A teraz o polityce... (tej krajowej)

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 07 lis 2010, 0:34

Aby skakac jak nam każą?
Nie. Wystarczy czasem przestać skakać.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 lis 2010, 1:09

Ja myślę, że także i w polityce przydaje się odrobina wiedzy psychologicznej - na przykład odróżnianie asertywności od agresji.

Jak to było niedawno z tym czeczeńskim przywódcą? Rosja zabormotała, a Tusk i Komorowski polecieli go dostarczyć Putinowi przed biurko? :P
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 lis 2010, 10:41

Coś z "GW" (podkreślenie moje):
Politolog doktor Olgierd Annusewicz uważa, że słabnące poparcie dla PiS to wina polityki Jarosława Kaczyńskiego (...). Jego zdaniem PiS popiera obecnie jedynie część elektoratu, który kilka lat temu głosował na LPR i Samoobronę, oraz garstka najbardziej zagorzałych zwolenników Jarosława Kaczyńskiego, sympatyzujących z nim od czasów Porozumienia Centrum.

- To pokazuje, że polityka Jarosława Kaczyńskiego, jest polityką kamikadze. Ma jakąś idee, którą chce zrealizować, odbywa się to jednak kosztem partii - tłumaczy Annusewicz. - Jeżeli ktokolwiek powinien zostać wyrzucony z PiS-u, za szkodzenie partii, to nie Joanna Kluzik-Rostkowska, a sam Jarosław Kaczyński - dodaje politolog.
:D
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 07 lis 2010, 11:06

BJ pisze:Cóż, choćby w kwestii polityki zagranicznej.
W ogóle widzę, że polityka zagraniczna jest dla ciebie jedną z najważniejszych kwestii, na podstawie których dokonujesz politycznych wyborów. Jednak rozumiesz ją po prostu, z tego co widzę, jako 'obronę honoru kraju', niekoniecznie jako skuteczne realizowanie interesów. przejąłeś nawet paraboliczną retorykę PiS-u, używasz np. słowa 'zdrada' :) Parabole są zabawne i strącają dyskutanta na półeczkę z napisem 'absurd', więc ja bym się starał przed nimi w wypowiedziach bronić, nawet jeśli gdzieś tam w duszy autentycznie tak uważasz ;)

rafalzag
Zbanowany
Posty: 266
Rejestracja: 27 maja 2007, 21:38
Lokalizacja: EPWA

Post autor: rafalzag » 07 lis 2010, 11:38

Znalezione w internecie:
Kaczyński nic nie może, jest poza rządem, poza jakimikolwiek ośrodkami władzy, ale wszystkim "zagraża", wszyscy się nim interesują, wszyscy wszystko wiedzą, co powiedział, komu, kiedy, gdzie był, co robił, co zjadł, jakie prochy wziął, w której aptece kupował, jego działania nieustannie śledzą media telewizyjne, prasowe, radiowe, internetowe, komentatorzy, naukowcy socjologowie, polityczni guru od prawa do lewa, bez słowa przesady można powiedzieć, że Kaczyński ma największy fanklub w Polsce. Paranoję całej sytuacji pogłębia fakt, że partia rządząca, mając pełnie władzy w sejmie, na urzędzie prezydenta, jest nieporadna jak piesek co wypadł z sań, gospodarka pada, dług i deficyt rosną, nawet sam Balcerowicz, który do niedawna zawsze ciepło wyrażał się o Platformie nie zostawił suchej nitki na planach ministra finansów. Ale to nic. Ciekawe co robi Jarosław Kaczyński. Wszyscy tym żyją, niestety rzeczywistość nieustannie zamiatana pod dywan brutalnie o sobie przypomni. Zadacie wtedy pytanie kto temu wszystkiemu jest winien? Oczywiście Jarosław Kaczyński! Przecież jątrzy, dzieli, niszczy, dyszy nienawiścią, a w nocy gdy nikt nie widzi wsiada do czarnej Wołgi i szuka małych dzieci na pożarcie dla swojego kota, który zapewne nie jest żadnym Alikiem, tylko Behemotem, jak u Bułhakowa. Z tego właśnie powodu całe państwo ze strachu drży w posadach.
Lepiej bym tego nie ujął =D>

