Zmiany obsługowe - grudzień 2012
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Puste kilometry liczy się łącznie, wyjazd + zjazd. Dlatego Mobilis bawi się w brygady obsługiwane przez kierowców z dwóch zajezdni, bo ZTM w swym geniuszu wymyślił 523 zaczynające z Olszynki i kończące na Bemowie, a drugie na odwrót.ARTUR P pisze:To może R7 i jej wozy 81xx dać na 162? Dojazdy na Witosa? Z Ostrobramskiej jest chyba ciut dalej.pawcio pisze:Dlatego to Ostrobramska obsługuje 162. Luksus brygad, które nie muszą robić pełnych kółek jest bardzo sympatyczny.
Już kończę
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
517 już nie.
-
- Posty: 12142
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
W listopadzie mieliśmy w DS 2/517, wyjazd/zjazd Niedźwiadek/Niedźwiadek, obsługa Ursus i 6/517, wyjazd/zjazd Targówek/Targówek, obsługa Utrata. Kierowcy z różnych zajezdni na jednej brygadzie zostali tylko na 1, 2, 3 i 6/523. 1: Ursus/Utrata, 2: Utrata/Ursus, 3: Ursus/Utrata, 6: Utrata/Ursus. I oczywiście tylko w DS, w DP zjawisko nie występuje.
ZTM nie jest od dopasowywania się do przewoźników. Już i tak stanowczo za bardzo dopasowuje się do MZA. Jest brygada, trzeba ją obsłużyć. Skąd przewoźnik sobie dojedzie - nieważne. Przykład obsługiwania brygady kierowcami z dwóch zajezdni jest wzorowym rozwiązaniem pokazującym, że jednak da się coś ugrać nawet przy pozornie niekorzystnym rozkładzie.Szeregowy_Równoległy pisze:ZTM w swym geniuszu wymyślił 523 zaczynające z Olszynki i kończące na Bemowie, a drugie na odwrót.
noidea
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Oczywiście, że ZTM nie powinien brać pod uwagę tego, co przewoźnikowi pasuje, ale rozpoczęcia i zakończenie w dwóch końcach miasta to przesada. A to, jak ZTM idzie na rękę MZA, to inna historia. Zjazdy pod zakłady, nie wykazane w rozkładzie płatne wyjazdy o dzikich porach, z których żaden pasażer nie korzysta, ale są, bo MZA za darmo dojeżdżać nie mogą... Wyobraź sobie, że dwóch kierowców z MZA ma pojechać jedną brygadę. Po zmianie tylko jeden wyszedłby z wozu żywy, zakrwawiony, z okrzykiem "To była samoobrona!" ![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36666
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
No jaka przesada, skoro Mobilisowi rozwiązanie wyszło lepsze, niż w wielu przypadkach "normalnych" brygad MZASzeregowy_Równoległy pisze:Oczywiście, że ZTM nie powinien brać pod uwagę tego, co przewoźnikowi pasuje, ale rozpoczęcia i zakończenie w dwóch końcach miasta to przesada.
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
- Posty: 2117
- Rejestracja: 15 gru 2005, 12:14
- Lokalizacja: Wawa / Wrocław
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12
Dla mnie to dziwne podejscie. Owszem ZTM nie powinien faworyzowac konkretnego przewoznika, nie ukladac prac brygad pod jednego przewoznika, ale systemowo powinno sie minimalizowac dojazdy/zjazdy (uwzgledniajac inne ograniczenie) bo oszczedzajac wszystkim przewoznikom puste kilometry w dluzszej perspektywie ZTM oszczedzi (czyli miasto czyli my) na stawkach za wzkm, tzn. moze sie przyczynic do spowolnienia wzrostu stawek.
A jak ZTM na tym oszczędza? Bo te dojazdy/zjazdy płacone nie są. A ajenci i tak do nowego przetargu staną z niską ceną.geograf_OSU pisze:Owszem ZTM nie powinien faworyzowac konkretnego przewoznika, nie ukladac prac brygad pod jednego przewoznika, ale systemowo powinno sie minimalizowac dojazdy/zjazdy (uwzgledniajac inne ograniczenie) bo oszczedzajac wszystkim przewoznikom puste kilometry w dluzszej perspektywie ZTM oszczedzi (czyli miasto czyli my) na stawkach za wzkm, tzn. moze sie przyczynic do spowolnienia wzrostu stawek.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.