: 14 sty 2006, 19:16
Przy obecnej trasie 132 musi mieć postoje na Białołęce. Inaczej byłoby kółko rzędu 100-110 minut. Zdecydowanie za dużo.
Może... Ale ja też znam parę miejsc gdzie widziałem zatoki i nic z tego nie wynika.5280 pisze:widzałem juz nowe zatoki autobusowe na zdziarskiej ruskowym brodzie olesinie i okolicach wiec beda zmiany...
Nie odcina, bo przecież podjeżdżałby od Lubelskiej.Karol pisze:Prawda jest taka że Tarchomin nie ma połączenia z Grochowem, za to na Żerań jeździ pustawe 21. Ale dania na Grochów 144 odcina Tarchomin od dworca wschodniego a na Gocław jest 509.
IMO linia na Grochów jest potrzebna ale tylko w formie 4xx w synchronizacji ze 144 i 509, ale to trudna sprawa. Nie ma brygad, konkurencja ze strony 21 na sporym odcinku trasy....nic tylko czekać na tramwaj do Winnicy i Most Północny.
Bardzo Ci dziękuję za jedną z nielicznych w tym wątku, merytorycznych wypowiedzi.pawcio pisze:Do projektu dennisa:
To wszystko nie tak. Znów próbujesz za dużo rzeczy na raz ze sobą połączyć. Bo z jednej strony reformujesz układ Gocław-Praga Płn. i zarazem rozbudowujesz układ Grochów-Praga Płn. A są to zupełnie niezależne od siebie relacje.
Przecież takie 101 i 144 to strasznie długie linie by były, a 120 bez postojów w Grodzisku niestety też takie nie przejdzie.
W przypadku połączenia Grochów-Praga Płn. trzeba sie zastanowić przede wszystkim nad kształtem 135. Ta linia ma bardzo nierównomierne wykorzystanie i zarazem spory potencjał.
Zostawiając 123zaciszanin pisze:Ja proponuję 120 z Maniek na Gocław (choć i tak nie jestem do tego przekonany) bez zbędnych kombinacji (wtedy 132 siłą rzeczy skrócone do Grodziska), 301 jako 168 na Lubelską - i styka. Nie potrzeba gmatwać w to linii 101 ani 144.
I polecam Dennisowi rychłą wizytę na Pradze. Czas wreszcie zapoznać się z realiami.
Po to, żeby zmniejszyć podaż miejsc w komunikacji miejskiej na linii Praga Płn - Gocław. Wszyscy są zgodni, że po modyfikacji 509 jest za duża. Ale ty chyba się z choinki urwałeśPredator pisze:Odnosząc się do twojego „projektu” to:
120po co? Dubel trasowy 135 (jeżeli chodzi na kierunek). Zamiast solówek na 135 ze średnim zapełnieniem powstaną dwie linie o mizernej frekwencji.
A i z drugiej strony też nie widzę tłumów ludzi przesiadających się przy Dw. Wileńskim z np. 416 albo 509 – do 120, bo tak naprawdę praktycznie takich osób nie ma. Po co więc dla paru potencjalnych osób robić linię, jeżeli na danym kierunku występują potoki pasażerskie.
Tylko nie pisz że jak powstanie linia to ludzie z Grodziska zaczną jeździć przez Gocław na Olszynkę i odwrotnie.
Jak na ciebie, całkiem merytoryczna wypowiedź.123chyba zgłupiałeś
Patrz wyjaśnienie dot. 120.144co po? Linia 144 powstała jako rekompensata po zmianie linii 101 i jej celem jest dowóz do Dw. Wschodniego (przez Dw. Wileński), gdzie właśnie można się przesiąść w 416 (gdyby ktoś nie zrobił wcześniej tego na Modlińskiej w 509). Co jakiego grzyba robić trzecią linię w tym samym kierunku
Patrz 120. Za każdym razem potwierdzasz swoje wypaczone pojmowanie komunikacji miejskiej. Najpierw rozeznaj się w tym temacie (bo że Pragę znasz, tego nie kwestionuję, choć może nie od strony komunikacyjnej), a potem odnoś się do postów ludzi, którzy kończyli studia w tym kierunku i się na tym znają.101jest już 511 które dowozi do pl. Wilsona i ono zaspokaja oczekiwania dojazdu do metra. A jest jeszcze 144 które dowozi do dw. Wileńskiego, i tam można się swobodnie przesiąść.
Jak dla mnie - EOT.Ps. Jak widzisz ten twój projekt jest sam w sobie spamem.
Po kolei: zgoda, że nie można ruszyć 132 z Maniek. Ale dwie linie się tam przecież zmieszczą, a wydłużenie - z tej racji - trasy o 15 minut (na pełne kółko) też nie jest chyba problemem. Tym bardziej, że okolica się rozbudowuje. Fakt, że 120 z Maniek na Olszynkę jest nieco długaśne, ale wyciągnąłem go tam z powodu braku miejsca na pętli Gocław. Ale może wystarczyłoby po prostu go skrócić do Zwycięzców? Czy tam jest możliwość wykonania postoju?pawcio pisze:Mnie dalej również.
120 cały czas jest za długie, a 132 z Maniek z racji długości trasy też jest obecnie nie do ruszenia.
144 też jest mocno potworkowate. A dawne 101 nie jest agumentem. I dobrze o tym wiesz.
Nie rozumiem chęci wyrzucenia 168/301 z Wilgi i Iskry. 144 na pewno nie będzie miało takiej częstotliwości, by uzupełnić ten brak.
Generalnie tak: Połączenia może i fajne oraz przydatne, ale bez możliwości zapewnienia tym podstawowym porządnej (i potrzebnej) częstotliwości. Niestety jestem zmuszony odrzucić go w całości.
Czekam na pomysły Jarka, a i sam spróbuję coś wymyślić.
Nie rozumiem czemu 2x mniejsza częstotliwośc miałaby byc korzystna dla pasazerów. A dodatkowo częśc Goclawia stracilaby jedną z dojazdówek do kladki (najwazniejszy punkt przesiadkowy na Goclawiu).dennis pisze: Co do 144: nie zgadzam się. Do 70 minut długości jazdy w jednym kierunku w godzinach szczytu, linia nie jest IMHO potworkiem. Linia obsługiwałaby Gocław S-E w połaczeniach z Grochowem i Dw. Wschodnim. Owszem, miałaby dwa razy mniejszą częstotliwość, niż para 123/301, ale i dwa razy mniejsze potoki. Albowiem z kolei Gocław N-W w połączeniach z Grochowem obsługiwałoby 168. Bez łączenia tych dwóch części Gocławia w tej relacji. Ci z Gocławia S-E mieliby pusty bus podjeżdżający bezpośrednio z pętli i w dodatku bez spóźnień (w kier. Grochowa). Zaś ci z Gocławia N-W jechaliby szybciej, bez objeżdżania Umińskiego i bez dodatkowych tłumów tam wsiadających. IMHO taki rozdział byłbyz korzyścią dla pasażerów.
Odpowiedź jest prosta: nie ma. Nie to jest celem mojego projektu. Nie na Gocławiu świat się kończy.Rosa pisze:Nie rozumiem czemu 2x mniejsza częstotliwośc miałaby byc korzystna dla pasazerów.