Prawko i lewko

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 18 gru 2015, 7:58

Szeregowy_Równoległy pisze:Tyle samo co np. między Kijowską a Ząbkowską czy na Towarowej przed samym Zawiszą czy w kilku innych miejscach, gdzie zielone dla pieszych na przejściach przez jezdnie nie jest tożsame z zielonym na przejściu przez tory.
Tu jest trochę inna sytuacja, bo torowisko nie jest między jezdniami. O ile sensowność przechodzenia przez tory na Targowej gdy i tak trzeba stanąć przed jezdnią jest dyskusyjna to w przypadku Woronicza za torowiskiem jest wolność :)

A co do wspomnianego skrzyżowania to wczoraj jakoś tak 22:15-22:25 widziałem ciekawą sytuację. 18-ka (chyba Konstal 105) z pasażerami podjechała na Samochodową od strony Niepodległości i przestrzeliła przystanek (chyba celowo) tak że sygnalizator miała w połowie wagonu, a przód niemal na jezdni. Nie otworzyła drzwi. Następnie gdy już miała pałkę poziomą ruszyła na jezdnię równo z samochodami z Samochodowej, które miały zielone. Oczywiście przejechała blokując skrzyżowanie :)
Czy to był wynik jazdy na pamięć i zmienionego cyklu czy raczej zwykłe gapiostwo&brawura ?

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 18 gru 2015, 13:39

Celowo na pewno nie przestrzelił. Pewnie się pośliznął. A potem, nie widząc sygnalizatora, ruszył na wyczucie. Niezbyt szczęśliwie. Z zewnątrz poślizg jest dla osoby nie mającej nic wspólnego z tramwajami niewidoczny, stąd wrażenie celowości. Zresztą: kierowcy trafianych osobówek przecież notorycznie twierdzą, że motorniczy nie hamował. A on hamował, tylko wóz nie chciał zwalniać.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 18 gru 2015, 14:29

Bardziej mnie zastanawiało czemu się poślizgnął skoro dojeżdżając do przystanku widział (a przynajmniej powinien widzieć), że stoi tam inny skład, który dopiero rusza. Przecież gdyby dostał pałkę poziomą i zrezygnował z ruszenia to ten Konstal zaryłby w niego jak świnia w koryto. Mocno mnie ta sytuacja zastanowiła. Poślizg poślizgiem, ale tam nie było po co tak dopierdzielać bo i tak jest przystanek do obsłużenia, a do tego gdy już nielegalnie przejechał to na Wołoskiej dogonił ten pierwszy skład i górą go nie wyprzedził. To po kiego ludzi narażać ?
Wiem jak wygląda hamujący tramwaj i mam wrażenie że ten zaczął hamować odrobinę z apóźno jak na suche tory, a te dodatkowo suche nie były.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 18 gru 2015, 14:37

Możliwe, że przeszarżował. Wiesz, orłów też nie brakuje. Zeszłej jesieni miałem 26, za mną cisnęła dycha. Jeden z może trzech śliskich dni, jakie mi się trafiły. I szedł za mną na centymetry, wszędzie. Zapytałem na Górczewskiej czy nie bał się, że przyhamuję, że nie zdąży i mi Swinga rozpieprzy, a on mi na to, że "ma dobre szynowe".
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 18 gru 2015, 15:13

Szeregowy_Równoległy pisze:Celowo na pewno nie przestrzelił. Pewnie się pośliznął. A potem, nie widząc sygnalizatora, ruszył na wyczucie.
I drzwi mu się zacięły?

Ja bym w takiej sytuacji zerwał hamulec i niech się motorkowy wytłumaczy...

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 18 gru 2015, 15:16

I co, miał cofać, co nie zawsze jest do zrobienia, bo się pośliznął? Bo inaczej zerwiesz hamulec? Jasne, popełnił błąd, ale bez przesady.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 18 gru 2015, 15:27

Miał obsłużyć przystanek, a jak to zrobi, to już jest jego problem, nie mój. Nic nie usprawiedliwia pominięcia przystanku.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 18 gru 2015, 15:34

