: 28 lut 2011, 13:25
Ale to nie oznacza, że ten numer jest wpisywany do systemu WK i przesyłany do CEPiK.czaroT-11 pisze:Zostawiłem bo na karcie rejestracji było do tego wyznaczone pole oraz urzędnicy proszą o wpisanie numeru.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Ale to nie oznacza, że ten numer jest wpisywany do systemu WK i przesyłany do CEPiK.czaroT-11 pisze:Zostawiłem bo na karcie rejestracji było do tego wyznaczone pole oraz urzędnicy proszą o wpisanie numeru.
Tyle, że jak SM będzie ci odholowywać samochód to do ciebie nie zadzwoni.czaroT-11 pisze:No ale jednak numer przez urzędy się przewija
Ot, choćby zobaczę na zdjęciu w lokalnym portalu samochód sąsiada... Tu nie chodzi o to, że nagle się cały świat dowie, że obywatel imię nazwisko, PESEL, zamieszkały, imiona rodziców, grupa krwi, wyznanie, stan cywilny, nie potrafi zaparkować... Mnie zupełnie nie obchodzi kto jest kutasem w Krakowie, Poznaniu czy nawet na Bielanach... Ale jeśli tak podpisane jest zdjęcie samochodu, który codziennie widuję idąc do autobusu i wiem, że jest to samochód tego łysego gbura spod piątki, to zaczyna to mieć znaczenie...MisiekK pisze:Możesz mi powiedzieć jak?
Bardzo często sądy wyrażają zgodę na publikację imienia, nazwiska i wizerunku. Do momenty wydania wyroku człowiek jest jednak niewinny.hafilip84 pisze: Jeśli udusił żonę, to zgodnie z prawem jest przestępcą. Moim zdaniem powinny zostać ujawnione jego pełne dane, nie tylko imię i inicjał nazwiska (bo to akurat jest chore)...
Ale to nie są cechy jednoznacznie identyfikujące człowieka. Natomiast numer rejestracyjny zgodnie z prawem identyfikuje właściciela w sposób jednoznaczny.Bastian pisze: Przecież człowieka można rozpoznać po ubraniu, po psie na smyczy
To na jakiej podstawie wystawia powtórne wezwanie do zapłaty i je wysyła (P+R) mając tylko numer rejestracyjny i markę pojazdu?MisiekK pisze:Tak. ZTM nie spełnia kryteriów dostępu do danych CEPiK.Plesim pisze:Jesteś pewien?
Na tej samej pewnie co i pierwsze. Na liście instytucji współpracujących z CEP ZTM-u nie znalazłem. Równie dobrze te dane mogą być udostępniane przez stołeczną SM.Plesim pisze:To na jakiej podstawie wystawia powtórne wezwanie do zapłaty i je wysyła (P+R) mając tylko numer rejestracyjny i markę pojazdu?
Społecznicy nie obawiają się, że publikowanie zdjęć źle zaparkowanych samochodów przysporzy im kłopotów. - Dotąd nikt się nie skarżył - mówi Góralczyk.
Czy taka działalność jest zgodna z prawem? - Tak, ponieważ publikując zdjęcia z widocznym numerem rejestracyjnym, nie ujawnia się danych osobowych. Numery rejestracyjne są jawne - mówi Anna Szczepaniak, łódzki adwokat. - Nie stanowią informacji ukrytej. Obejrzenie tablicy rejestracyjnej na zdjęciu nie jest jednoznaczne z możliwością zidentyfikowania właściciela pojazdu. Może to zrobić na przykład policja.