Georg pisze:drja pisze:Dobrze, ale akurat 122 to jest "ta osobna" linia, która jadąc Gwiaździstą, jest zupełnie niezależna potokowo od tripletu na Klaudyny, więc akurat tu nie ma co specjalnie majstrować poza ew. korektą rozkładu.
Jaką korektą? Po podbiciu w DS do 15 minut rozkład jest bardzo dobry. O jaką korektę Ci chodzi?
Szczyty głównie - być może dasię to jakoś podbić jeszcze. Plus ewentualne niuanse koordynacyjne (ale to właściwie ze 114 tylko jeśli o Żolibielany chodzi). Zresztą, pisałem "ew.", a nie "konieczną".
reserved pisze:Mają idealny kurs o 14:54. W tym momencie nie wszyscy się do niego mieszczą. Zatem o 14:56 podjeżdża wtyczka która zabiera tych co nie dali rady wsiąść do tego rozkładowego autobusu.
To jak się mamy bawić w takie akcje, to już lepiej bisować kurs, no sorry. I nie, dalej twierdzę, że w twoim hipotetycznym przykładzie powinno być to realizowane wpisanym w rozkład trzykrotnym zagęszczeniem między dwoma kursami podstawowego taktu.
195 pisze:303---> przesiadka przy Cm.Włoskim w 17
17---> przesiadka na Podleśnej IMiGW w 121/197
121/197--->przesidka na przystanku Klaudyny w 157/185 do Pl.Wilsona
gdzie widzisz idiotyzm?
A potem w 345 i jestem... Jeśli serio nie widzisz idiotyzmu w wymuszaniu przesiadki co 3-4 przystanki, w tym dwukrotnie na dziadowe linie, to może zajmij się innymi aspektami KM, niż planowanie układu?
195 pisze:priorytetem dla miasta jest takie 17 niz 181 i zgadzam sie z tym. AWF ma czeste 17 albo <M> + 103/197 co 6/7,5/6/10 jak juz koniecznie trzeba autobusem na uczelnie.
O, nawet z czytaniem problem? Nie o AWF jest dyskusja, taki hint mały...
osa pisze:lepiej wyglada takie np 221 co 5/7,5/7,5 niz 157+185 bez koordynacji
To trzeba to wreszcie skoordynować, a nie cudować z jakimś 221.
Z jednej strony - niestety, mimo zaklinania rzeczywistości, z tych relacji ludzie korzystają, ba! nawet 122 "z metra na metro" nie przejeżdża puste - w sumie też logiczne, bo wzdłuż całej trasy 122 "zawilsonowej" nie ma opcji skorzystania ze 112 czy 114. Z drugiej - może rzucony pomysł powrotu 157 na stare śmieci z kasacją 205 nie jest taki głupi... przy założeniu, że podbijemy 181 oczywiście, wtedy koordnacja ze 185 przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie właściwie... tyle tylko, że z brygad 205 nijak nie idzie wzmocnić 181
![8-(](./images/smilies/eusa_shifty.gif)
Z kolei koordynacja 157/185 wymaga właściwie podbicia 185 do 12', też nie ma skąd... anyways, i tak staus quo jest lepsze od cięcia linii na oślep, bo tak ładniej rozkład będzie wyglądał.