Wesoły kierowca

[Szeregowy_Równoległy]

Ale czy ten gość oferuje polot ewentualnie finezję? Jeśli "łanie" są finezyjne, to tak. Ja bardziej bym to podciągnął pod prostactwo pierwszego sortu.

[MC]

Za pierwszym razem jak na niego trafiłam to nie miałam humoru, dobrze że akurat do mnie nie pajacował. Za drugim razem stwierdziłam że niech sobie pajacuje, ale liczyłam na to, że schowa te swoje rekwizyciki...
Ostatnim razem wynotowałam:
- "łączymy się w pary, panie proszą panów" i puścił radio
- do pani z zakupami "zapraszamy do przodu, może jest piwo, mąż się ucieszy i ja też, zakupy to dobra rzecz" - yyy...

Zabierzcie go ze 103, błagam! Nawet dopłacę!

[primoż]

Zabierzcie go ze 103, błagam! Nawet dopłacę!

Zmień linię na taką, której nie obsługuje ITS. Zawsze to jakieś rozwiązanie problemu

[Domas]

A co, jeśli mieszka na Tatarskiej i 103 jest jej jedyną linią do dworca Wsch... czegokolwiek?

[MC]

Nie mam tak źle, ale na DWZ 103 jak znalazł.

Wywiadzik był. Chyba nasi małoletni miłośnicy pana wesołego coś przeoczyli
Zacytuję - niestety dużo, bo i wesołek rozgadany, jednak on nie widzi w tym nic złego, wręcz przeciwnie - sam się chwali dennymi żartami i jest z tego dumny... (podkreślenia moje)

Jak udało mi się ustalić przy okazji naszego poprzedniego spotkania - pasażerów autobusu zabawiasz przez mikrofon. Ale co mówisz konkretnie? Możesz przytoczyć przykłady?

Mam kilka swoich stałych, ulubionych tekstów, ale reszta wychodzi zupełnie spontanicznie. Lubię bawić się w skojarzenia z tym, jak ktoś jest ubrany, jak się zachowuje, w jakim jesteśmy miejscu, czy ile osób wsiada. W Olesinie na przykład, gdzie jeździłem przez jakiś czas, drogę przebiegały lisy. Zdarzyło się też tak, że do autobusu wsiadła pasażerka ze sztucznym futrem pod szyją. Pochwaliłem wtedy, że ma fajny kaptur, bo to pewnie z lisa, którego ostatnio przejechałem (śmiech). Żarty są więc nieraz ekstremalne, ale robię to wszystko po to, żeby ludzie się uśmiechali. Wiem, że czasami przesadzam - chcę ich jednak jakoś pobudzić do życia. Innym razem na przystanku stała staruszka z laską. Powiedziałem, że będziemy mieli dwie kolejne laski na pokładzie. Za trzecim razem z kolei, do jakiejś pani z pieskiem: „O, jaki fajny! To york? A jadalny?”. Takie są właśnie te żarty...

Widzę, że w większości niewegetariańskie...

To już na szczęście ostatni, ale są jeszcze inne o zwierzątkach i do tego rymowane, na przykład: „Kolejna łania do zabrania”, gdy jakaś miła pani stoi na przystanku. „Witam serdecznie kobiece trio na pokładzie naszego Boeinga” - mówię z kolei, kiedy jest ich więcej. Ewentualnie: „Proszę się rozgościć, siadamy sobie wygodnie, najlepiej na czterech literach, i dobieramy się parkami. Jak w Arce Noego”.

O matko!

Nie martw się, to nic strasznego (śmiech). Po prostu się w ten sposób integrujemy, rozmawiamy, uśmiechamy, bo bardzo nam tego w naszym kraju brakuje.

OESU

[winnux8]

Dobra, wycofuję to co powiedziałem.

[Pawel_]

Oczywiście, że wszyscy wolimy np. niektórych woroniczańskich kierowców, którzy drą się na wszystkich, którzy raczą stanąć (nawet gdy jest ogromny tłok) w 81xx przy pierwszych drzwiach, że tam nie wolno stać czy na wsiadających zbyt wolno pasażerów posyłają pod nosem wyzwiska.

