WAWKOM

Żeby nikt mu nie wlazł do wagonu?

To po co w ogóle otwiera?

Żeby zasymulować jazdę w normalnym trybie? Przecież drzwi to jeden z podstawowych elementów, które się psują w nowym taborze.

Otwieranie drzwi po lewej stronie to nie jest jazda w normalnym trybie.

Oraz, jakoś jednokierunkowe wagony też te jazdy 18-godzinne robiły.

gfedorynski pisze:Problemem naprawdę nie jest skos szyby, tylko toporność zderzaka, do tego w bezsensownym kolorze - to akurat ma chyba na szczęście być poprawione.
[..]
Malowanie boczne niepotrzebnie udziwnione, znów pojawia się niepotrzebny szary.

UM Warszawa zaakceptował taki właśnie wygląd z przedstawionych propozycji w ofercie. Nie ma zmian.
Nie obiecujmy sobie nic po wyglądzie wagonu z targów Innotrans - to nie jest pojazd dla Warszawy.

gfedorynski pisze:Otwieranie drzwi po lewej stronie to nie jest jazda w normalnym trybie.

Planowane są przystanki po lewej. Natomiast sprawdzenie jest obu stron, bo wagon podczas jazd wszelkich testowych jest kilka razy odwracany.

gfedorynski pisze:Oraz, jakoś jednokierunkowe wagony też te jazdy 18-godzinne robiły.

Tak i wtedy miały albo wstawione przegrody, albo otwierały drzwi poza przystankami.

W tym akurat można lepiej, to po co gorzej?

Widziałem 10 minut temu Jazza na Rondzie Żaba - czy to oznacza, że jest szansa zakończenia testów pomyślnie?

Wyjeżdżał z Woli o 15. Sprawdź jutro rano czy się jeszcze kręci po mieście.

Domas pisze:Widziałem 10 minut temu Jazza na Rondzie Żaba - czy to oznacza, że jest szansa zakończenia testów pomyślnie?

Testy składają się z różnych sprawdzeń. Pewnie w najbliższych dniach się skończą cząstkowe i zacznie się najważniejszy - nadzorowana jazda z pasażerami.

To może Jazz dzisiaj w nocy otwiera Targową?

Wiliam pisze:To może Jazz dzisiaj w nocy otwiera Targową?

Nie. Poszedł spać w swoim macierzystym zakładzie.

Wczoraj w pół do dziewiątej na Kercelaku.

No to pozostaje czekać aż zakończą się te testy bez pasażerów i wagon już pojedzie liniowo.
Swoją drogą to jestem ciekaw czy wyrobią się ze wszystkimi dostawami na przyszły rok, a roboty mają sporo bo muszą dokończyć kontrakt na 45 jazzów duo, zrobić cały na jazzy krótkie i 5 jazzów duo dodatkowo pod koniec roku zrobić. Jeżeli kolejne tramwaje będą tak długo odbierane, to może im zejdzie nawet kilkakrotnie razy tyle..
A co do żółtego zderzaka i ewentualnego zlikwidowania szarych pasków nad oknami, to wydaje mi się to prawdopodobne w kolejnych tramwajach i szczerze trzymam za to kciuki. Proszę pamiętać że 120N kilka razy zmieniały schemat malowania (najpierw z figurami, potem z paskami, potem szarak i wreszcie żółciak), a pierwsze Swingi miały czarny daszek od strony ściany przedniej.

Sadzac po tym, co przedostalo sie do prasy (systemy informatyczne np.) oraz po tym, co slychac po zajezdniach udany produkt to nie jest. Niestety, z prxyczyn nader oczywistych plotek rozsiewac nie bede - za duze ryzyko. Ale pare razy az mi dziwnie bylo...

Akurat na zajezdniach to rzadko kiedy słyszy się pozytywne opinie o nowym taborze. Natomiast ciekawe ile jeszcze potrwają te testy bez pasażerów...