Komunikacja lokalna w Piasecznie i okolicznych gminach
: 21 sty 2021, 8:52
Tak.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Weź ty się uspokój, co? Chyba ci zlewają wszyscy dyskutanci w jednego wroga. Moim zdaniem w ZTM pracują fachowcy i mogą coś proponować. W większości ograniczenia nie wynikają z insynuowanych przez ciebie zarzutów o niefachowość, tylko z czystej polityki zarówno na szczeblu ZTM, jak i ponad nim. Ulżyło?person pisze: ↑21 sty 2021, 8:15Zręcznie zmanipulowałeś zmieniłeś treść dyskusji. Nie, nie chodziło o sens pytania po raz drugi, tylko o krytykę ZTM, który nie może niczego zaproponować, bo "trzeba pytać", ale za to Inżynier Spoza może wymyślić i autorytarnie promować coś swojego, wszak "Po coś jednak kształci się fachowców, ktoś to musi przygotować.". W końcu w ZTM nie pracują fachowcy. #hipokryzjaBastian pisze: ↑20 sty 2021, 19:29No i najpierw pytano, przecież wyżej masz, że 17 tys. dzienniczków podróży. Dyskusja jest o tym, czy w ogóle jest sens pytać po raz drugi, w dodatku próbę znacznie mniej reprezentatywną. Tak ogólnie nie jestem do tego przekonany, ale jednak można też już na konsultacjach uzyskać pewne informacje z obrazu mikro, które umknęły w obrazie makro (np. zmiany rejonizacji szkół po otwarciu nowej placówki itp.).
Noale to nie tak, że WBR ma mieć jakiś odbiór w społeczeństwie, tylko jest lepszą bazą do czegokolwiek niż parę setek ankiet z konsultacji społecznych.Dantte pisze: ↑20 sty 2021, 23:03WBR jest super, ale nie jest znane wśród ludzi, i nawet to wyśmiewane "wypytywanie na bazarku" miałoby jakikolwiek odbiór w społeczeństwie, o wiele większy niż nikomu nic nie mówiące trzy literki. Skoro 17 tys. odpowiedzi na dwumilionową aglomerację wystarczą (kiedy było ostatnie WBR? ile biur się od tego czasu otworzyło na Daszyniaku? etc), to może warto wprowadzać rozsądne pomysły opierając się na tym WBR, niż bawić w ogóle się w konsultacje?
Tak, tylko podejrzewam, że w Berlinie to mają jakieś wyliczenia, które mogą pokazać, włącznie z oszczędnościami emisji, a w Warszawie jeszcze przy konsultacjach społecznych żadnych wyliczeń nie widziałem. No i BVG pewnie przyzwyczaił ludzi do swojej konsekwencji, a jedyne, co konsekwentnie robi ZTM, to uleganie naciskom społecznym.W Berlinie otworzyli U5, poskracali trasy paru autobusom i zrobili ogólnie niezłe zamieszanie. Były dwa materiały "ojezu autobus skracajom". Życie toczy się dalej, bo do telewizji poszła rzeczniczka BVG i powiedziała, że tak będzie, bo tak im to wyszło z wyliczeń. Koniec tematu.
Gdzie się tak niby pokrywa ? W kierunku Warszawa pierwszym wspólnym przystankiem jest KUSOCIŃSKIEGO a kierunku przeciwnym jedyny wspólny to SZKOLNAMietek pisze: ↑21 sty 2021, 16:54Burmistrz miasta Piaseczna kompletnie nie liczy się z głosem mieszkańców, ulicę Dworcową długości 900m remontowano ponad rok,odcinając duże osiedle od komunikacji publicznej, remont ulicyzakończył się przed świętami, bardzo potrzebny autobus 709 do dziś nią nie kursuje, podobno około miesiąca trwają w ZTM procedury przywrócenia autobusu na zrewitalizowaną ulicę Dworcową. Od 25 stycznia autobus wraca na Dworcową, lecz nie na Chyliczkowską, którą kursował od zawsze. W tej chwili znaczna część Piaseczna będzie pozbawiona połączenia z Warszawą, natomiast nowa trasa 709 w Piasecznie niemal pokrywa się z trasą 727, gdzie tu logika?
