Leo Express na polskich torach

jasiu · Post autor: **jasiu** » 20 kwie 2013, 18:25

rufio198 pisze:est jeszcze jeden problem, który Leo będzie musiał rozwiązać - w Czechach Leo jeździ w jednoosobowej obsadzie maszynistowskiej przy 160 km/h. W PL jak wiesz bez pomocnika można jeździć tylko do Vmax=130km/h.

Przy rezerwach stosowanych przez PLK? Jak zamówią trasę na v=160, to akurat się wyrobią przy v=130, i to pewnie jeszcze z małym zapasem.

rufio198 · Post autor: **rufio198** » 20 kwie 2013, 19:35

Gorzej jak im się te rezerwy pokończą. Poza tym Czesi mogą nie być przyzwyczajeni do trasowania pociągów a'la PLK i mogą żądać realnych czasów przejazdu a nie wziętych z sufitu - w/g zasady ''płace i wymagam''
PLK może robić co chce w stosunku do krajowych przewoźników bo wie że jej nikt nie podskoczy, ale obawiam się że szefostwo LEO od razu poleciałoby gdzieś na skarge że PLK-a robi z nich idiotów.

Vilén · Post autor: **Vilén** » 20 kwie 2013, 21:02

fik pisze:Nie żal róż, gdy płoną lasy. Naprawdę nie ma co się pochylać nad Słupcami i Kołami, gdy oferta pomiędzy największymi miastami w Polsce jest dramatycznie słaba.

Na E-20 i CMK? Bez żartów, o dramatycznie słabej ofercie można mówić w przypadku takich linii jak Warszawa-Łódź-Wrocław czy Warszawa-Kielce-Kraków, a nie tych, gdzie pasujący pociąg można znaleźć w każdej porze dnia.

Czeska Trzebowa i Kolin razem wzięte mają mniej mieszkańców od Ciechanowa

Za to mają wystarczająco dużo mieszkańców, żeby konieczne było uwzględnianie ich w ofercie pociągów dalekobieżnych kategorii ekonomicznej.

kveld · Post autor: **kveld** » 20 kwie 2013, 23:31

rufio198 pisze: Jest jeszcze jeden problem, który Leo będzie musiał rozwiązać - w Czechach Leo jeździ w jednoosobowej obsadzie maszynistowskiej przy 160 km/h. W PL jak wiesz bez pomocnika można jeździć tylko do Vmax=130km/h.

U mnie to budzi nadzieje na wykorzystanie ETCS'u na CMK - wtedy można i 160 bez pomocnika. Gorzej z E20, ale i na E20 ETCS ma być, jakoś w najbliższym tygodniu ma być otwarcie ofert (o ile znów go nie przełożą) - oficjalny termin wykonania jest jakoś do końca 2014 roku, więc na E20 to też tylko jeden rozkład jeżdżenia z pomocnikiem lub 130.

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 21 kwie 2013, 11:34

Taaa, z pomocnikiem:
Obrazek

+7, ale bardziej przez patataj czterdziestką torem 3 przez Błonie, niż przez mniejszą szybkość na trasie.

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 21 kwie 2013, 11:48

jasiu pisze:Operator z czegoś musi sobie sfinansować odnowę taboru.

Z zysków, które musi wypracować we własnym zakresie.
Organizatora to nie powinno obchodzić, skąd operator weźmie kasę - bo rolą organizatora powinno być jedynie danie wytycznych, kasy (dotacji) i potem egzekwowanie tego.
Co by to było, gdyby np. ZTM z dbałości o tabor jakiegoś ajenta, zlikwidował np. 101, żeby sobie tam ajent otworzył swoją linię i zarobił na tabor?

Vilén pisze:Warszawa-Kielce-Kraków

Ta linia obecnie nie ma większego sensu w podróżach do Krakowa - wystarczyłoby dobrze pozgrywać osobówki, a do tego zostawić Lubliny i Kołobrzegi (co de facto już ma miejsce)...

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 21 kwie 2013, 12:06

Ale powinna mieć sens w podróżach Warszawa-Kielce czy Radom-Kraków. A nawet jadąc Warszawa-Radom nie potrzebuję zaliczać 26 postojów.

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 21 kwie 2013, 12:51

MichalJ pisze:A nawet jadąc Warszawa-Radom nie potrzebuję zaliczać 26 postojów

Tu wystarczy zagęścić przyśpieszone. Ale problem w tym, że TLK Warszawa - Radom jeżdżą przez Dęblin, przez co czas przejazdu jest delikatnie mówiąc fatalny

MichalJ pisze:Ale powinna mieć sens w podróżach Warszawa-Kielce czy Radom-Kraków

Powinna, przy czym Radom - Kraków jako-tako załatwiają pociagi z Lublina, zaś Warszawa - Kielce musi najwyraźniej poczekać minimum do 2020 roku, aby nabrać sensowności.

person · Post autor: **person** » 21 kwie 2013, 13:11

Wolfchen pisze:Ale problem w tym, że TLK Warszawa - Radom jeżdżą przez Dęblin, przez co czas przejazdu jest delikatnie mówiąc fatalny

Fatalny, to jest stan torów na najkrótszej trasie.
TLK San jedzie całe 5 minut dłużej, niż KME Radomiak. Fatalnie dłużej.

