Co nas wkurza w zachowaniu współpasażerów?
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
-
- Posty: 1279
- Rejestracja: 07 lis 2007, 13:12
Raz, dwa razy mogło Ci się zdarzyć ze względu na światła, ale ja wieczorem nie miałem żadnych zstrzeżeń. Na Ursusie w stronę Targówka trochę stoisz. Dwie minuty, które możesz stracić od Kleszczowej do Narutowicza nadrabiasz w Centrum. A od Zielenieckiej to już luz-blues. Wszystko z V max = 55km/h.
Za to na pewno opóźnienie nie usprawiedliwia zapierdalania 75km/h z pasażerami po moście Poniatowskiego. Dobry asfalt to nie wszystko. Na pustej Wisłostradzie albo Prymasa to może bym jeszcze zrozumiał Aczkolwiek nie popieram
Za to na pewno opóźnienie nie usprawiedliwia zapierdalania 75km/h z pasażerami po moście Poniatowskiego. Dobry asfalt to nie wszystko. Na pustej Wisłostradzie albo Prymasa to może bym jeszcze zrozumiał Aczkolwiek nie popieram
Zapewne przepisowe 70, skoro rawie nie wywaliło przy tej prędkości mojego accorda, to z fabią mogły się dziać dziwne rzeczy.Bastian pisze:A ciekawe, ile jechał
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
-
- Posty: 12144
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Mnie wkurzają dziady i mochery, które wsiadają do autobusu jakby człowiek wysiadający (w tym przypadku ja) był powietrzem albo go w ogóle nie było. Dziś około 8 rano jeden dziad tak się wpierdzielił do 191 na BW1920 Regulska. Ja akurat wtedy też wsiadałem ale zauważyłem jak utrudniał wyjście jednemu pasażerowi.
Ja takie wpychalskie dziady i mochery ostatnio traktuję z bara... Wiem, że starych nie wypada ale jak nie dają wyjść
Być może to element tej wojny o siedzenia, o której pisałeś Bartoni...
Ja takie wpychalskie dziady i mochery ostatnio traktuję z bara... Wiem, że starych nie wypada ale jak nie dają wyjść
Być może to element tej wojny o siedzenia, o której pisałeś Bartoni...
-
- Posty: 12144
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Pani czy babol?
Wkużają mnie też baby, które na siedzeniach kłądą swoje siaty z zakupami, ale same nie siadają
Wkużają mnie też baby, które na siedzeniach kłądą swoje siaty z zakupami, ale same nie siadają
Widzę że Mohery to 1 punkt dyskusji Ale ja chciałbym o cyganach i rumunach porozmawiać.
Więc ostatnio jechałem SU18 #8417 805 z Marek do szkoły i na przystanku Młodzieńcza 01 Wsiadły chyba z 2 pokolenia cyganów no i oczywiście dzieci w wieku 4 - 9 lat. Zaczęły biegać po całym autobusie , wieszać się na poręczach A matki zaczęły gadać o ym co ostatnio sprzedały (pozwolę sobie zacytować : "Ostatnio sprzedałam jakiejś starej kur*ie Sweter , który nosił Santiago" czy ktoś tam(jakieś cygańskie imię). J
A co do moherów to byłem świadkiem sytuacji
Jechałem 509 w kierunku Gocławia. Siedział sobie chłopak 20 - 25 lat i wsiadła jakaś baba z siatami i ustawiła się na miejscu dla wózków. Na następnym przystanku wsiadła kobieta w ciąży i ten chłopak wstał i ustąpił jej miejsca. I co nastąpiło? Oczywiście stary babsztyl od razu speed i miejsce zajęte. Chłopak się wkurw*ł wziął jej siaty i wyjeb*ł na koniec autobusu. Babka do niego z bulwersem co pan robi ,a on na to:a ustąpiłem tej pani miejsca(tej w ciąży).Babsztyl wsiadł ,poszedł po siaty , Kobieta w ciąży usiadła. Ta stara kobieta wysiadając z autobusu spojrzała się na niego wzrokiem kobry , normalnie mi się płakać chciało , ale cóż "Starość nie radość"
Więc ostatnio jechałem SU18 #8417 805 z Marek do szkoły i na przystanku Młodzieńcza 01 Wsiadły chyba z 2 pokolenia cyganów no i oczywiście dzieci w wieku 4 - 9 lat. Zaczęły biegać po całym autobusie , wieszać się na poręczach A matki zaczęły gadać o ym co ostatnio sprzedały (pozwolę sobie zacytować : "Ostatnio sprzedałam jakiejś starej kur*ie Sweter , który nosił Santiago" czy ktoś tam(jakieś cygańskie imię). J
A co do moherów to byłem świadkiem sytuacji
Jechałem 509 w kierunku Gocławia. Siedział sobie chłopak 20 - 25 lat i wsiadła jakaś baba z siatami i ustawiła się na miejscu dla wózków. Na następnym przystanku wsiadła kobieta w ciąży i ten chłopak wstał i ustąpił jej miejsca. I co nastąpiło? Oczywiście stary babsztyl od razu speed i miejsce zajęte. Chłopak się wkurw*ł wziął jej siaty i wyjeb*ł na koniec autobusu. Babka do niego z bulwersem co pan robi ,a on na to:a ustąpiłem tej pani miejsca(tej w ciąży).Babsztyl wsiadł ,poszedł po siaty , Kobieta w ciąży usiadła. Ta stara kobieta wysiadając z autobusu spojrzała się na niego wzrokiem kobry , normalnie mi się płakać chciało , ale cóż "Starość nie radość"
#5797,#1299,#5633.