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 07 lis 2010, 13:09

rafalzag pisze:Lepiej bym tego nie ujął =D>
Można odnieść wrażenie, że autor tego komentarza uznaje za oczywiste, że Jarosław Kaczyński jest politykiem marginesu mającym znikome poparcie społeczne, a jego komentarze dotyczące rzeczywistości są równie istotne co popiardywania pani Basi. Jakkolwiek podobnie jak autor bardzo bym tego chciał, to jednak rzeczywistość upomina, że jest inaczej.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8621
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 08 lis 2010, 23:18

:arrow: Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać:
GW pisze:Kandydatka SLD chce wyssać... No właśnie, co?

KDC, 2010-11-08, ostatnia aktualizacja 2010-11-08 12:45

Na plakacie paraduje z odkurzaczem, w szpilkach i kusej spódniczce.

Oczywiście, chodzi o wyssanie Warszawy z Mazowsza . To chwytliwe hasło doskonale komponuje się ze skromnym strojem kandydatki do sejmiku Województwa Mazowieckiego - Marty Ratuszyńskiej (SLD).

Tutaj dodatkowym smaczkiem jest spot wyborczy. "Dla mnie polityka jest jak piękna muzyka!" mówi pod koniec filmiku wesoła Ratuszyńska.

Jeżeli dla kandydatki piękna muzyka brzmi właśnie w taki sposób, odmawiamy udzielenia jakiegokolwiek poparcia. Nie chcemy sprawdzać, jak to porównanie będzie wyglądało w praktyce...

Źródło: Gazeta Wyborcza Radom
Filmik z "piosenką": http://www.youtube.com/watch?v=_AIJtbnFdJI

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 09 lis 2010, 1:43

Do bólu żałosny ten filmik #-o

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 09 lis 2010, 6:40

Humor nie to piętro... chociaż czy to humor? :D
zaczytane na forum GW pisze: A już myślałem, że dzień zacznie się bez informacji u naszej nowej cugierkotce, która najpierw przebrała wampira w komunijny garniturek, a potem się zdziwiła, że ją wyrzucił.

To taka opera mydlana w pisowskim wydaniu. Ona jeszcze tam wróci i głupio się poczują te wszystko autorki łzawych wpisów "Pani Joasiu, proszę być dzielną."
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 09 lis 2010, 10:14

Zdziwniej i zdziwniej. Marek Cichocki, były doradca Lecha Kaczyńskiego, mąż posłanki Leny Dąbkowskiej - Cichockiej (podkreślenia moje):

http://www.teologiapolityczna.pl/index. ... Itemid=113
Marek A. Cichocki, Elżbieta Jakubiak wyrzucona z PIS

To się musiało stać. Pozostawała do rozstrzygnięcia kwestia, kiedy i w jaki sposób.


Już zawieszenie Elżbiety Jakubiak wywołało wśród wielu osób w PiS i wokół niego konsternację. Inaczej niż Joanna Kluzik-Rostkowska, kojarzona przede wszystkim z łagodnym obliczem kampanii prezydenkiej Jarosława Kaczyńskiego, Jakubiak utożsamia przede wszystkim związek z polityką zmarłego tragicznie Lecha Kaczyńskiego. Jej wykluczenie z PiS, niejako przy okazji sporu z byłą szefową kampanii prezydenckiej, oznacza pozbycie się przez Jarosława Kaczyńskiego zbędnego balastu, a z drugiej strony rozwiązanie więzów lojalności wobec prezesa i jego partii przez szeroko rozumiane środowisko tzw. muzealników.


Tak więc: to musiało się stać i dobrze, że się stało. To jeden z tych momentów, okruchów, które pozwalają wierzyć, że w przyszłości pojawi się perspektywa wyjścia polskiej polityki poza sytuację, w której wszyscy i wszystko definiowane jest wobec totalnej wojny Tuska z Kaczyńskim.