Jeżeli ma ograniczone pole widzenia to dlaczego ma ich nie przeganiać? Co do wsiadania pasażerstwa. Tak, jest to irytujące, jak nie wkurwiające, gdy 20 osób wchodzi jednymi drzwiami. Wcześniej przepuszczając 15 wysiadających. I tak, też gadam sobie pod nosem. Wymagają jazdy o czasie, a sami potrafią opóźniać autobus...

[drapka]

Oczywiście, że wszyscy wolimy np. niektórych woroniczańskich kierowców, którzy drą się na wszystkich, którzy raczą stanąć (nawet gdy jest ogromny tłok) w 81xx przy pierwszych drzwiach, że tam nie wolno stać czy na wsiadających zbyt wolno pasażerów posyłają pod nosem wyzwiska. Zdecydowanie bardziej komfortowa jazda. Nagrodę Jobla im przyznajmy. Nic do Wesołego Kierowcy nie mam, ale za nie wiadomo kogo też go nie mam. Po prostu jest taki ktoś, ma taki styl bycia i wsio.

Daleki jestem od stwierdzenia, że kierowca jest od kierowania jak... aktor od grania, ale jak czytam o działalności tego pana, to chyba jednak czego innego bym oczekiwał od prowadzącego pojazd.
O ile nie jest to jakiś autobus rozwożący imprezowe towarzystwo po klubach, ale niech to będzie jasno powiedziane w rozkładzie jazdy.

[px33]

Jeżeli ma ograniczone pole widzenia to dlaczego ma ich nie przeganiać?

Można przeganiać na różne sposoby. Albo
"przepraszam,czy mógłby się pan trochę przesunąć bo nic nie widzę", albo
"przesunie się od tych drzwi"/"nie stać przy drzwiach" [wysyczane], albo
"wara od tych drzwi" [pół-wywrzeszczane]

[Matrix2441]

"Proszę dalej na wóz!" albo "Umie Pan czytać? Proszę się przesunąć". Nawet jak ktoś nie kładł się na poręcz oddzielającą przedział pasażerski od przedziału kierowcy, to i tak warczał. A co do Pana Wesołego, to teksty, które przytoczyła MC rzeczywiście nie są zbyt sympatyczne.

[michał1984]

Dobra jechałem sobie z tym Panem wczoraj wozem A235 na 114 kurs 12:40 z Podgrodzia mam mieszane uczucia do humoru jaki posiada ale lepszy taki niż babsko ze 192 z którą łagodnie mówiąc miałem niemiłą wymianę zdań.
Apropos Pana wesołka miał liczną brygadę w postaci trzech młodych wesołków przez chwilę czułem się jakbym jechał na wycieczkę szkolną w podstawówce.Ogólnie na plus

[Oktixerek7x]

A ja bym się chętnie przejechał - nawet jeżeli, jak tutaj piszecie jego niektóre wypowiedzi są żenujące i prostackie (nie wiem, nie bylem, sam nie słyszałem) to jednak zawsze jakieś nowe doświadczenie wszak nigdy żaden kierowca nie gadał przez cala trasę jazdy do mikrofonu). A i jest jeszcze jeden plus (zauważone na Facebook.com) - można mieć zdjęcie przy autobusie, i nie boicie się, ze kierowca zaraz do was wyskoczy z wyzwiskami. Poza tym ja mam duży dystans do wielu rzeczy (także do swojej osoby) i myślę, ze jakoś specjalnie te jego żarty by mi nie przeszkadzały (w razie czego i tak nie mieszkam w Warszawie, wiec jak mi się nie spodoba, to nie będę zmuszony go słuchać jeszcze raz).

[reserved]

On by mógł obsługiwać śp. linię 100. Nawet gniotem by przyciągnął tłumy.

[Bywalec]

Wesoły kierowca wystąpił w reportażu "Dzień Dobry TVN" dotyczącym najmilszych miast w Polsce.

[klucha]

Wesoły kierowca wystąpił w reportażu "Dzień Dobry TVN" dotyczącym najmilszych miast w Polsce.

Do obejrzenia tu. http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/n ... 21746.html