#2418[*][/b] 23.09.2011 r.
#3144[*][/b] 12.01.2012 r.
"LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD STALOWA(R4)"
#2418[*][/b] 23.09.2011 r.
#3144[*][/b] 12.01.2012 r.
"LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD STALOWA(R4)"
dla tego chłopaka, a babę bym z miejsca opierrrdo*ił!!!Lesiu pisze:Jechałem 509 w kierunku Gocławia. Siedział sobie chłopak 20 - 25 lat i wsiadła jakaś baba z siatami i ustawiła się na miejscu dla wózków. Na następnym przystanku wsiadła kobieta w ciąży i ten chłopak wstał i ustąpił jej miejsca. I co nastąpiło? Oczywiście stary babsztyl od razu speed i miejsce zajęte. Chłopak się wkurw*ł wziął jej siaty i wyjeb*ł na koniec autobusu.
Ciekawe czy taka tępa, czy ślepa???
Zakład R-10 Ostrobramska
Linie 117, 146, 147, N22, N72
Wóz 308 - 1985-2010
Linie 117, 146, 147, N22, N72
Wóz 308 - 1985-2010
Tak, zdecydowanie. Na pokaz chamstwa i ciemnoty należy reagować przejawem większego buractwaJelcz_M11 pisze: dla tego chłopaka, a babę bym z miejsca opierrrdo*ił!!!
Ciekawe czy taka tępa, czy ślepa???
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Tak, a ty byś na pewno siedział cichutko jak myszka, a może nawet zaczął nagrywać sytuację telefonikiem...volviak pisze:Tak, zdecydowanie. Na pokaz chamstwa i ciemnoty należy reagować przejawem większego buractwaJelcz_M11 pisze: dla tego chłopaka, a babę bym z miejsca opierrrdo*ił!!!
Ciekawe czy taka tępa, czy ślepa???
Zakład R-10 Ostrobramska
Linie 117, 146, 147, N22, N72
Wóz 308 - 1985-2010
Linie 117, 146, 147, N22, N72
Wóz 308 - 1985-2010
A nie można było grzecznie powiedzieć, że ustąpiło się kobiecie w ciąży, jeśli się już czuje potrzebę rzucić jakimś bluzgiem, ale nie rzucać torbami przez pół autobusu, do ciężkiej cholery! To, że ktoś nie umie się zachować nie znaczy, że należy reagować tak samo, a jeszcze niszczyć cudzą własność i narażać się na np. spotkanie z policją, bo babcia narobi wrzasku o poobijane kalafiory. Dla mnie jego zachowanie to działanie na poziomie pana w dresie z trzema paskami, a tego poziomu nie trawię.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36685
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Nie, żebym był zwolennikiem chamstwa, ale przecież manewr z torbami miał jasny cel - podnieść babę z siedzenia. A nie udowadnianie jej swej wyższości moralnej...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
I tu żeś mnie "dorąbał"!volviak pisze:babcia narobi wrzasku o poobijane kalafiory.
Pewnie że tak.Bastian pisze:Nie, żebym był zwolennikiem chamstwa, ale przecież manewr z torbami miał jasny cel - podnieść babę z siedzenia. A nie udowadnianie jej swej wyższości moralnej...
Ale jak widać, dla kolegi wyżej był to przejaw "dresiarstwa", a to jest błędna myśl.
Dres by w ogóle na to nie zareagował, a jeśliby już zareagował, to obrzuciłby babę wyzwiskami, a i pewnie torby by rozpier****ł.
A ten koleś, po prostu, wziął siatki, poszedł z nimi na koniec autobusu i kulturalnie oznajmił bazarówie, że ustąpił miejsce kobiecie w ciąży.
Więc nie widzę problemu.
Zakład R-10 Ostrobramska
Linie 117, 146, 147, N22, N72
Wóz 308 - 1985-2010
Linie 117, 146, 147, N22, N72
Wóz 308 - 1985-2010