Nie pominął, a delikatnie przestrzelił. Ponad pół składu na przystanku, pasażerowie nie są wypuszczani w błoto tylko na chodnik, więc, jak wspomniałem, bez dramatu. Przestrzelił o wagon, przy czym (jak wynika z relacji cns80) dziób pierwszego wagonu był prawie na jezdni, czyli poza pierwszymi drzwiami wszystkie pozostałe były umiejscowione tak, że spokojnie wysiąść można. A to, że nie otworzył drzwi nic nie oznacza. O tej porze po prostu mogło nie być chętnych, to ograniczył się do CG. Pominięcie przystanku zresztą SNRT wychwytuje, więc nie warto pomijać.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień


cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 21 gru 2015, 8:36

Szeregowy_Równoległy pisze:Przestrzelił o wagon, przy czym (jak wynika z relacji cns80) dziób pierwszego wagonu był prawie na jezdni, czyli poza pierwszymi drzwiami wszystkie pozostałe były umiejscowione tak, że spokojnie wysiąść można.
Tak. Nawet z tych pierwszych dało się wysiąść jeszcze przed asfaltem jezdni.
Szeregowy_Równoległy pisze:A to, że nie otworzył drzwi nic nie oznacza. O tej porze po prostu mogło nie być chętnych,
Ludzie w środku siedzieli i nikt nie wstawał do wyjścia. Od początku zakładałem że pewnie z tego powodu drzwi nie otworzył.
Bardziej mnie zastanowiło to szybkie ruszenie zaraz potem bez jakiejkolwiek oceny sytuacji. Po sygnalizatorach pieszych by się zorientował że wjeżdża na kolizję (chociaż pewnie o tej porze one są na przycisk i wszędzie ma czerwone to może mu nic nie dać). Tam jednak są 3 pasy na Samochodowej i ten do lewoskrętu był pusty, ale wjeżdżał na niego samochód i to z nim mogło dojść do nieprzyjemnej sytuacji. Chyba się kierowca połapał że coś jest nie tak, bo przyhamował zanim tramwaj wyjechał na jego pas mimo że już widział zielone.

Stary Pingwin
Posty: 5834
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 21 gru 2015, 12:09

Kierowca przed skrętem widział tył składu jadącego na Żerań, jednocześnie swing był niewidoczny. W trakcie skrętu nie widzi torowiska w lusterku zewnętrznym i dodatkowo jeszcze nie widzi nic w oknie prawych drzwi. Duże martwe pole.
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 21 gru 2015, 13:35

Stary Pingwin pisze:Kierowca przed skrętem widział tył składu jadącego na Żerań, jednocześnie swing był niewidoczny. W trakcie skrętu nie widzi torowiska w lusterku zewnętrznym i dodatkowo jeszcze nie widzi nic w oknie prawych drzwi. Duże martwe pole.
Z drugiej strony mnie uczyli, że jak nie widzę, to nie jadę. I raczej to kierowców gubi. Dzisiaj bym prawie identycznie zdjął tam ciężarówkę. Prawie, bo w stronę Żerania tramwaj nie jechał. Zatrzymał się na przystanku, więc pan z ciężarówki zaczął na pewniaka skręcać idealnie przede mnie. Nawet nie miał chęci sprawdzić czy coś za plecami po prawej ma. A czegoś tak brzydkiego jak 128N nie da się nie dostrzec ;)
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Autobus Czerwon
Posty: 4131
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 21 gru 2015, 16:07

Na tym skrzyżowaniu, wieczorem, przejścia przez Woronicza są wzbudzane.

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 21 gru 2015, 16:36

Stary Pingwin pisze:Kierowca przed skrętem widział tył składu jadącego na Żerań, jednocześnie swing był niewidoczny. W trakcie skrętu nie widzi torowiska w lusterku zewnętrznym i dodatkowo jeszcze nie widzi nic w oknie prawych drzwi. Duże martwe pole.
A w ciężarówkach nie mają tych szerokokątnych lusterek? Czy może mają, ale chujowo ustawione, bo po co? :>

sajbeer
Posty: 1078
Rejestracja: 06 maja 2008, 21:06
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: sajbeer » 21 gru 2015, 19:20

Pawel_ pisze:
Stary Pingwin pisze:Kierowca przed skrętem widział tył składu jadącego na Żerań, jednocześnie swing był niewidoczny. W trakcie skrętu nie widzi torowiska w lusterku zewnętrznym i dodatkowo jeszcze nie widzi nic w oknie prawych drzwi. Duże martwe pole.
A w ciężarówkach nie mają tych szerokokątnych lusterek? Czy może mają, ale chujowo ustawione, bo po co? :>
Jak skręcam i przecinam torowisko to obserwuje wcześniej, czy nic przypadkiem nie jedzie równolegle do mnie. Przed skrętem jeszcze kontroluje sytuacje w lusterku.
Ostatnia skonsumowana "PARÓWKA"
21.12.2012
366+218 :arrow: 013B/28
Przedostatnia:
7.12.2012
140+685 :arrow: 019B/33 :D :tancze:

ODPOWIEDZ