[ Dodano: Nie 21 Kwi, 2013 13:16 ]

Wolfchen pisze:zaś Warszawa - Kielce musi najwyraźniej poczekać minimum do 2020 roku, aby nabrać sensowności.

Do tego czasu S7 już dawno będzie skończona, a ludzie całkiem zapomną o kolei.
Polska kolej pięknie wykańcza kolejne linie poprzez brak lub nieudolne remonty/modernizacje.
Już Wawa-Gdańsk/Białystok/Rzeszów i cała E-30, a jeszcze chwila i łódzki kierunek też będzie stracony dla kolei.

fik · Post autor: **fik** » 21 kwie 2013, 13:27

MichalJ pisze:
fik pisze:Czekam, aż ZTM zacznie pobierać wyższe opłaty za jazdę w godzinach 6-9.
Przecież pobierał. Od 14 do 9. Całkiem niedawno.

Jak w szczytach z Tarchomina będą jeździć tylko ekspresy bez honorowania biletów okresowych, to dopiero sytuacja będzie analogiczna.

rufio198 pisze:Poza tym Czesi mogą nie być przyzwyczajeni do trasowania pociągów a'la PLK i mogą żądać realnych czasów przejazdu a nie wziętych z sufitu - w/g zasady ''płace i wymagam''

Żądać to sobie mogą, przepisy są w tym kraju jakie są.

Vilén pisze:Bez żartów, o dramatycznie słabej ofercie można mówić w przypadku takich linii jak Warszawa-Łódź-Wrocław czy Warszawa-Kielce-Kraków, a nie tych, gdzie pasujący pociąg można znaleźć w każdej porze dnia.

Na Warszawa-Łódź-Wrocław maksymalny odstęp pomiędzy pociągami TLK jest niższy od maksymalnego odstępu pomiędzy pociągami TLK na wszystkich liniach, na które chce wejść LE. Tyle w kwestii znajdowania pasującego pociągu w każdej porze dnia.

jasiu pisze:Operator z czegoś musi sobie sfinansować odnowę taboru.

Ciekawe, z czego finansują odnowy taboru operatorzy PSC nieuruchamiający pociągów komercyjnych.

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 21 kwie 2013, 13:32

person pisze:Fatalny, to jest stan torów na najkrótszej trasie.

I ciągle odkładana modernizacja.

person pisze:TLK San jedzie całe 5 minut dłużej, niż KME Radomiak. Fatalnie dłużej.

Stosunek cena/czas przejazdu jednak jest zupełnie różny.

person pisze:Do tego czasu S7 już dawno będzie skończona, a ludzie całkiem zapomną o kolei.

Zgadzam się, właściwie wystarczy zrobić TSW, żeby załatwić kolej na całego na tej trasie (Warszawa - Radom - Kielce).

[ Dodano: Nie 21 Kwi, 2013 13:33 ]

fik pisze:Żądać to sobie mogą, przepisy są w tym kraju jakie są.

Przepisy nie sa wieczne, choć wątpię, żeby PLK akurat pod LEx się dostosowywała...

fik · Post autor: **fik** » 21 kwie 2013, 13:35

Wolfchen pisze:Stosunek cena/czas przejazdu jednak jest zupełnie różny.

30 PLN w TLK vs 22,20 w KM to nie jest jakaś drastyczna różnica.

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 21 kwie 2013, 13:40

Na jednorazowych tak (chyba, że ktoś sobie jedzie na dobowym), ale bardziej miałem na myśli miesięczne - pamiętam czasy, kiedy wydatek na miesięczny na pośpiechy się bardzo opłacał pod względem czasowym (godzina oszczędności dziennie względem osobowego) - choć to było dobre parę lat temu (2007?).

jasiu · Post autor: **jasiu** » 21 kwie 2013, 13:47

fik pisze:
jasiu pisze:Operator z czegoś musi sobie sfinansować odnowę taboru.
Ciekawe, z czego finansują odnowy taboru operatorzy PSC nieuruchamiający pociągów komercyjnych.

To zależy od PSC:
a) jeśli umowa pokrywa tylko deficyt - to z niczego (oprócz bieżących napraw, które wchodzą do kosztów zadania)
b) jeśli umowa typu deficyt+rozsądny zysk - z rozsądnego zysku
c) jeśli umowa jest na stałą stawkę do pockm - z różnicy między stawką dopłaty a deficytem oferty (inna rzecz, że w niektórych przypadkach, jeśli spółka przeszarżowała w przetargu, może to być zysk ujemny;))
Co nie zmienia faktu że tak, na E20 i CMK powinien być regularny cykl TLK co najmniej co 4h - niezależnie od IR/RE

MeWa · Post autor: **MeWa** » 23 kwie 2013, 12:37

Jest teoria, że Leo Express w tym roku testuje procedury, a pociągi uruchomi za dwa lata.

http://www.rynek-kolejowy.pl/44744/_Leo ... _tory_.htm