WAWKOM

Raczej nie pojawi. Skąd, dokąd, po co? Jeszcze gdyby był węzeł z Powstańców Śląskich, to by się można zastanawiać.

Może ekspres: Pl. Wilsona - Metro Marymont - Park Olszyna - Gen. Maczka - Narwik (NŻ) - Os. Górczewska. Pod warunkiem, że są na węzłach wjazdy/zjazdy. Przy Lazurowej i Słowackiego są połączenia, ale nie wiem czy w każdym kierunku. Ciekawe w ile czasu autobus pokonałby ten odcinek.

smoła pisze:Pod warunkiem, że są na węzłach wjazdy/zjazdy.

Przy Słowackiego jest, ale nie w tym kierunku. Proponując cokolwiek warto byłoby znać realia. Byłeś kiedykolwiek na Trasie AK przy Hali Marymonckiej?
Taką linią jeździłaby tylko garstka wsiadających na OSG.

Może ekspres: Pl. Wilsona - Metro Marymont - Park Olszyna - Gen. Maczka - Narwik (NŻ) - Os. Górczewska. Pod warunkiem, że są na węzłach wjazdy/zjazdy. Przy Lazurowej i Słowackiego są połączenia, ale nie wiem czy w każdym kierunku. Ciekawe w ile czasu autobus pokonałby ten odcinek.

Nawet Soliny byś nie zapełnił miłośnikami w pierwszym dniu kursowania. Nie bardzo widzę zapotrzebowanie na takie połączenie.

Bastian pisze:Jeszcze gdyby był węzeł z Powstańców Śląskich, to by się można zastanawiać.

Nawet nie węzeł, a przystanki.

Ile w szczycie by się jechało do metra po nowej trasie z Górczewskiej? 10 minut? czy czasowo, przynajmniej w szczycie nie byłoby to atrakcyjne, szczególnie jak sa przewidywane korki po rozpoczęciu budowy metra? A na tą petle dojezdża przeciez parę 700-setek, frekwencja by była.

nowy90 pisze:A na tą petle dojezdża przeciez parę 700-setek, frekwencja by była.

Nie wszyscy podróżni z siedemsetek wybierają się do Śródmieścia via metro.

nowy90 pisze:Ile w szczycie by się jechało do metra po nowej trasie z Górczewskiej? 10 minut?

Nie jestem do końca przekonany o tym, czy aby na pewno wszyscy chcą być upychani do metra i to na Marymoncie.

wszyscy na pewno nie, dla jakiejś 4-setki Górczewska-Marymont wystarczyło by z 50 osób. To byłoby najszybsze połączenie Bemowo - Ursynów i pobliskie dzielnice.

Ratusz Bemowa, proszę wysiadać

Na ul. Powstańców Śląskich w stronę Połczyńskiej – tuż za skrzyżowaniem z Górczewską – ruszyła budowa brakującego przystanku dla linii 112, 184 i 384.

Dotychczas na odcinku między Czumy i Kazubów w stronę lotniska Bemowo były trzy przystanki, a w przeciwną – dwa. Brakujący przystanek na wysokości ratusza Bemowa ma zostać otwarty w kwietniu. Na chodniku pojawi się pas z „bąbli" dla niewidomych.

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/10, ... iadac.html

Bernard pisze:

Obrazek

Ratusz Bemowa, proszę wysiadać

Na ul. Powstańców Śląskich w stronę Połczyńskiej – tuż za skrzyżowaniem z Górczewską – ruszyła budowa brakującego przystanku dla linii 112, 184 i 384.

Dotychczas na odcinku między Czumy i Kazubów w stronę lotniska Bemowo były trzy przystanki, a w przeciwną – dwa. Brakujący przystanek na wysokości ratusza Bemowa ma zostać otwarty w kwietniu. Na chodniku pojawi się pas z „bąbli" dla niewidomych.

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/10, ... iadac.html

Nareszcie. Tylko dlaczego tak późno.

Żeby było śmieszniej, te prace będą częściowo tracone! Przy okazji budowy linii tramwajowej będzie ruszana geometria i pewnie ten przystanek też. Skoro czekano tyle lat, można było jeszcze pół roku. Za to zrobić od razu porzadnie.

Jarek pisze:Żeby było śmieszniej, te prace będą częściowo tracone! Przy okazji budowy linii tramwajowej będzie ruszana geometria i pewnie ten przystanek też. Skoro czekano tyle lat, można było jeszcze pół roku. Za to zrobić od razu porzadnie.

I żeby ironii stało się zadość, tworzy sie go po wycofaniu 189, a po przebudowie - pewnie także 184 i na pewno tego żałosnego ogryzka 384, zrobi się fajny nowy przystaneczek ... dla 112. Bo 190 to chyba nawet ze względów bezpieczeństwa ruchu tam nie zawinie, prawda?
IMHO wywalanie pieniędzy w błoto.

drja pisze:Bo 190 to chyba nawet ze względów bezpieczeństwa ruchu tam nie zawinie, prawda?

Czy ja wiem? 190 skręcające z Górczewskiej w Powstańców Śląskich i tak często wystawia twarz przed przejście dla pieszych, obok którego powstaje przystanek, więc nie byłoby mu tak zupełnie nie po drodze.
O sensowności tegoż nie będę się rozdrabniał, bo w sumie wszystko na ten temat powiedziałeś.

Sensowność jest taka, że da się tam przesiąść w autobus dowożący do pl. Kasztelańskiego, gdzie nie ma przystanku tramwajowego.

Solaris U10 pisze:Sensowność jest taka, że da się tam przesiąść w autobus dowożący do pl. Kasztelańskiego, gdzie nie ma przystanku tramwajowego.

No ale z czego? Ze 190 w 112 czy ze 112 w 190? Konieczność takiej przesiadki istnieje tylko w jednym, jedynym przypadku: jazdy z Klemensiewicza na pl. Kasztelański. Pomijając fakt, że to powinno realizować 189 przywrócone na starą trasę, ile osób z tego korzysta? 5 na dobę się znajdzie? No dajżesz Ty spokój.