To kup sobie samochód i przestań płakać, że straciłeś miejsce siedzące w autobusie. A pisanie "znaczna część Piaseczna" jest po prostu śmieszne. Przystanek Chyliczkowska-Technikum i okolice nie są "znaczną częścią Piaseczna".Mietek pisze: ↑21 sty 2021, 16:54Burmistrz miasta Piaseczna kompletnie nie liczy się z głosem mieszkańców, ulicę Dworcową długości 900m remontowano ponad rok,odcinając duże osiedle od komunikacji publicznej, remont ulicyzakończył się przed świętami, bardzo potrzebny autobus 709 do dziś nią nie kursuje, podobno około miesiąca trwają w ZTM procedury przywrócenia autobusu na zrewitalizowaną ulicę Dworcową. Od 25 stycznia autobus wraca na Dworcową, lecz nie na Chyliczkowską, którą kursował od zawsze. W tej chwili znaczna część Piaseczna będzie pozbawiona połączenia z Warszawą, natomiast nowa trasa 709 w Piasecznie niemal pokrywa się z trasą 727, gdzie tu logika?
Pasażerowie są dla komunikacji, a nie komunikacja dla pasażerów odc. 1520.SławekM pisze: ↑21 sty 2021, 17:48To kup sobie samochód i przestań płakać, że straciłeś miejsce siedzące w autobusie. A pisanie "znaczna część Piaseczna" jest po prostu śmieszne. Przystanek Chyliczkowska-Technikum i okolice nie są "znaczną częścią Piaseczna".Mietek pisze: ↑21 sty 2021, 16:54Burmistrz miasta Piaseczna kompletnie nie liczy się z głosem mieszkańców, ulicę Dworcową długości 900m remontowano ponad rok,odcinając duże osiedle od komunikacji publicznej, remont ulicyzakończył się przed świętami, bardzo potrzebny autobus 709 do dziś nią nie kursuje, podobno około miesiąca trwają w ZTM procedury przywrócenia autobusu na zrewitalizowaną ulicę Dworcową. Od 25 stycznia autobus wraca na Dworcową, lecz nie na Chyliczkowską, którą kursował od zawsze. W tej chwili znaczna część Piaseczna będzie pozbawiona połączenia z Warszawą, natomiast nowa trasa 709 w Piasecznie niemal pokrywa się z trasą 727, gdzie tu logika?
Ja nie wiem już w czym komunikacja musi być konkurencyjna. U nas problemem jest mentalność. Obecnie autobus musi być jak samochód. Czyli:Autobus Czerwon pisze: ↑21 sty 2021, 19:17Pasażerowie są dla komunikacji, a nie komunikacja dla pasażerów odc. 1520.
W 2021 roku, wobec zamozności społeczeństwa, gdzie prawie każdą rodzinę stać na samochód osobowy, komunikacja musi być konkurencyjna. Musi także konkurować komfortem, czasem przejazdu czy kilkoma innymi czynnikami. 709 nie jest zbytnio konkurencyjne dla samochodu, przez spore napłnienienia i brak bus-pasa na Puławskiej, a w interesie wszystkich jest żeby chyba jednak było. Tym bardziej nie rozumiem komentarza z takim wydźwiękiem.
Oczywiście, że jest sens pytać po raz drugi szczególnie jeżeli w danym rejonie komunikacyjnym zaszły znaczące zmiany. Ale zgodnie z odpowiednią metodą, a nie wrzucając ankietę do wypełnieniaBastian pisze: ↑20 sty 2021, 19:29No i najpierw pytano, przecież wyżej masz, że 17 tys. dzienniczków podróży. Dyskusja jest o tym, czy w ogóle jest sens pytać po raz drugi, w dodatku próbę znacznie mniej reprezentatywną. Tak ogólnie nie jestem do tego przekonany, ale jednak można też już na konsultacjach uzyskać pewne informacje z obrazu mikro, które umknęły w obrazie makro (np. zmiany rejonizacji szkół po otwarciu nowej placówki itp.).