WAWKOM

Instynktownie tak. Słownikowo nie mam pojęcia.

Instynktownie, to jest to dość zakorzeniony zwrot. W sumie się zastanawiam, czy można wędrować np. na rowerze?

Ja już niestety zajrzałem do słownika, ale tylko dlatego, że pierwsze co mi się skojarzyło, to wędrówki ludów, a te piesze wcale nie muszą być

Szeregowy_Równoległy pisze:

Stockholmare pisze:Taki kurs odjeżdża ze Skarbki za 12 minut, czyli to nie żaden zjadz.

Z czego odjeżdża?

Może to taka grochowska gwara?

[ Komentarz dodany przez: Siecool: Nie 13 Mar, 2011 19:31 ]
Dodanie cytatu.

Może chciał sobie skrócić i zamiast "Skarbka z Gór" napisał "Skarbka"? jest tylko jedna w Warszawie... Tak samo jak dworzec Centralny i Centralny...

Mój instynkt podpowiada mi, że nie.
A jak jest naprawdę?

Właśnie dowcip na tym polega, że sam chciałbym wiedzieć kazano mnie takie wyrażenie umieścić w pewnym dokumencie, a ja się wzbraniam, bo mnie to zgrzyta instynktownie, i to bardzo - a słownikowo teoretycznie jest akceptowalne (znaczy się pieszość nie jest immanentną cechą wędrówki).

Ptaki wędrowne z całą pewnością nie są piesze.

O, to jest dobra odpowiedź

Rav5202 pisze:napisał "Skarbka"?

napisał "Skarbki"

Coś może też wędrować z rąk do rąk... raczej też nie pieszo Podobnie jak tzw. wędrówka dusz

radeom pisze:

Rav5202 pisze:napisał "Skarbka"?

napisał "Skarbki"

odmiana...

Jaka odmiana? Będziemy teraz rozprawiać o płci Skarbka?

Pink pisze:Coś może też wędrować z rąk do rąk... raczej też nie pieszo Podobnie jak tzw. wędrówka dusz

Penis?

Tahamata pisze: Penis?

Chyba sie pogubiłem..