A teraz o polityce... (tej krajowej)

Paweł_K · Post autor: **Paweł_K** » 31 sty 2006, 19:42

No, było gorąco w wątku "cielesnym" to teraz przejdźmy może do innego tematu, może mniej ale też rozpalającego dyskusję. Zapraszam do głosowania i komentowania swoich głosów

Kleszczu · Post autor: **Kleszczu** » 31 sty 2006, 19:46

Jesli PiS miałby je przegrać to być powinny

Post autor: **JacekM** » 31 sty 2006, 19:47

R-11 Kleszczowa pisze:Jesli PiS miałby je przegrać to być powinny

Koalicja PO-SLD?

Kleszczu · Post autor: **Kleszczu** » 31 sty 2006, 19:47

Chyba bym się do tego najbardziej skłaniał.

Paweł_K · Post autor: **Paweł_K** » 31 sty 2006, 19:49

No więc ja zaznaczyłem opcję 3 ze względu że nie jestem pewien. Co prawda PIS dąży do samodzielnego sprawowania władzy, to jednak ostatnio wyniki sondaży są dla nich mniej przychylne - PO zaczyna odrabiać straty...Z drugiej strony kusi możliwość "spuszczenia po brzytwie" LPR-u i Samoobrony którym PIS podebrał elektorat. Najciekawsze jest to że ostatnio pewna toruńska rozgłośnia stwierdziła że LPR dąży do destabilizacji

no to się proszę państwa porobiło

Mahony2109 · Post autor: **Mahony2109** » 31 sty 2006, 20:00

Ja byłbym za, bo nie podobają mi się obecne władze, a wg. badań preferencji teraz siły byłyby inaczej rozłożone i byłaby szansa na rząd PO, być może z pomocą SLD. Ale PiS władzy nie odda i do wyborów nie dopuści, po tych najnowszych sondażach IMHO... niestety :-/

Rosa · Post autor: **Rosa** » 31 sty 2006, 20:11

Jestem ZA wyborami.
Glosowałem na PO ale teraz bym miał okazję się poprawić i oddac głos na PIS.

bohunu · Post autor: **bohunu** » 31 sty 2006, 20:54

Mahony2109 pisze:Ale PiS władzy nie odda i do wyborów nie dopuści, po tych najnowszych sondażach IMHO... niestety :-/

Zgadzam się.

Co nie zmienia faktu, ze jestem za przedterminowymi wyborami... moze koalicja PO-SdPl-PD, ale tu niektózy musieli by się dostać do sejmu...

Paweł_K · Post autor: **Paweł_K** » 31 sty 2006, 21:01

bohun pisze:moze koalicja PO-SdPl-PD

No właśnie PD ma poparcie niemal niemierzalne...

i mały OT - czyżby Miś Leśny na czas sesji zmienił płeć ??

Post autor: **JacekM** » 31 sty 2006, 21:07

pk45 pisze:No właśnie PD ma poparcie niemal niemierzalne...

wspólne listy?

Siecool · Post autor: **Siecool** » 31 sty 2006, 21:07

Opcja pierwsza, bo w tej chwili nic się w tym kraju nie dzieje. Marcinkiewicz tanczy na 100dniowkach, posłowie wegetują za naszą kasę, uchwalono b. mało ustaw, a na te uchwalone spuśćmy zasłonę milczenia. Im szybciej ustali się jakaś rownowaga w tym Sejmie tym lepiej.

A tak poza tym:

R-11 Kleszczowa pisze:Jesli PiS miałby je przegrać to być powinny

podpisuję się pod tym wszystkimi czterema kończynami.

bohunu · Post autor: **bohunu** » 31 sty 2006, 21:21

pk45 pisze:No właśnie PD ma poparcie niemal niemierzalne...

dlatego ma mieć wspólne listy z SdPl i chyba także SLD... choc tam im dalej... wszystko zależy od kampanii, nazwisk i Ojca Rydzyka.

pk45 pisze:i mały OT - czyżby Miś Leśny na czas sesji zmienił płeć ??

Nie tylko na czas sesji - do odwołania. Manifestuje moje poparcie dla Mniejszości forumowej

Ikarusomaniak · Post autor: **Ikarusomaniak** » 31 sty 2006, 22:12

Opcja nr 3. Wszystko zależy od tego, co się Kaczyńskim będzie opłacało - dopóki sondaże są jakie są, PiS ma bat na Leppera i Giertycha, którzy widząc, że balansują na granicy progu wyborczego, będą tańcowali, jak im Prezes zagra. PiS chce zgarnąć wszystko, ale (odpukać) na razie nie ma szans na 100% władzy w parlamencie.
BTW: ostatnio w wiadomościach słyszałem, że brakuje kasy na ustawę o ratownictwie medycznym - brakuje, bo poszło na be(re)cikowe

.

Jarek · Post autor: **Jarek** » 31 sty 2006, 22:15

Jarosław Kaczyński ukazał się wytrawnym politycznym strategiem. Skradł poparcie RM kolegom z LPR, spacyfikował Platformę, zaszantazował małe klubiki wizją przedterminowych wyborów. Zdobył z bratem swoim pełnię władzy w Polsce.

Tyle, że w obecnych realiach sejmowych nie wróżę tej kadencji parlamentu długiego żywota.

A czy będa wybory? Kaczyński chyba sam nie wie czego chce. Wybrałem odp. nr3.

Kleszczu · Post autor: **Kleszczu** » 31 sty 2006, 22:17

Jarosław Kaczyński to głowny mąciciel w tym kraju. Ani Marcinkiewicz, ani Marszałek Jurek, ani tymbardziej jego szacowny braciszek kurdupel prezydent RP nie mają nic do powiedzenia. Niestety.

A wybory będą prędzej czy później.......choć PiS będzie się trzymał władzy. Tylko na tym im zalezy.....a i na kotach Jarosława