Aleja Komisji Edukacji Narodowej

[fik]

N37 też wydaje się mocno dyskusyjną kandydatką.
W końcu m. in. dlatego ostatni kurs N83 jest o 2.45, a nie godzinę później, bo można podjechać N37 do Al. Lotników i łapać pierwsze kursy 709 i reszty.

Na wszystko, z wyjątkiem pierwszego 715 o dzikiej godzinie, można zdążyć pierwszą 4. Urwanie paru minut z N37 IMHO jest wartościowsze niż zapewnienie dogodniejszej przesiadki RAZ w środku nocy.

[BJ]

N37 też wydaje się mocno dyskusyjną kandydatką.
W końcu m. in. dlatego ostatni kurs N83 jest o 2.45, a nie godzinę później, bo można podjechać N37 do Al. Lotników i łapać pierwsze kursy 709 i reszty.

Do al. Lotników jeździ N33.

Żartujesz?
N33 jedzie rozkładowo 8 min. dłużej niż N37. W praktyce będzie to między 10 a w skrajnych przypadkach 20 min. dłużej - zależy od nocy.
N33 nie zdąża się na pierwsze 727 i 715. Zostaje tylko 709 o 4.21, na które też nie ma gwarancji zdążenia - zwłaszcza w noce weekendowe.

Także dziękuję bardzo, N37 musi zostać jako łącznik z 709 etc. Ew. mogłoby po prostu mieć przystanek przy MW w okolicy Biedronki, ale to niewiele daje, skoro pierwsze 709 i 727 zaczynają od Lotników.

[BJ]

N37 też wydaje się mocno dyskusyjną kandydatką.
W końcu m. in. dlatego ostatni kurs N83 jest o 2.45, a nie godzinę później, bo można podjechać N37 do Al. Lotników i łapać pierwsze kursy 709 i reszty.

Na wszystko, z wyjątkiem pierwszego 715 o dzikiej godzinie, można zdążyć pierwszą 4. Urwanie paru minut z N37 IMHO jest wartościowsze niż zapewnienie dogodniejszej przesiadki RAZ w środku nocy.

Tą pierwszą, która jedzie z Mokotowa, dojeżdżasz na 4.27 na Al. Lotników i: czekasz 11 min. na 709, 48 min. na 715, 26 min. na 727 i prawie godzinę na 739?
No, akurat 739 wcześniej i tak nie kursuje, ale na całą resztę zdążasz wcześniej wyruszając obecnym N37 o 3.45.

[MichalJ]

N37 też wydaje się mocno dyskusyjną kandydatką.
W końcu m. in. dlatego ostatni kurs N83 jest o 2.45, a nie godzinę później, bo można podjechać N37 do Al. Lotników i łapać pierwsze kursy 709 i reszty.

Na wszystko, z wyjątkiem pierwszego 715 o dzikiej godzinie, można zdążyć pierwszą 4. Urwanie paru minut z N37 IMHO jest wartościowsze niż zapewnienie dogodniejszej przesiadki RAZ w środku nocy.

709 - 4:01 4:21
727 - 4:13
715 - 4:15
4 - 4:27
Jak chcesz zdążyć, to nie wiem.

[fik]

OK, nie wpadłem na to, że Organizator w swoim geniuszu może włączać kursy od drugiego przystanku na trasie. Cóż, widzę zatem dwa rozwiązania - pierwsze kursy muszą startować z Wilanowskiej, albo Piaseczno i spółka musi naumieć się przesiadać na Wyścigach, gdzie N34 jest w tej samej chwili co N37 na Lotników.

[BJ]

OK, nie wpadłem na to, że Organizator w swoim geniuszu może włączać kursy od drugiego przystanku na trasie. Cóż, widzę zatem dwa rozwiązania - pierwsze kursy muszą startować z Wilanowskiej, albo Piaseczno i spółka musi naumieć się przesiadać na Wyścigach, gdzie N34 jest w tej samej chwili co N37 na Lotników.

Jest jeszcze trzecia możliwość, czyli N37 bez zmian.
Wyścigi? Chyba bliżej już będzie z M Służew do Al. Lotników.

[fik]

N37 bez zmian nie realizuje pożądanego skrócenia czasu przejazdu N37, to dość logiczne.

[BJ]

Tak, pytanie, czy jest to niezbędne. Jeśli tak, to ok - ja przejść się z Metra Służew mogę. Ale jak ma być to sama zmiana dla zmiany, to nie ma co utrudniać życia Puławskiej i miejscowościom podmiejskim.

[fik]

Może by przestało przyjeżdżać po odjeździe na Kabaty.

[Marvin]

Właśnie też mam wrażenie, że nic dziennego tam nie pasuje.

Pasuje 700 w stronę DWC oraz 108 w kursach wariantowych na Domaniewską.

[kveld]

Może by przestało przyjeżdżać po odjeździe na Kabaty.

To może jednak rozsądniej byłoby dołożyć brygadę, a nie szukać na siłę oszczędności kosztem trasy i przesiadki?

[KwZ]

Ale co to za przesiadka...? A poza tym plan nocnych jest wyjątkowo sztywny.

[BJ]

Ale co to za przesiadka...?

Póki co bardzo fajna.