![beczy :beczy:](./images/smilies/beksa.gif)
To, czego nie powinni ruszać, to naprawią, a to, co naprawdę wkurza, to jest nie do zrobienia. I co z tego, że nie ryczy, jak piec nie działa, a substytut w postaci kartonu na chłodnicy (zainstalowanego przez warsztat) jakoś się, psiamać, nie sprawdza i trzeba generować przepały tudzież kombinować, żeby utrzymać sensowną temperaturę cieczy a tym samym temperaturę wewnątrz pojazdu? Drzwi przy stosowaniu CG dalej się same zamykają, trzecie odbijają po pięć razy zanim się je uda zamknąć, ale nie, kurna, najważniejszy był tłumik. I żeby jeszcze jakoś sensownie to załatali, ale nie, nie wiem jak to zrobili, ale spaliny w przedziale pasażerskim dalej czuć.