: 27 lis 2011, 8:27
Na razie bardziej robią E30 jednak.przewoz pisze: póki co - na pewno. Ale jak w końcu zrobią tor do Radomia i dalej zrobią coś dalej?
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Na razie bardziej robią E30 jednak.przewoz pisze: póki co - na pewno. Ale jak w końcu zrobią tor do Radomia i dalej zrobią coś dalej?
Dla ekspresów - i owszem. Ale pośpieszne powinny jednak zapewnić maksymalną obsługę miejscowości po trasie, tzn. kompromis pomiędzy prędkością a dostępnością.fik pisze:Szybciej i tak będzie przez CMK.
I pod dwa połączenia mamy modernizować i elektryfikować tyle torów?Wolfchen pisze:Myślę, że jednak Tarnobrzeg, Ostrowiec, Sandomierz czy Starachowice powinny mieć choć ze dwa połączenia pośpieszne z Warszawą...
Wszystkie wymienione przeze mnie miasta są "pod drutem". Jedynie Rzeszów - Ocice nie jest zdrutowany - ale tam może pójść ruch towarowy, ponadto jakieś osobowe też się pojawią zapewne. No i - ropa drożeje, więc trakcja elektryczna jest jak najbardziej uzasadniona - więc i drut będzie się opłacało zakładać.fik pisze:I pod dwa połączenia mamy modernizować i elektryfikować tyle torów?:>
A był deelektryfikowany?przewoz pisze:PLK się otrząsnęła i zelektryfikuje odcinek Starzyny - Koniecpol...
Ale tutaj mamy przywrócenie linii do stanu regulaminowego (formalnie ten odcinek był cały czas zelektryfikowany, tylko z powodu braku ruchu zwinięto sieć, zanim zrobiły to inne jednostki), to jednak coś innego.przewoz pisze:PLK się otrząsnęła i zelektryfikuje odcinek Starzyny - Koniecpol...
Przypominam, że nie bronisz tezy "Sandomierzowi przydadzą się dwie pary pociągów dalekobieżnych", ale "należy modernizować ciąg Rzeszów-Skarżysko".Wolfchen pisze:
Wszystkie wymienione przeze mnie miasta są "pod drutem". Jedynie Rzeszów - Ocice nie jest zdrutowany - ale tam może pójść ruch towarowy, ponadto jakieś osobowe też się pojawią zapewne. No i - ropa drożeje, więc trakcja elektryczna jest jak najbardziej uzasadniona - więc i drut będzie się opłacało zakładać.
Zresztą, to są koszty o wiele mniejsze, niż stu tysięcy modern CMK, żeby podnieść szlakową o paręnaście kilometrów...![]()
Ja bronię tezy, że trzeba odrutować Rzeszów - Ocicefik pisze:Przypominam, że nie bronisz tezy "Sandomierzowi przydadzą się dwie pary pociągów dalekobieżnych", ale "należy modernizować ciąg Rzeszów-Skarżysko".![]()
To element tej modernizacji, czyż nie?Wolfchen pisze:
Ja bronię tezy, że trzeba odrutować Rzeszów - Ocice![]()
Zyska Kolbuszowa, straci np. Trzebinia, Jaworzno i Mysłowice. Bilans lekko ujemny IMHO.Wolfchen pisze: Natomiast co do odcinka Tarnobrzeg - Rzeszów, to wydaje mi się, że Kolbuszowa na tym wyłącznie zyska.
Owszem.fik pisze:To element tej modernizacji, czyż nie?
Wiesz, tak licytować możemy się w nieskończoność. Tak samo, jak można się licytować, kto straci na modernie linii Warszawa Gdańsk do V 200 km/h zamiast V 160 km/hfik pisze:Zyska Kolbuszowa, straci np. Trzebinia, Jaworzno i Mysłowice. Bilans lekko ujemny IMHO.