Tramwaj na Wilanów - układ po otwarciu
: 11 kwie 2023, 19:34
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Jako okazjonalny pasażer tych linii też mi się to nie podoba. W samych pojazdach może i nie będzie tłoku, ale trudno nazwać poprawą jakości wydłużony czas oczekiwania na przystanku.
Tak wygląda, choć docelowo przez Rakowiecką. Tylko to się nie zepnie chyba dwukierunkami. 2 długie trasy z taka częstotliwością to z 70 brygad - a z drugiej strony klasyczne pętle, trochę ich szkoda. A na Sielce 14 donikąd, więc zostanie wiecznie żywe 131.Emyl pisze:Wychodzi, że na Wilanów powinno jednak pojechać silne 33 przez Nowowiejską + zdjęte z Puławskiej 35 (a na Sielce 14).
Przecież to będzie pętla uliczna przez Muranowską, nawet parę stron wcześniej jest grafika. Po co burzyć/likwidować?
Możesz mi wytłumaczyć, jaki jest sens zmiany numerków na siłę? Ważniejsze powinno być, żeby tramwaj był częsty i punktualny. To jaki będzie miała linia numer, literkę czy symbol męskich genitaliów to akurat kwestia drugorzędna.Nordyk110 pisze:2 Jest to wielka szansa na nowy układ komunikacyjny dla tramów, tu zalecam szerokie zmiany w numerach, nawet niewielka zmiana trasy, ale może numerki dajemy od północy w dół. Ludzie lubią stałe trasy i numery, ale trudno polepszamy układ i koniec.
Mimo wszystko mam wrażenie, że tych dwukierunków i tak jest za mało, skoro pojawia się pomysł wysłania 14 na Wilanów, żeby była linia z dwoma krańcami czołowymi, bo układ 10 na Wilanowie i 14 na Stegnach spowoduje, że będzie za mało dwugłowych do wysłania na miasto.Nordyk110 pisze:3 Dwukierunki są potrzebne ale to chyba przesyt dla tak wiellkiego miasta(...)
Ja bym jednak wolał, żeby przy inwestycji wieloletniej, jaką jest kupno nowych tramwajów, nie dziadowano, bo potem przez co najmniej kilkanaście lat będzie się żałowało, że nie czegoś nie zakupiono. Kwestię miejsc siedzących powinno się załatwić poprzez modyfikację przestrzeni pasażerskiej. Może niegłupio byłoby w kilku tramwajach dwustronnych zrobić układ siedzisk znany z metra w ramach testów na okres roku - dwóch lat, żeby sprawdzić w praktyce, czy takie zastosowanie ma sens i czy jest lepsze niż obecnie znane choćby z Hyundaiów.Nordyk110 pisze:(mają mniej miejsc siedzących, więcej kosztują) i potrzeba budowania pętli tradycyjnych.
Akurat w tym przypadku przyczyna jest zupełnie inna i jest nią rozjechanie się poszczególnych odcinków w czasie. Symulacje pokazywały duże potoki z Dolnego i Górnego Mokotowa na Ochotę, stąd planowano silną 14 z Wilanowa ORAZ 11 z Sielc przez Pole Mokotowskie na Ochotę i docelowo Wolę. Oprócz tego silną linię z Wilanowa do Centrum (Muranów) oraz linię ze Stegien np. na DWC. Tymczasem Rakowiecka będzie później, Rostafińskich jeszcze później, a o pętli na Muranowie w ogóle nie słychać... i wszystko się pokomplikowało. A na dodatek w międzyczasie weszła ta nieszczęsna reforma 4/8. Na początek Wilanów sobie poradzi z dwoma slotami (przy 4-minutówce) wobec planowanych czterech (przy 5-minutówce), po oddaniu Rakowieckiej będzie można dorzucić kolejny, tym niemniej czeka nas kilka rzutów przekładania linii i w tej sytuacji zdziwię się, jeśli pojawi się cokolwiek silnegoprimoż pisze: ↑12 kwie 2023, 17:51Mimo wszystko mam wrażenie, że tych dwukierunków i tak jest za mało, skoro pojawia się pomysł wysłania 14 na Wilanów, żeby była linia z dwoma krańcami czołowymi, bo układ 10 na Wilanowie i 14 na Stegnach spowoduje, że będzie za mało dwugłowych do wysłania na miasto.
Najsilniejsza linia z Sobieskiego w Al. JP II jak obecnie z Chałubińskiego i właśnie JP II połączenia niemal całkowicie polikwidowano (nie licząc okolic DC)?
1 Pętla na Muranowskiej jest według mnie bardzo potrzebna, jej likwidacja jest potrzebna przy budowie wieżowców na Żoliborzu ale to chyba nie szybko.primoż pisze: ↑12 kwie 2023, 17:51Przecież to będzie pętla uliczna przez Muranowską, nawet parę stron wcześniej jest grafika. Po co burzyć/likwidować?
Tak w ogóle, to chyba wychodzi na to, że niepotrzebnie likwidowano torowisko na Królewskiej i placu GrzybowskimMożesz mi wytłumaczyć, jaki jest sens zmiany numerków na siłę? Ważniejsze powinno być, żeby tramwaj był częsty i punktualny. To jaki będzie miała linia numer, literkę czy symbol męskich genitaliów to akurat kwestia drugorzędna.Nordyk110 pisze:2 Jest to wielka szansa na nowy układ komunikacyjny dla tramów, tu zalecam szerokie zmiany w numerach, nawet niewielka zmiana trasy, ale może numerki dajemy od północy w dół. Ludzie lubią stałe trasy i numery, ale trudno polepszamy układ i koniec.Mimo wszystko mam wrażenie, że tych dwukierunków i tak jest za mało, skoro pojawia się pomysł wysłania 14 na Wilanów, żeby była linia z dwoma krańcami czołowymi, bo układ 10 na Wilanowie i 14 na Stegnach spowoduje, że będzie za mało dwugłowych do wysłania na miasto.Nordyk110 pisze:3 Dwukierunki są potrzebne ale to chyba przesyt dla tak wiellkiego miasta(...)Ja bym jednak wolał, żeby przy inwestycji wieloletniej, jaką jest kupno nowych tramwajów, nie dziadowano, bo potem przez co najmniej kilkanaście lat będzie się żałowało, że nie czegoś nie zakupiono. Kwestię miejsc siedzących powinno się załatwić poprzez modyfikację przestrzeni pasażerskiej. Może niegłupio byłoby w kilku tramwajach dwustronnych zrobić układ siedzisk znany z metra w ramach testów na okres roku - dwóch lat, żeby sprawdzić w praktyce, czy takie zastosowanie ma sens i czy jest lepsze niż obecnie znane choćby z Hyundaiów.Nordyk110 pisze:(mają mniej miejsc siedzących, więcej kosztują) i potrzeba budowania pętli tradycyjnych.
Pod pętlę tradycyjną trzeba zakupić więcej działki, a to też są koszty. Mając już na stanie dużą ilość tramwajów dwukierunkowych, jest łatwiej planować budowę kolejnych pętli czołowych.