota też będzie dwuznaczne, bo o który kampus chodzi?

Nie będzie dwuznaczne, bo by istniał dokładnie jeden przystanek o tej nazwie. Jeśli już ktoś by chciał wysiadać gdzie indziej, to do wyboru ma Och-Teatr.

Ale jeśli nie będzie jasnych zasad, tylko ogólnie powiedziane "nazwy obiektów komercyjnych, jeśli właściciele zapłacą", to pan z żelaznego jest równy jako przedsiębiorca jakiemuś Carrefourowi.

Pisałem: rozpoznawalność. Może nie jest to zupełnie ścisłe, ale i tak lepiej, niż jakieś Sokratesa-Lidl.

tak samo jak w przypadku "mojego" PKP Koło na Młynowie, bo przez ten czas Koło "przesunęło się" na zachód.

Do tego dodałbym jeszcze Młociny, które też "przesunęły się" i dzisiaj leżą po drugiej stronie huty, a przynajmniej Trasy Mostu Curie. Nie wiem, co było złego w Hucie.

[MeWa]

Czy ja wiem? Nigdy nie ma nazwy typu ul. al. Wilanowska, czyli zawsze można jednoznacznie określić, czy to jest ulica, czy aleja.
Przy tym akurat upierać się nie będę, ale w takim razie należałoby zmienić nazwę stacji metra, bo ta jest od alei, a nie ulicy, która, jak wiadomo, leży kompletnie gdzie indziej.

Tego nie ustaliliśmy - może równie dobrze być od (kierunku) Wilanowa.

[ Dodano: Pią 04 Maj, 2012 ]

1. Zamiana Kawęczyńskiej-Bazyliki na Szmulki (albo Michałów), Siekierek-Sanktuarium na Siekierki, Ratuszowej-Zoo na Ratuszową (albo Zoo);

Generalnie dobry kierunek - żeby pętlom nadawać nazwy bardziej ogólne typu właśnie Okęcie, Gocławek, Gocław itp. Była niedawno propozycja przemianowania Kawęczyńskiej (właśnie - chyba głónie się mówi na Ochocie, że siódemkna na Kawęczyńską jedzie).

2. Zamiana nazwy Ochota-Ratusz na Ratusz Ochota, albo jeszcze lepiej Ratusz Ochoty. Dotyczy to oczywiście wszystkich przystanków wg tego szablonu. Tak samo jak nie ma (na szczęście) *Wawrzyszew-cmentarz; podobnie Stadion Legii;

Ratusz Ochoty znacznie lepiej brzmi niż jakiś Ochota-Ratusz Do tego szybko pozwala zlokalizować wszystkie ratusze.

4. Systematyczne powywalanie "al." z nazw, np. al. Reymonta Reymonta; wyjątek: Al. Ujazdowskie i Jerozolimskie.

Nie ma to uzasadnienia, to brzmi trochę jak dogmatyzm. Owszem aleja to ulica, ale alej jest znacznie mniej i zazwyczaj są w użyciu. Poza tym skoro chcesz wyrzucić aleję, to czemu nie place, które też są nazwami pospolitymi?

5. Przystanki z nazwami komercyjnymi, o ile właściciele nazw zapłacą: CH Blue City i CH Reduta / Berestecka, Rzymowskiego/Galeria Mokotów, Rondo Radosława / CH Arkadia (przynajmniej płn. para), Białowiejska / CH Wola Park, Piastów Śląskich / CH Bemowo, CH Promenada / ?, Szyskowa / Real Okęcie itd. itd., znalazłoby się pewnie jeszcze sporo.

W przypadku wielu byłoby to bardzo uzasadnione ze względów funkcjonalnych - chociażby Gal Mok, który jest sporym generatorem ruchu.

[KwZ]

Tego nie ustaliliśmy

A ja pisałem, że ustaliliśmy cokolwiek?

(właśnie - chyba głónie się mówi na Ochocie, że siódemkna na Kawęczyńską jedzie)

A mnie się wydaje, że Szmulki.

I w tej samej kategorii - Utrata.

Do tego szybko pozwala zlokalizować wszystkie ratusze.

Ja w ogóle widziałbym to przez pryzmat innych nazw tworzonych w ten sposób: Park ... (może z wyjątkiem Królikarni), Szpital ... (z wyjątkiem Szpitala na Szaserów, ), Cmentarz ... (Korkowa, Wałbrzyska), Fort ..., Zajezdnia ..., CH ... itd.

[Markosek]

Mało kto to zrozumie, a jednak szpital na Banacha jest ważnym obiektem w tamtym miejscu, więc przyda się w nazwie - może więc Szpital WUM?

Szpitali WUM na zdaje się 6.

A Banacha - tam w ogóle coś jest nie tak. Ale to już raczej wina tego, że uczelnia, która zawsze była Akademią Medyczną postanowiła dodać sobie prestiżu przez zostanie jakimś WUM-em.

A co to ma wspólnego ze zmianami w nazwach? Ja bym się ich raczej dopatrywał w rozbudowie kampusu - teraz to nie tylko szpital na Banacha, ale Rektorat i Biblioteka Główna oraz Centrum Dydaktyczne na Trojdena/Żwirki i Wigury, a w planach jeszcze między innymi hala sportowa. Nawet gdyby WUM pozostał AM to przystanki musiałyby zmienić nazwy.

Lepiej niż samo WUM. Ale patrząc, ile osób tam jeździ do szpitala, a ile na kampus, to jednak jestem za moją propozycją.

Kampus to obejmuje Szpital, więc wszyscy podróżujący do Szpitala jadą siłą rzeczy na kampus. Tylko nie tędy droga, bo Kampus Ochota WUM i UW obejmuje kilka zespołów przystankowych.

[MichalJ]

Kampus Politechniki jest obsługiwany przez 7 czy 8 zespołów przystankowych i co z tego?

[KwZ]

W tym przynajmniej 2 mające w nazwie Politechnika

Szpitali WUM [m]a zdaje się 6.

A ile ma klinik?

[Markosek]

Kampus Politechniki jest obsługiwany przez 7 czy 8 zespołów przystankowych i co z tego?

I masz rektorat tam, gdzie jest jeden z przystanków z Politechniką w nazwie. A tu? Nie widzę sensownego powodu, dla którego akurat Banacha-Szpital ma się stać Kampus-Ochota i chcę, żebyście mnie oświecili czemu akurat tu ma się przystanek tak nazywać?

A ile ma klinik?

Zależy co rozumiesz pod tym hasłem.

[fik]

Ja nie widzę sensownego powodu, żeby z dwóch ZP położonych w okolicy szpitala to ten, z którego jest dalej doń nazywał się Banacha-Szpital, ale ja to truskawki cukrem.

[Markosek]

Jakieś 50 metrów różnicy, gdzie z pętli nie ma sensownego wyjścia dla wysiadających.

[MichalJ]

Przejedź się kiedyś 136, byle w dobrą stronę.

[Bastian]

A mnie się wydaje, że Szmulki.

No właśnie raczej na Michałów. Szmulki bliżej - z grubsza tam, gdzie Koneser.