Jak rozumieć to, co się stało? Po pierwsze, jako środowisko muzealników czujemy się przede wszystkim lojalni wobec politycznej spuścizny nieżyjącego prezydenta. Muzeum Powstania Warszawskiego to tylko jeden z istotnych znaków tej spuścizny. Drugim jest otwarte właśnie Centrum Nauki Kopernik, powstałe dzięki decyzji Leszka. Trzecim – polityka wschodnia, prowadzona przez niego już jako prezydenta Polski. Byliśmy bardzo blisko niego, widzieliśmy go w różnych sytuacjach. Widzieliśmy jego wielkość, ale także jego słabości. Leszek był autentycznym człowiekiem, a nie spiżowym pomnikiem czy ikoną. Pochodnie nie dodają mu splendoru. To jego marzenia o podmiotowej, samoświadomiej, nowoczesnej Polsce są właśnie tą spuścizną, wobec której czyjemy zobowiązanie, a po jego strasznej śmierci, to zobowiązanie nabiera siłę imperatywu! To główny powód, dla którego to, co stało się w piatek z Elżbietą Jakubiak, musiało się stać. PiS nie jest partią (i nigdy nie było) Lecha Kaczyńskiego.


Drugi powód leży w tym, że nie umieliśmy przekonać Jarosława Kaczyńskiego, że wartości i cele tej Leszkowej wizji polityki i Polski można realizować w i poprzez PiS. Jarosław dokonał innego wyboru, radykalnie zmieniając retorykę po przegranych wyborach prezydenckich. Miał do tego prawo i w tej sytuacji, która powstała teraz, nie ma między nami niczego osobistego. PiS to jego partia.


Wreszcie powód trzeci dotyczy przyszłości. Nie chcemy bowiem, aby przyszła twarz polskiej centroprawicy w Polsce była twarzą Donalda Tuska i Zbigniewa Ziobry. A to jest przyszłość, którą gotuje nam Jarosław Kaczyński. Mamy świadomość, że są po prawej stronie ludzie, inteligentni, z profesorskimi tytułami, którzy w takiej przyszłości dobrze sie odnajdują i dlatego zawsze za Jarosławem będą podążać – my nie. I dlatego, chociaż w wielu sprawach nadal będzie nam zapewne bliżej do polityki PiS-u niż PO, myślimy raczej o tym, jak będzie wyglądać Polska za dziesięć lat, kiedy po post-solidarności pozostaną tylko dymiące zgliszcza.


Odwagi, wszystko trzeba zbudować od nowa!

Marek A. Cichocki
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 09 lis 2010, 11:32

Przyzwoity człowiek.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 09 lis 2010, 11:44

Są i tacy po tej stronie sceny politycznej. Co prawda i tak ich nie rozumiem.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 09 lis 2010, 12:09

Bastian pisze:Są i tacy po tej stronie sceny politycznej. Co prawda i tak ich nie rozumiem.
Ja wiem, że są, tylko muszą siedzieć cicho, bo ich przyzwoitość nie jest zgodna z linią partii. A nie rozumiem ich również . Dlatego, że w imię nie wiem czego, zakładam optymistycznie - osobiście odczuwanego braku alternatywy partyjnej - dają się na własne życzenie upokarzać.

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2355
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 09 lis 2010, 12:37

Śmieciarz...

Skoro zamierza się zachowywać jak rozkapryszona panienka, niech w ogóle się wycofa z polityki, skoro Polską przestał się przejmować już dawno. "Polska jest najważniejsza" - zabawne...

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7692
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 09 lis 2010, 16:45

yavorius pisze:Skoro zamierza się zachowywać jak rozkapryszona panienka, niech w ogóle się wycofa z polityki, skoro Polską przestał się przejmować już dawno. "Polska jest najważniejsza" - zabawne...
Myślę, że to już koniec Jarosława K. Oszem jeszcze będziemy widywać jego podskoki, ale nie mają one już żadnego znaczenia.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

ODPOWIEDZ