Koordynacje rozkładów
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
Codziennie rano między 6.30 a 8 linia 739 z Piaseczna jest niezabieralna, ludzie zostają już na czwartym przystanku, na dodatek tak fatalnie jest skoordynowana z 709 na Puławskiej, że na każdym przystanku na tej ulicy jest tłumek ludzi, których niestety 739 nie jest w stanie zabrać.
mietek
-
- Posty: 564
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Odkąd działa buspas na Puławskiej było klepane, że 739 pojedzie częściej. ZTMowi od tego czasu udało się chyba jedynie skrócić czas przejazdu (zajęło im to tylko 7 miesięcy!)
Na odcinku Rakowiec - Dolna 141 i 172 jadą razem, a potem 20 minut czekania na kolejny duet. W drugą stronę 4-16. To niedopatrzenie, czy kryje się w tym jakiś głębszy cel?
W teorii koordynacja była, w praktyce nie. To może pomyśleli, że teraz zrobią odwrotnie .
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Właśnie tak samo jest 218 i 308 z Mordoru 218 notorycznie 3-4 minuty opóźnione (chyba że 40 albo 80, ale to nie poradzisz), więc z 5-10 robi sie 9-6.TGM pisze:W teorii koordynacja była, w praktyce nie. To może pomyśleli, że teraz zrobią odwrotnie .
ŁK
W DS wyjątkowo ładnie jest zrobiona koordynacja 107 ze 162 z Siekierek. Natomiast w drugą stronę jadą razem cały dzień (rano i wieczorem 5-25), w ciągu dnia 2-18.
DP.
Piaski. 22, 33 (skrócone) i 35 ruszają praktycznie w jednym czasie z pętli (przykład z 8 rano - 8:03, 8:04 i 8:06).
Z Młocin w odstępie 1 minuty bardzo często rusza 33 i 76. 76 jest tu bardziej poszkodowane, bo rusza po 33 i jak ten z trójek nie będzie się sprężał do Al. Reymonta to 76 Młocińskie może zajechać 76 z Nowego Bemowa. (33 8:00, 76 8:01)
SB, DŚ
Z samego rana z Banacha tramwaje odjeżdżają w odstępie 5 minutowym (6:16, 6:21 i potem 6:36, 6:41). Następnie gdy częstotliwość wchodzi na co 15' robią się już tylko 2 minuty (14:31, 14:33 i potem 14:46, 14:48). Niby brak koordynacji z tej pętli to nic strasznego, ale sporo jest osób ze szpitala dla których przejście tego jednego przystanku do BW1920r. jest wyzwaniem.
Piaski. 22, 33 (skrócone) i 35 ruszają praktycznie w jednym czasie z pętli (przykład z 8 rano - 8:03, 8:04 i 8:06).
Z Młocin w odstępie 1 minuty bardzo często rusza 33 i 76. 76 jest tu bardziej poszkodowane, bo rusza po 33 i jak ten z trójek nie będzie się sprężał do Al. Reymonta to 76 Młocińskie może zajechać 76 z Nowego Bemowa. (33 8:00, 76 8:01)
SB, DŚ
Z samego rana z Banacha tramwaje odjeżdżają w odstępie 5 minutowym (6:16, 6:21 i potem 6:36, 6:41). Następnie gdy częstotliwość wchodzi na co 15' robią się już tylko 2 minuty (14:31, 14:33 i potem 14:46, 14:48). Niby brak koordynacji z tej pętli to nic strasznego, ale sporo jest osób ze szpitala dla których przejście tego jednego przystanku do BW1920r. jest wyzwaniem.
Czy na trasie WZ na odcinku Ratusz Wola Ratusz Arsenał to jest takie założenie, żeby w popołudniowym szczycie wszystkie cztery linie przyjeżdżały praktycznie naraz, a potem 6-8 minut odstępu?
Co ciekawe rano w drugą stronę jest całkiem OK.
Co ciekawe rano w drugą stronę jest całkiem OK.
Jeszcze w zeszłym tygodniu, jadąc 10 miało się 3 minuty na przesiadkę do Z26 przy szpitalu Wolskim. Obecnie Z26 odjeżdża 3 minuty przed przyjazdem 10...
Bo ktoś im zwrócił uwagę na fejsie, to poprawili. Ale po zmianie rozkładu ten ktoś już nie przyczuwał.Flash8222 pisze:Jeszcze w zeszłym tygodniu, jadąc 10 miało się 3 minuty na przesiadkę do Z26 przy szpitalu Wolskim. Obecnie Z26 odjeżdża 3 minuty przed przyjazdem 10...
ŁK
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 20 cze 2015, 15:31
- Lokalizacja: skrzyżowanie Woroniczej i Wołowskiej
Koordynacje rozkładów na Grochowskiej to jakaś masakra.
w 90% przypadków puste 26 ruszające z Wiatracznej podjeżdża na przystanki tuż po nabitej 6 gdzie dodatkowo często jest krótki wóz. A powinno być chyba na odwrót. Zwłaszcza, że zarówno 6 jak i 26 mocno wypróżniają się na Wileńskim. Bo teraz z Gocławka przyjeżdża nabita solówka, która za Wiatraczną jeszcze się dogęszcza, a zaraz jedzie puste 26... Najgorzej jest przy Gocławskiej gdzie dopychają się jeszcze studenciaki z SWPS. Może jakiś ZTM-owiec to czyta i by się temu przyjrzał.
PS. Składak to jeszcze działa?
w 90% przypadków puste 26 ruszające z Wiatracznej podjeżdża na przystanki tuż po nabitej 6 gdzie dodatkowo często jest krótki wóz. A powinno być chyba na odwrót. Zwłaszcza, że zarówno 6 jak i 26 mocno wypróżniają się na Wileńskim. Bo teraz z Gocławka przyjeżdża nabita solówka, która za Wiatraczną jeszcze się dogęszcza, a zaraz jedzie puste 26... Najgorzej jest przy Gocławskiej gdzie dopychają się jeszcze studenciaki z SWPS. Może jakiś ZTM-owiec to czyta i by się temu przyjrzał.
PS. Składak to jeszcze działa?
Zettemowiec to może się temu przyglądać z okna. Ale nie da się pokoordynować wszystkiego ze wszystkim.
PS. Składak nie działa od bardzo dawna.
PS. Składak nie działa od bardzo dawna.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
6 po prostu nie powinna kursować na Gocławek (ani na Wiatraczną). Tylko tyle i aż tyle.
Mnie to zastanawia, dlaczego ludzie się pchają do pełnej szóstki zamiast poczekać na 26. Przecież nie aż tak dużo jedzie nim za Wileński.person pisze:6 po prostu nie powinna kursować na Gocławek (ani na Wiatraczną). Tylko tyle i aż tyle.
Poza tym - zgoda, ile to już razy było o zamianie 6 i 28. O ile ta przedziwna 6 jest jeszcze komukolwiek potrzebna. Może w ramach ubijania obu linii - połączyć ją z 25 ?
ŁK
Silna 3 zamiast 6 i 25 byłaby znakomitym rozwiązaniem.